Za zakupy w sklepie można zapłacić:
- za pomocą szybkich płatności Tpay
lub:
- Przelewem na rachunek bankowy:
ING
96 1050 1214 1000 0092 9184 1683
Dariusz Marszałek
ul. Dąbrowskiego 57/4
32-600 Oświęcim
Rozpocznij wpisywanie by zobaczyć książki
Książka 41.90 zł29.33 zł-30%
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 25.14 zł (-14%)
Ebook 33.90 zł25.42 zł-25%
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 20.34 zł (-20%)
Tom pierwszy serii „Pod przykrywką”
Czasem największe potwory nie skrywają się pod łóżkiem, tylko śpią tuż obok.
Isabelle Rodriguez od dziecka była przygotowywana do roli, którą wyznaczył jej ojciec. Jako córka mafiosa musiała wcześniej czy później zacząć działać na rzecz rodziny. Więc kiedy kończy dwadzieścia jeden lat i otrzymuje pierwsze poważne zadanie, jest wniebowzięta.
Jej ambitny, bardzo potężny ojciec chce poszerzyć wpływy o Nowy Jork. Isabelle musi rozpracować całe podziemie narkotykowe w mieście. W końcu odkrywa sieć dilerów i trafia na ważny trop, który prowadzi do klubu „Rising Sun”. Kobieta czuje, że właśnie w tym miejscu znajdzie odpowiedzi dla swojego ojca.
Czytaj dalej »Czasem największe potwory nie skrywają się pod łóżkiem, tylko śpią tuż obok.
Isabelle Rodriguez od dziecka była przygotowywana do roli, którą wyznaczył jej ojciec. Jako córka mafiosa musiała wcześniej czy później zacząć działać na rzecz rodziny. Więc kiedy kończy dwadzieścia jeden lat i otrzymuje pierwsze poważne zadanie, jest wniebowzięta.
Jej ambitny, bardzo potężny ojciec chce poszerzyć wpływy o Nowy Jork. Isabelle musi rozpracować całe podziemie narkotykowe w mieście. W końcu odkrywa sieć dilerów i trafia na ważny trop, który prowadzi do klubu „Rising Sun”. Kobieta czuje, że właśnie w tym miejscu znajdzie odpowiedzi dla swojego ojca.
Przez przypadek poznaje tam tajemniczego mężczyznę. Nieznajomy ją fascynuje, więc postanawia się do niego zbliżyć. Isabelle podejrzewa, że może on mieć coś wspólnego z mafijnym rynkiem narkotykowym.
Alessandro Salvatore szybko udowodni Isabelle, że życie, jakie do tej pory znała, wcale nie było trudne. I pokaże, jak bardzo się myliła, nie dostrzegając w mężczyźnie niebezpieczeństwa oraz jego mrocznej natury.
Tytuł | Pokochaj albo zabij |
Autor | Weronika Ancerowicz |
Ilość stron | 398 |
Rok wydania | 2022 |
Okładka | miękka |
ISBN | 978-83-8178-753-6 |
- @historie_budzace_namietnosc
„To ludzie są najstraszniejsi, Isabelle. To oni są największymi potworami.”
Czy to możliwe, że debiut może okazać się doskonały? Oczywiście, że tak. Czy może mieć coś w sobie co sprawi, że nie można będzie się od niego oderwać? Jasne, że tak. Czy romans mafijny może okazać się, że nie ma w sobie zbyt dużo z romansu? Oj, tak.
Isabelle od małego była szkolona i przygotowywana przez ojca na żołnierza idealnego. W wieku 22 lat jest postrachem w kręgach mafijnych. Nikt jej nie widział, a jak ją spotkał to ginął. Nosiła pseudonim Żmija, bo była jak wąż. Spragniona aprobaty ojca. Gdy dostaje od niego zadanie by inwigilować Nowojorską mafię nie waha się ani chwili. Wyjeżdża i pod przykrywką zaczyna swoje zadanie. I tak trafia do klubu gdzie spotyka tajemniczego mężczyznę, który ją przyciąga i intryguje. Nie potrafi o nim zapomnieć i postanawia go poznać, ale ta znajomość może okazać się czymś co może ją zniszczyć. Tylko, że mimo niebezpieczeństwa to przy nim po raz pierwszy poczuła, że żyje a jej mur kruszył się powoli. Wiemy, że gdy dotkniemy ognia to się sparzymy ale i tak nie potrafimy niekiedy się powstrzymać przed dotknięciem go. Tych dwoje jest mieszanką wybuchową i toksyczną. Wiedzą, że drugie coś ukrywa i za wszelką cenę chcą się tego dowiedzieć, tylko co zrobią gdy poznają prawdę? Czy odnajdą odwagę by spróbować zawalczyć o siebie? Czy tu jest możliwe szczęśliwe zakończenie? Kobieta okazuje się być marionetką, a nie znając całej prawdy popełnia błąd który kosztować będzie życie kogoś kto chciał ją chronić.
„Pokochaj albo zabij” to zaskakujący, przemyślany debiut. Autorka ma doskonałe pióro i potrafi sprawić, że czułam zagubienie w tej historii. Akcja toczy się sprawnie i co chwile zaskakuję. Tajemnice, kłamstwa, intrygi, niebezpieczeństwo trzyma nas w swoich szponach od samego początku sprawiając, że czuje się strach. Osłodę przynoszą świetnie napisane dialogi z ciętymi ripostami. Powiem tak do samego końca tliła się we mnie nadzieja na szczęśliwe zakończenie, ale epilog po porostu złamał mi serce. Musiałam się przespać po przeczytaniu jej, ale i tak dalej nie mogę zapomnieć o tym zakończeniu, jak o całej historii Isabelle. Weronika Ancerowicz zapewniła mi nie przespaną noc, mętlik w głowie i niezapomniane emocję które cały czas mną targają. Jeśli również chcecie przeżyć te emocję to gorąco polecam wam tą książkę.
- Barbara
Zaczęłam od rozdziałów na Wattpadzie, a jak przeczytałam, że książka zostanie wydana, oniemiałam! Tyle miesięcy czekania, opłacało się!
Książka nie jest typowym romansidłem. Bardzo podoba mi się to, że świat mafii jest przedstawiony w ten brutalny sposób, bez zmiany w aniołka po poznaniu "odpowiedniej" osoby.
Wciągnęła mnie bardzo, a kończyć nie chciałam :(
Zakończenie zaskakujące, a wiadomość o tym, że doczekamy się drugiej części sprawiło, że już przebieram nogami. Ostatnie pięćdziesiąt stron przeczytałam na jednym tchu, po prostu cos wspaniałego!
Mocno weszła w pamięć. Dawno nie czytałam tak dobrej książki. Na prawdę polecam.
Weroniko życzę Ci dużo sukcesów i pełno weny, książka genialna.
- AGNIESZKA
Isabelle Rodriguez wychowywał tylko ojciec, choć tak naprawdę wychowanie wyglądało bardziej na szkolenie. Miała stać się doskonałym zabójcą. I tak się stało, jednak nigdy tak naprawdę nie była docenianą przez jedynego rodzica.
Lecz trafia się ku temu okazja, bowiem Hector postanawia wysłać córkę do Nowego Jorku, aby ta rozpracowała tutejszą mafię. Już wkrótce trafia do klubu "La Perla", gdzie staje oko w oko z niezwykle intrygującym mężczyzną. Nie przewidziała tylko tego, że sam Alessandro Salvatore nie jest do końca tym, za kogo zaczyna go uważać.
Co czeka na dziewczynę w Nowym Jorku? Jaki plan ma Salvatore? O co chodzi z ojcem dziewczyny? Kto stoi za wszystkimi wydarzeniami i jaki ma cel?
Patrząc na okładkę i czytając opis miałam zarys, jaki klimat będzie miał debiut autorki. Nie przewidziałam tylko tego, że to naprawdę będzie tak bardzo sensacyjna, brutalna i jednocześnie gorąca historia. Już na samym wstępie umieściłam się wygodniej w fotelu i oddałam historii, jaką podarowała czytelnikom Weronika.
Na pierwszy plan wysuwa się główna bohaterka i to ona wiedzie tutaj prym. Ale to nie jest żadna krucha lala co rusz szukająca ochrony. Ona sama doskonale daje sobie radę. Jest na tyle samodzielna i na tyle inteligentna, że zawstydziłaby niejednego mężczyznę. Jej charakter został dość mocno przesiany. Autorka odrzuciła plewy i zostawiła sam konkret. Isabelle to niezwykle silna kobieta. Pewna siebie, odważna, cwana, sprytna, silna psychicznie i doskonała aktorka. Co rusz mnie zaskakiwała swoim zachowaniem. Trochę w pewnym momencie zaczęła przypominać mi sławną Nikitę z serialu telewizyjnego, z Pęta Wilson w roli głównej. Tak samo opanowana i tak samo skuteczna.
Alessandro od początku roztaczał wokół siebie taką aurę tajemniczości i niedostępności. Odważny, pewny siebie, temperamentny i brutalny. Finałowa scena bestialstwa w jego wykonaniu spowodowała, że treść żołądkowa podeszła mi do gardła.
Pod względem sensacyjnym było bardzo dobrze wszystko rozpracowane i dopracowane w drobiazgach. Tylko z początku trochę dłużyło mi się to, ile główna bohaterka musiała się wykazać aby w końcu wejść na wyższy poziom akcji. Tak samo że scenami miłosnymi. To oczekiwanie było trochę frustrujące ale sam fakt, że były pełne ognia, pasji i dzikości łagodził moje zniecierpliwienie.
Totalnym zaskoczeniem dla mnie były finałowe wydarzenia związane z pewną osobą, której się zupełnie tutaj nie spodziewałam. Szczękę zbierałam z podłogi a w środku wręcz mnie roznosiło. Kontynuacja potrzebna na już.
Bardzo dobry, mocny debiut, który skutecznie oderwał mnie od rzeczywistości. Przeniósł w całkiem inny świat. Świat pełen ryzyka, czyhającej śmierci, intryg i spisków a wszystko to osadzone w pożar uczuć i emocji. Styl autorki bardzo przypadł mi do gustu. Uważam, że to naprawdę godna przeczytania lektura. Idealna dla osób o silnych nerwach, które szukają wrażeń na wysokim poziomie.
Polecam.
Współpraca: Wydawnictwo NieZwykłe
- Daria
Recenzja patronacka!
Uprzedzam... Będę się bardzo zachwycać nad tą książką!
.
"Pokochaj albo zabij" to pierwszy tom dylogii Pod przykrywką.
Co to była za książka! Wow!
Ten debiut wbije Was w ziemię i zostanie w Waszej w głowie na bardzo długo!
.
Tak! Tak! I jeszcze raz tak! Ta książka jest rewelacyjna, genialna... jednym słowem mówiąc ZAJEBISTA.
Ta książka spowodowała u mnie takiego kaca książkowego, jakiego ostatnio dawno nie miałam.
Książek mafijnym jest teraz bardzo dużo, ale uwierzcie mi na słowo, że takiej powieści jeszcze nigdy nie czytaliście. Ja osobiście z taką historią jeszcze się nie zetknęłam. Czytam mafie, bardzo dużo mafii, ale to było zupełnie coś nowego, coś świeżego, coś co na polskim rynku wydawniczym ciężko można spotkać.
.
"Pokochaj albo zabij" to nietuzinkowa książka przepełniona mnóstwem emocji. Nie mamy tutaj ckliwego romansu (bo to nie jest romans) czy odrobiny mafii w tle... W tej historii rządzi wielki świat mafii i na każdym kroku jest to odczuwalne. Tutaj jest mafia z odrobiną romansu w tle, a nie na odwrót jak zawsze.
Pomysł na fabułę GENIALNY!
Bohaterowie wykreowani po MISTRZOWSKU!
Książka od samego początku wciąga i nie pozwala się odłożyć. Jest pełna intryg, tajemnic, kłamstw, brutalności. Dzięki palecie emocji jakie nam autorka dostarcza historia wciąga jeszcze bardziej i jest z każdym rozdziałem bardziej intrygująca.
Nie ma ani chwili na wytchnienie i nudę. Cały czas coś się dzieje. Weronika ani przez jedną stronę nie zwolniła tempa.
.
Isabelle oraz Alessandro mają ze sobą wiele wspólnego, ale mafia to ich największy "łącznik". Oboje mają mocne charaktery i nie przebierają w czynach i słowach. Wzajemna nienawiść i niechęć jest wręcz namacalna, ale również ta dwójka czuje między sobą magnes, który ich do siebie przyciąga, ale żadne z nich nie chce się do tego przyznać.
Isabelle to kobieta z mocnym charakterem, która od dziecka jest wychowywana w świecie brutalnej mafii i szkolona aby zabijać i nie zważać na uczucie. Jest to bohaterka, którą bardzo polubiłam.
Alessandro to mężczyzna, który nie zna granic i jeżeli ktoś mu zajdzie za skórę to nie ma dla tej osoby litości. Jest przystojny, fascynujący, intrygujący, brutalny i bezwzględny. Ma serce z kamienia i umie w odpowiedniej sytuacji odrzucić uczucia na bok (chociaż to raczej człowiek bez uczuć).
Mocno kibicowałam tej dwójce, ponieważ jak dla mnie oni bardzo do siebie pasują. Wiem, że zdania na ten temat są mocno podzielone.
.
Zakończenie wywołało u mnie ogrom emocji. Siedziałam przez moment z otwartą buzią i wielkimi oczami z niedowierzania oraz łzami w oczach. Miałam ochotę rzucić telefonem przez okno a autorkę dorwać i nią potrząsnąć za to co zrobiła. Przez całą historię nawet bym nie pomyślała, że to wszystko może się w taki sposób skończyć.
Jest to książka warta przeczytania!
Warta zarwanej nocy by ją skończyć. Warta kaca książkowego i nocy nieprzespanej przez przemyślenia jakie się kłębiły w mojej głowie.
.
Droga autorko, nie wiem gdzie Ty się uchowałaś, ale bardzo Cię proszę, nie przestawaj pisać bo jesteś w tym naprawdę dobra i dawaj nam już tą drugą część bo ja umrę z czekania na nią!
Tak bardzo chce ją już przeczytać! Aaa!
.
Coś czuje, że Weronika mocno nas zaskoczy i okaże się, że tak naprawdę ta część, to było delikatne muśnięcie piórkiem a dopiero w drugiej części dostaniemy mocne pier***nięcie.
.
Bardzo dziękuję autorce za współpracę i zaufanie. Mam nadzieje, że jeszcze nie raz będziemy współpracować. Dziękuję, że mogłam poznać te historię. To było niesamowite i mam nadzieje, że osiągniesz wielki sukces. Zasłużyłaś na to!
.
OCENA
1000000000/10 mniej
- Patrycja
Jestem w szoku jak dobre to było. Książka niesztampowa, oryginalna, całkowicie inna od ksiazek z tego gatunku. A te zakończenie… nie spodziewałam się! Czekam na 2 cześć!
Odpowiedz- @piekielnie_grzeszne_ksiazki
Isabelle Rodrigues, córka mafiosa, otrzymuje pierwsze poważne zadanie na którego samą myśl już rozpiera ją duma. W końcu Ojciec dostrzegł jej potencjał, a ona pragnęła tylko jego aprobaty. Zaufał na tyle, by wysłać dziewczynę do Nowego Yorku pod przykrywką studentki, aby rozpracowała sieć narkobiznesu i zdobyła cenne informacje o tożsamości bossa mafii. Isabelle nie przewidziała komplikacji już od samego początku. Dla niej strzelanie i sztuki walki to chleb powszedni. Uczono ją, że może zaufać tylko rodzinie i ludziom, którzy tworzyli familie. Więc... życie towarzyskie i młodzieżowe imprezy w którym trzeba się uśmiechać i być szczęśliwym to dla niej istny kosmos. Wiele lat powtarzano, by nie okazywać żądnych emocji i nie rzucać w oczy- teraz musiała się wtopić w tłum, poznawać ludzi i stać się taką towarzyszką, którą chcą zapraszać do siebie na domówki. I tak... od drobnej poszlaki...trafia do klubu Rising Sun, gdzie spotyka mężczyznę, który w dziwny sposób ją do siebie przyciąga. Czy Isabelle straci czujność dla chwili słabości? Czy fascynacja Alessandro Salvatore będzie miała wpływ na jej cel?
Pani Weronika Ancerowicz nie przedstawiła nam kolejnego sztampowego romansu mafijnego, lecz bardziej sensacyjną powieść naładowaną emocjami od początku do samego końca - i to takiego końca na który nikt nie jest gotowy. W której nie zabraknie akcji niczym z dobrego kina, bohaterów na różnych szczeblach władzy powiązanych z sobą ciemnymi interesami, masy przestępstw oraz tlącego się gdzieś między tym wszystkim pożądania. Nie ma tu zbyt wielu erotycznych uniesień, lecz jest ogrom niezrozumiałych emocji kłębiących się w bohaterach. Wstrząsa brutalnością, intrygami i manipulacjami do ostatniej strony, a przy tym wzbudza emocje, nie tylko pozytywne. Nie ma tu wielkiej miłości od pierwszych rozdziałów.
Główną rolę odgrywa Isabelle, która przez całe życie miała nie tylko wpajane zasady mafijnego świata, ale była do niego szkolona i przygotowywana do różnych zadań. Zawzięta, ambitna, zawsze z planem. Wzbudza respekt. Nie będę ukrywać, że początkowe etapy jej historii nie zapowiadały kolejnych wydarzeń. Jej świat był zimny i surowy, a ona sama bezlitosna. Nie wiedziałam kto jest z nią, kto przeciwko, kto jest prawdziwy, a kto kłamie i udaje. Cały czas jakaś tajemnica wisiała w powietrzu, a ja przerzucałam kartki w napięciu i oczekiwaniu zastanawiając się co będzie dalej.
Allesandro Salvatore zgryźliwy i szorstki dla kobiet, niezwykle niebezpieczny dla wrogów. Bez skrupułów zlikwiduje wroga, który stanie na jego drodze do celu, bo doskonale wie, że zwycięzca jest tylko jeden. Jego potęgę i władze można było poczuć na sobie. Bardzo podobało mi się wykreowanie tego bohatera. Był wyrazisty i miał mocno zarysowany charakter.
Jeśli macie ochotę na mocną lekturę, zaskakującą, szukacie czegoś nowego -zdecydowanie polecam- będziecie nią zachwyceni. Ja dziś gratuluję Autorce debiutu oraz oryginalnej fabuły, a Was zachęcam do przekonania się na własnej skórze jak bardzo może być zepsuty ten świat i ile gier potrafi rozgrywać jednocześnie...
- Anna
Czytałam na wattpadzie i nie mogę się doczekać, aż dostanę finalna wersje!!! MEGA
OdpowiedzZa zakupy w sklepie można zapłacić:
lub:
ING
96 1050 1214 1000 0092 9184 1683
Dariusz Marszałek
ul. Dąbrowskiego 57/4
32-600 Oświęcim
Oferujemy następujące sposoby dostawy:
Wysyłka na terenie naszego kraju
Serdecznie zapraszamy!
Wydawnictwo NieZwykłe
- czarno.czerwone.cc
"– Nie bierz tego do siebie. Nic do ciebie nie mam, ale w tym świecie panuje jedna zasada: zabij albo sam zostaniesz zabity."
Odpowiedz"Piekło jest puste, a wszystkie diabły są tutaj."
"Pokochaj albo zabij" to debiutancka powieść Weroniki Ancerowicz jaką miałyśmy okazję przeczytać z początkiem 2022 roku. Autorka stworzyła fabułę, która mimo iż by się wydawało jest podobna do tej wszechobecnej to jednak cechuje ją oryginalność i pewna nietuzinkowość. Inez Santoz a tak naprawdę Isabelle Rodriguez należy do jednego z największych karteli narkotykowych na zachodniej półkuli. Jej ojciec oceniany jest jako najgroźniejszy i najbardziej poszukiwany mafijny boss od czasów Pablo Escobara. Odkąd się urodziła, otaczali ją sami mafiozi co m.in sprawiło, że musiała szybko dorosnąć i stać się twardą, niezależną kobietą bez skrupułów. Pozbawiona jakichkolwiek wyrzutów sumienia, potrafiąca perfekcyjnie kłamać, kraść, torturować i zabijać wiernie służy ojcu i bez zająknięcia spełnia jego wszelkie życzenia. Tym razem jej zadaniem jest podbicie Nowego Jorku. Czy wszystko pójdzie gładko? Jakie przeszkody staną jej na drodze do osiągnięcia kolejnego postawionego sobie celu?
"Ojciec był zachłannym sukinsynem, ale jednocześnie moim największym autorytetem. Skoro chciał władzy, ja dla niego po nią sięgnę, choćbym nie wiem, jak bardzo miała mieć potem zakrwawione ręce."
Alexander czyli Alessandro Salvatore zdecydowanie nie jest facetem z, którym ktokolwiek z nas chciałby mieć coś wspólnego zwłaszcza jeżeli mielibyśmy mieć z nim na pieńku. Mimo postawy chłodu i opanowania jest mężczyzną niezwykle niebezpiecznym z którym nie powinno się igrać bo nie będzie miał żadnych skrupułów dla swojej ofiary. Co połączy go z Isabelle, która należy do obozu wroga? A może nigdy się to nie stanie i będą zmuszeni zawsze ze sobą walczyć?
"Wyglądał jak ktoś, kto w życiu doświadczył już zbyt wiele. Zbyt wiele widział, zbyt wiele przeżył. Żadna emocja nie wydostawała się u niego na zewnątrz. Wydawało mi się, jakbym spadała w otchłań. A co najdziwniejsze, zobaczyłam w nim siebie. Zdecydowanie za często widziałam w lustrze tę pustkę, którą teraz zobaczyłam u niego. Gdy tylko nawiązaliśmy kontakt wzrokowy, poczułam, że jakiś dreszcz przebiegł po moim kręgosłupie.
Cały on emanował czymś mrocznym i magnetyzującym. Jeszcze nikt nigdy nie wywarł na mnie takiego wrażenia. Po raz pierwszy w życiu miałam ochotę, aby ktoś mnie… dotknął."
"Pokochaj albo zabij" jest kolejną książką, którą możemy zaliczyć do grupy tych naprawdę udanych debiutów. Widać ogrom pracy jaki autorka włożyła w stworzenie tego tytułu. Zdajemy sobie sprawę, że może to dosyć często zaznaczamy ale uważamy, że w obecnym czasie gdy o niektórych książkach można powiedzieć krótko "chaos" trzeba to podkreślić. Bohaterowie należą do tych silnych, mocnych i dumnych którzy się nie cofną przed niczym i nikim. Historia jest zdecydowanie bardzo przemyślana, spójna i w większości aspektów dopracowana. Niestety jednak w naszym odczuciu opisów znajdujących się w książce było nieco zbyt dużo przez co czytanie momentami szło nam dość opornie a historia się czasami dłużyła. Naszym zdaniem niektóre sceny np. z akademikiem w tle można było usunąć na rzecz rozwinięcia innych które bardziej potrafiły zaciekawić jak nielegalne walki i sytuacja jaka miała tam miejsce. Wg. nas fantastycznym zabiegiem byłoby przedstawienie historii nie tylko oczyma głównej bohaterki ale i również samego Alessandra, którego uważamy za postać niezwykle tajemniczą i intrygującą. O "Pokochaj albo zabij" można powiedzieć, że jest książką, która na pewno nie raz i nie dwa was zaskoczy, przysporzy wielu wrażeń a samo jej zakończenie pozostawi was z szeroko otworzoną buzią i myślą "co jest k...a!?"
Polecamy