Za zakupy w sklepie można zapłacić:
- za pomocą szybkich płatności Tpay
lub:
- Przelewem na rachunek bankowy:
ING
96 1050 1214 1000 0092 9184 1683
Dariusz Marszałek
ul. Dąbrowskiego 57/4
32-600 Oświęcim
Rozpocznij wpisywanie by zobaczyć książki
Książka 41.90 zł25.14 zł-40%
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 29.33 zł (17%)
Ebook 33.90 zł20.34 zł-40%
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 25.42 zł (25%)
Pierwszy tom w serii „Demony”
Z mafii nie da się uciec. Juliette naiwnie wierzyła, że będzie to możliwe.
Juliette od dziecka rozumiała prawa rządzące jej światem. Wiedziała, kim jest jej ojciec i czym się zajmuje. A co gorsza, że kiedyś ona jako jedynaczka będzie musiała przejąć rodzinny biznes i stanąć na czele organizacji mafijnej.
Nie mogła się na to zgodzić.
Niestety Juliette miała związane ręce. Zdawała sobie sprawę, że każda próba ucieczki będzie oznaczała śmierć i to nie tylko dla niej, ale również dla ukochanej matki. Jednak los dał kobiecie szansę, chociaż nie taką, o jakiej marzyła, bo do drogi ku wolności odprowadziły ją martwe oczy matki.
Juliette uciekła.
Czytaj dalej »Z mafii nie da się uciec. Juliette naiwnie wierzyła, że będzie to możliwe.
Juliette od dziecka rozumiała prawa rządzące jej światem. Wiedziała, kim jest jej ojciec i czym się zajmuje. A co gorsza, że kiedyś ona jako jedynaczka będzie musiała przejąć rodzinny biznes i stanąć na czele organizacji mafijnej.
Nie mogła się na to zgodzić.
Niestety Juliette miała związane ręce. Zdawała sobie sprawę, że każda próba ucieczki będzie oznaczała śmierć i to nie tylko dla niej, ale również dla ukochanej matki. Jednak los dał kobiecie szansę, chociaż nie taką, o jakiej marzyła, bo do drogi ku wolności odprowadziły ją martwe oczy matki.
Juliette uciekła.
Dziesięć lat później kobieta prowadzi zwyczajne życie. Ma męża i małą córeczkę, a dramatyczna przeszłość wydaje się jedynie wspomnieniem. Jednak niebezpieczeństwo jest bliżej, niż myślała.
Kiedy Juliette będzie na granicy życia i śmierci, Liam Harris, największy rywal i wróg jej ojca, zaoferuje pomoc. Dziewczyna szybko się przekona, że budowanie przyszłości na kłamstwach ma straszliwą cenę.
Tytuł | Utracony raj |
Autor | Anna Wójcik |
Ilość stron | 368 |
Rok wydania | 2022 |
Okładka | miękka |
ISBN | 978-83-8178-912-7 |
- ksiazkowy_mruczek
‘Utracony raj’ to romans mafijny będący pierwszym tomem cyklu ‘Demony’ autorstwa Anny Wójcik. Dodatkowo na uwagę zasługuje fakt, iż jest to debiut literacki autorki. Połączenia mafii i debiutu czyli, to co lubię najbardziej. Ciekawi jak wypada ta książka na tle innych? To czytajcie dalej. Jednak zanim będziemy kontynuować muszę Was poinformowanać, iż w książce znajdują się pikantne sceny. Miejcie to na uwadze sięgając po nią.
Nie będę trzymać Was w niepewności - mamy tu do czynienia z niezwykłym i bardzo udanym debiutem. Autorka ma cudowny styl pisania oraz wspaniały pomysł na nieszablonowe podejście do tematyki mafii. Styl, przemyślana i dopracowana fabuła oraz genialna kreacja postaci sprawiają, iż nic nie zdradzało tego, że to debiut. Przyznam się, że gdybym o tym nie wiedziała, to w życiu bym się nie skapnęła. Historia pełna emocji, sekretów oraz dynamicznej akcji. Przez książkę płynęłam i w moim odczuciu za szybko ją skończyłam, ale już tak jest gdy historia wciąga od samego początku. Jestem w tej pozycji zakochana tak samo jak w kreacji bohaterów, która w moim odczuciu jest genialna. Mamy tu grono bardzo silnych i wyrazistych osobowości, które budzą w czytelniku skrajne emocje, od współczucia i sympatii po niechęć czy nienawiść. Juliett jest uosobieniem kobiecości jaką lubię: waleczna, uparta oraz pyskata z jednej strony a z drugiej dość krucha oraz delikatna. Liam to prawdziwy mężczyzna mafii: okrutny, zimny, pewny siebie otoczony magnetycznym mrokiem. Oboje inteligentni, mocno doświadczeni przez los oraz dokładnie znający zasady panujące w mafii. Łączy ich pragnienie zemsty oraz rodzące się niechciane uczucia. Czy im ulegną i czy uda im się osiągnąć to czego pragną, to już musicie sami sprawdzić. Ja Wam tylko powiem jeszcze, żę sięgając po tę książkę przygotujcie się na to, iż nic nie jest takie oczywiste.
Autorka stworzyła fabułę, która trzyma w niepewności. Mamy tu do czynienia z całą gamą emocji takich jak strach, kłamstwa, niechęć, rozczarowanie oraz walka z grubym murami, jakimi otoczyli się nasi bohaterowie. Do tego spora dawka akcji oraz ogniste sceny sprawią, iż książki nie da się odłożyć. No i jeszcze zostaje nam kwestia zakończenia, które jest szokujące i wbiło mnie w fotel. Czegoś takiego się nie spodziewałam, żeby nie powiedzieć, że nie byłam w stanie uwierzyć w to co czytam. Tu pytanie do autorki - jak po czymś takim mam cierpliwie czekać na kontynuację no jak?
‘Utracony raj’ to cudowny debiut podchodzący do tematu mafii w dość nieszablonowy sposób. Jakiś czas temu zaczęłam mieść uczucie przesytu jeśli chodzi o taką tematykę. Takie pozycje jak ta sprawiają, iż na nowo budzi się we mnie ogień zamiłowania do tego gatunku. Dziękuję za to! Wam kochani z całego serca polecam tę książkę.
- @historie_budzace_namietnosc
„Dlaczego my kobiety mamy słabość do niebezpiecznych mężczyzn? Co jak co, ale na pewno ją miałam, patrząc na to, co przypadło mi go gustu w tym człowieku.”
Niestety od mafii nie da się uciec, a Julietta bardzo boleśnie miała się o tym przekonać i to już niebawem. Dziesięć lat ukrywała się i myślała, że prowadzi normalne życie, że przeszłość jej nie dopadnie. Niestety była w ogromnym błędzie, bo to co brała za pewnik tak na prawdę było jednym wielkim kłamstwem. W jednej sekundzie straciła swoją ukochaną córeczkę, a sama miała zginąć. Wtedy na jej drodze stanął Liam Harris, diabeł który nie znał litości. I mimo tego kim był i jaki był - to przy nim zaznała w końcu uczucia bezpieczeństwa, a do tego zaoferował jej zemstę na ojcu i kimś jeszcze. Między tą dwójką zaczyna rodzic się uczucie i pożądanie. Tylko Juliette nie powiedziała mu całej prawdy o sobie. Co się stanie gdy Liam pozna prawdę? Czy jedno kłamstwo może zniszczyć wszystko? Gdy zamykają się jedne drzwi, to zawsze uchylają się kolejne. Tylko od nas zależy czy przekroczymy ich próg i zawalczymy o to czego pragniemy. Niestety nie zauważyli, że ktoś jeszcze knuje przeciwko nim. Niestety zraniona kobieta może okazać się największym wrogiem.
„Upadłam, a gdy upadasz, to albo leżysz, albo podnosisz się silniejszy. Wybieram opcję numer dwa.”
„Utracony raj” to debiut i to taki które uwielbiam. Dość, że jest tu mafia to do tego każda przeczytana kartka dostarczała mi emocji na jakie czekałam - szokowała i zaskakiwała. Uwielbiam takie książki. Przepadłam w tej historii, kartki same się obracały, a ja z każdym przeczytanym słowem zatracałam się coraz bardziej. Przeżywałam każdą chwilę z bohaterami. Strach, ból, gniew i łzy towarzyszyły mi od samego początku do samego końca. Były chwilę, które przynosiły ukojenie ale było ono tylko chwilowe i takie złudne, bo za chwilę autorka serwowała mi kolejne chwile grozy. Cały czas się zastanawiałam dlaczego główna bohaterka tak długo zwlekała z powiedzeniem mu prawdy, przecież i tak nie miała już nic do stracenia a wręcz przeciwnie mogła zyskać. A tak wszystko obróciło się przeciwko niej. Już nie mogę doczekać się kolejnego tomu. Autorka ma przyjemny styl pisania i ciekawe pomysły. Do tego potrafiła wzbudzić we mnie emocje, ciekawość i niecierpliwość, by od razu poznać co tam się jeszcze wydarzy i dokąd zaprowadzi ich to niespodziewane uczucie. Do tego rozdziały pisane z perspektywy bohaterów i to nie tylko tych głównych. Każda postać jest naprawdę bardzo dobrze wykreowana, a cała fabuła doskonale przemyślana i dopracowana. Gratuluje tak udanego debiutu! I gorąco wam polecam tą książkę.
- Mama, żona - KOBIETA
Juliette od dziecka wychowywała się w mafijnym świecie, w końcu jej ojciec stał na jego szczycie. To ona miała przejąć po nim władzę, chociaż wcale tego nie chciała. Pragnęła zniknąć, odejść ze świata mafii, jednak z niego się nie odchodzi. To oznaczałoby śmierć nie tylko dla niej, ale też dla ukochanej matki. Jednak pewnego dnia jej matka zostaje zamordowana, a jej ostatnie słowa są skierowane do Juliette. Każe jej uciekać jak najdalej, nie patrząc się za siebie i Anna dokładnie to robi.
Mija dziesięć lat, podczas których różnie bywało, jednak teraz jest już dobrze. Juliette ułożyła sobie życie, jest szczęśliwą matką i żoną. Wierzy, że mafię zostawiła daleko za sobą i już nigdy nie będzie musiała o niej myśleć. Myliła się i to bardzo. Dziwne zachowanie męża jest początkiem końca jej ułożonego życia. Jej córeczka Chloe zostaje uprowadzona, znika razem z mężem kobiety i to dopiero początek tego, co ma się stać. Juliette prowadząc śledztwo na własną rękę, trafia w ręce przyjaciela męża, mężczyzny, który okazuje się, kimś zupełnie innym niż myślała. Pobita, zgwałcona, na granicy życia myśli, że to już koniec, że nigdy więcej nie zobaczy ukochanej córeczki. Wtedy wpada w ręce największego wroga ojca-Liama Harrisa. Czy mężczyzna okaże się jej wrogiem, czy sprzymierzeńcem? Czy Juliette odbije się od dna? Czy odnajdzie córeczkę? Kim naprawdę okaże się jej mąż? Czy życie Juliette będzie jeszcze szczęśliwe?
Książka jest debiutem pani Anny Wójcik i moim skromnym zadaniem jest to jeden z najlepszych debiutów, jakie ostatnio czytałam, a nie było tego mało. Historia Juliette była świetna, ciekawa, wciągająca, nie jednokrotnie mnie zaskoczyła. Bardzo podobały mi się dialogi między kobietą a Liamem, to ich przekomarzanie. Książkę czytało się szybko, a podczas czytania towarzyszyły mi emocje. Poruszane są w niej tematy, które dla wielu nie są proste jak np. uprowadzenie dziecka. Akcja poprowadzona dość sprawnie, z ciekawymi zwrotami.
Główną bohaterką jest Juliette. To kobieta, która w jednej chwili straciła swój poukładany świat. Według mnie jest uparta, konsekwentnie dąży do celu, jakim jest odnalezienie córeczki. Były momenty, w których nie do końca zgadzałam się z decyzjami, jakie podjęła, jednak ogólnie ją polubiłam.
„Utracony raj” to książka, która bardzo mi się podobała i z niecierpliwością wypatruję kolejnego tomu. Z przyjemnością polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA
- Moja Chwila Nocą
,,Tak właśnie działam na ludzi. Sprawiam, że moja ciemność niczym jad zatruwa ich dusze. Teraz przyszła kolej na Julię i kto chce, może mnie nazwać popaprańcem, ale to sprawia, że żyję, a moimi żyłami zaczyna płynąć jeszcze większy mrok."
,, Utracony raj" to książka, która swoją fabułą zaskakuje, ale gwarantuje Wam, że to dopiero początek niespodzianek!
Juliette to piękna kobieta, która w swoim życiu przeszła wiele, a właśnie teraz odnalazła pełnię szczęścia, lecz nie spodziewała się, że te szczęść ma datę ważności! Szczęśliwa mężatka, kochająca mama, a czar pryska w dniu, w którym przeszłość upomniała się o nią, celując prosto w serce i zabierając to na co pracowała tyle lat - szczęście!
Liam Harris największy wróg ojca Juliette, czarny charakter, ale jako jedyny wyciągnął rękę w stronę Juliette, łącząc z nią siły, lecz każde z ich ma inny cel! Niedomówienia i tajemnice nie wróżą nic dobrego między tą dwójką! Jaki cel mają Liam i Juliette? Czy będą umieli razem współpracować? Jakie posiadają tajemnice? Tego Wam nie zdradzę, ale koniecznie przeczytajcie książkę, by znaleźć odpowiedzi na pytania!
,,Utracony raj" to fenomenalna książka!!!! O mafii mamy wiele książek, lecz nie każda jest w stanie porwać od pierwszej strony, by na samym jej końcu stwierdzić, że zdecydowanie dostaliście zły egzemplarz, bo w Waszym brakuje stron! Dokładnie tak się czułam, czytając ,,Utracony raj" w tej książce wszystko zostało dopieszczone, każdy najdrobniejszy szczegół miał ukryte znaczenie, a ja miałam możliwość odkrywać to wszystko strona po stronie! Relacja głównych bohaterów nie była łatwa, ale było czuć ich wahania emocjonalne, niepewność, bo w każdym z nich toczyła się walka, o to, co powinni zrobić, a co dyktuje im serce! Walka, walką, ale zdarzały się słowne potyczki między tą dwójką, które nadały całej książce dodatkowe punkty!
Styl autorki to jak dla mnie to mistrzostwo już po pierwszych stronach powieści wiedziałam, że autorka została stworzona do pisania, by zachłannie wciągnąć czytelnika w świat, który może jest fikcją, ale zostanie odebrany jako rzeczywistość!
Autorka pokazała, że tajemnice i niedomówienia mogą prowadzić do upadku, z którego ciężko się podnieść! Szczerze po zakończeniu ,, Utracony raj" znalazłam się w mroku wraz z Juliette, jako kobieta rozumiem jej wahania i tajemnice! Mam nadzieję, że nie będę musiała długo czekać na drugi tom, bo niesprawiedliwość, którą otrzymałam na zakończeniu, złamała mnie! Autorka zrzuciła na mnie bombę emocjonalną na zakończenie i zdecydowanie poturbowała mnie przy tym mocno! Polecam 11/10
- Złotowłosa i Książki
Juliette znała swoje przeznaczenie. Jako jedynaczka miała przejąć rodzinny biznes. Schedę po ojcu mafiosie, co nie było dla niej. Kiedy więc tylko nadarzyła się okazja - uciekła. Postanowiła zaryzykować wszystko w imię wolności. Trafiła na Taylora, który jej pomógł. Dał nadzieję na normalność. Został jej mężem i ojcem córeczki.
Niestety i tym razem los postanowił z niej perfidnie zakpić. Mrok znowu zarzucił na kobietę swą sieć. Liam Harris wyciągnie pomocną dłoń. Ale największy wróg jej ojca nie jest godny zaufania. Szczególnie, że ona sama skrywa sekret, który w momencie ukorzenia światła dziennego roztrzaska wszystko w drobny mak.
Co to za sekret? Co zrobi Liam? Co się stanie z Julią? Co takiego się wydarzy?
Och, jak ja uwielbiam książki mafijne. Jedni mają ich dosyć, ja wręcz przeciwnie. Szczególnie, gdy autorka pisze powieść tchniętą świeżością i pisze elektryzująco.
Ania Wójcik ma niesamowity styl. Pisze lekko i realnie. Absorbuje czytelnika. Pochłania w całości. A do tego wszystkiego stworzyła bohaterów, którzy mimo świata, w jakim przyszło im żyć są normalni i realni. Na serio. Od samego początku miałam właśnie takie przeświadczenie.
Liam Harris otrzymał mrok z całym jego zapleczem. To postać charakterna, brutalna, okrutna i bezlitosna. W jego przypadku autorka bardzo oszczędnie dawkowała informacje co tylko wzmagało moją ciekawość.
Julia zaimponowała mi niezłomnością. Odwagą i determinacją. Jej cięty język i odrobina wrednego zachowania dodawały smaczku i intrygowały mając na uwadze nieprzewidywalność Liama.
Romans mafijny nie mógłby nim być gdyby zabrakło scen uniesień, prawda? A te były. Oj, były. I to takie hot. Bardzo gorące, grzeszne i erotyczne. Oczywiście zdarzyły się też takie, po których para szła mi uszami i miałam ochotę wpaść do książki.
Debiut Ani to przede wszystkim huśtawka emocjonalna. Spokój i beztroska, choć chwilowa fajnie ostudzała i dawała odetchnąć ale to co się potem działa wystawiało wielokrotnie moją cierpliwość na próby.
Słodycz była dominowana brutalnością, okrucieństwem i demonicznością. Wielowątkowość idealnie budowała napięcie i naprowadzał co rusz ma ślepe zaułki a poszukując prawdy dostarczałam naprawdę wielu wrażeń. Finał mną wstrząsnął. Po takich rewolucjach konstytucja proszona na już!
Moje serducho powoli dochodzi do siebie po tym rollercoasterze. Genialna. Wciągająca, pasjonująca i totalnie przewrotna lektura. Dla mnie bomba. Dlatego też zachęcam do czytania. Naprawdę warto poznać historię Julii i Liama. Wyruszcie na przygodę pełną ryzyka i czyhającego niebezpieczeństwa.
Polecam
Współpraca: Wydawnictwo NieZwykłe
- @piekielnie_grzeszne_ksiazki
Juliette od najmłodszych lat była dziewczynką w pełni świadomą otaczającego jej zła. Tu dom z basenem i duży ogród, a tu... złota klatka. Domyślała się czym zajmuje się jej ojciec oprócz prowadzenia firmy transportowej, a obraz przyszłości w której kiedyś miałaby to przejąć napawało ją nienawiścią. Kiedy będąc czternastolatką jej rodzinny dom zaatakowano, a ona znalazła matkę leżącą w własnej krwi posłuchała jej ostatniej rady "uciekaj". Tylko czy to w ogóle jest możliwe? Samo odcięcie się od przeszłości to jedno, ale ucieczka z rąk mafii? Wypisanie się z niej na zawsze? Dziesięć lat później od tych tragicznych wydarzeń ten koszmar upomina się o swoje. I to w najgorszej postaci. Budząc strach i trwogę... Zapomniała się, oddała normalnemu, przyziemnemu życiu i jego przyjemnościom nie spodziewając się tak ogromnego niebezpieczeństwa na drodze. Czy Juliette będzie na to gotowa?
Jak to jest żyć w kłamstwie najlepiej powie Wam Juliette. Mały dom, kochający mąż, cudowna córeczka i oddana przyjaciółka. I pewnego dnia wielkie BOOM! Jak w ogóle mogła pomyśleć, że czeka na nią gdzieś szczęśliwe życie? Jak mogła nie dostrzec wszystkich sygnałów? A no mogła. W końcu przecież je sobie ułożyła. Tylko to wszystko prysło niczym bańka mydlana zamieniając to, co dobre i znane w niepewność, lęk i czyste przerażenie. Nigdy nie przyszłoby jej do głowy, że jedyna osobą, która jest w stanie jej pomóc będzie nikt inny jak Liam Harris. Plotki o jego rodzinie krążyły w mrocznym świecie niczym legendy. I niezależnie od tego jaka część z nich była prawdą, zawsze wzbudzała zgrozę. Nie pomagał również fakt, że nie miał przyjacielskich relacji z jej ojcem... W końcu to mężczyzna z czarnym sercem ze skały, którego mrok pochłaniał nas kartka po kartce...
Wielkie brawa za postacie drugoplanowe, których absolutnie nie dało się polubić. Mówię oczywiście o tych czarnych charakterach. Każdy inny, wyrazisty, równie przebrzydły, podły, siejący zamęt. Medal należy się również za stworzenie pewnej paskudnej flądry.
#utraconyraj to piekielnie emocjonująca lektura o walce o to, co w życiu najcenniejsze. O sile kobiety, jej determinacji. Niezależnie od tego, jak wielką cenę trzeba zapłacić żeby osiągnąć swój cel, ile wycierpieć i komu znów kłamać czy... nagiąć prawdę i żyćw sieci niedomówień. O tajemnicach, manipulacjach, które niszczą więcej niż jesteśmy w stanie pojąć. O pragnieniu tak prostych rzeczy jak wolności i niezależności, nie wspominając o poczuciu bezpieczeństwa. O ogromnym żalu zalewającym serce, które przeszywa czytelnika na wskroś. O emocjach, które chcieliśmy w sobie zamknąć lecz serce ma co do tego zupełnie inne plany. O zaufaniu, które w świecie mafii cenniejsze jest od złota i nie można nim szastać na lewo i prawo. O tym, by nie szufladkować ludzi, pozwolić sobie na poznanie ich. O bezwzględnych ludziach, którzy pozbawieni kręgosłupa moralnego są gotowi do wszystkiego, by tylko poszerzyć swoje terytorium i mieć jeszcze większą władzę czy dokonać zemsty. O skomplikowanych uczuciach, trudnych sytuacjach i oczywiście nadziei...
Historia jest mroczna i fascynująca i jeśli o mnie chodzi całkowicie w niej przepadłam. Napięcie samo przewracało strony, które skwierczały od parnych sekretów i zakopanych grzechów. To świadczy o tym, że warto szukać takich perełek na rynku wydawniczym i ten tytuł z pewnością znajdzie się na takiej liście. Piekielnie gratuluję Autorce pomysłu na siebie i na historie, które w tak fantastyczny sposób przelewa na papier. Zwłaszcza, że zakończenie tej części... zdecydowanie zasłużyło na kilka klapsów. Z czystym sumieniem polecam czekam ofkors...
Za zakupy w sklepie można zapłacić:
lub:
ING
96 1050 1214 1000 0092 9184 1683
Dariusz Marszałek
ul. Dąbrowskiego 57/4
32-600 Oświęcim
Oferujemy następujące sposoby dostawy:
Wysyłka na terenie naszego kraju
Serdecznie zapraszamy!
Wydawnictwo NieZwykłe
- Lubię To Czytam
Każdy z nas ma swoje demony, które spycha w najdalsze otchłanie swojej świadomości. Julia uciekła z koszmaru, jakim było jej życie. Dziesięć lat życia w strachu, starając się stworzyć namiastkę bezpieczeństwa i normalności. Przeszłość nigdy nie zapomina, zwłaszcza, jeśli uciekasz przed mafią a sam, stanowisz jej część. Jedna noc, i koszmar kobiety staje się rzeczywistością. Rozszalałe z bólu i straty serce matki zrobi wszystko, aby odzyskać ukochane dziecko. I wtedy pojawia się ON - najstraszniejszy z demonów - Liam Harris. Przecież pakt z diabłem nie może być aż tak zły, prawda?
Odpowiedz"Utracony Raj" to debiut literacki autorki i przyznaję, mimo pewnych obiekcji po przeczytaniu opisu, jestem pozytywnie zaskoczona, mało tego, nie mogę się doczekać kolejnego tomu. Pomysł na książkę bardzo mi się podoba. Liczne zwroty akcji, niepewność, kłamstwo i liczne niedopowiedzenia między głównymi bohaterami sprawiają, że wszystko staje się jeszcze ciekawsze. Bardzo dużo dzieje się również w tle głównych wątków. Relacja między głównymi bohaterami nie jest oczywista. Muszę przyznać, że główna bohaterka w pewnym momencie traci na swoim indywidualizmie i oryginalności, przez co znacznie łatwiej można przewidzieć i odczytać jej zachowanie. Znacznie inaczej sprawa wygląda w przypadku Liama. Stanowi on dla czytelnika nie lada zagadkę, ponieważ nigdy nie wiadomo, jak zareaguje, ani jaką decyzję podejmie. Podoba mi się styl pisania autorki oraz sposób prowadzenia akcji. Jestem ogromnie ciekawa, co przygotowała dla nas w kolejnej części, ponieważ zakończenie jest otwarte i sporo może się wydarzyć. Zdecydowanie najbardziej intrygującą częścią jest pierwsza połowa, ponieważ w niej autorka kształtuje poszczególne wątki i nadaje im charakteru. Liczne zwroty akcji, niepewność i stopniowe odkrywanie kart sprawiają, iż czytelnik jest coraz bardziej zaciekawiony dalszą częścią. Książkę czyta się bardzo szybko, z rosnącym zaangażowaniem i ciekawością. Myślę, że jest to udany debiut, po który powinniście sięgnąć.