Krwawa panna młoda

Pierwszy tom rewelacyjnej trylogii mafijnej „Dynastia Rocchettich”! Książka opowiada o Sophia Padovino jest główną bohaterką. Wszyscy uważają za słabą i delikatną. Przykładną córkę, siostra. Sophia zawsze wiedziała, że będzie musiała wyjść za mąż za osobę z mafii. Alessandro Rocchetti książę przestępczego świata i capo chicagowskiej mafii. Jest niebezpiecznego mężczyznę a do tego zła sława. Sophia musi poślubić Alessandro. Jej najczarniejszy sen się spełnia. To jeszcze nie koniec przeżyć dla naszej głównej bohaterki w dniu ślubu rozpętuje się piekło. Zaczyna się krwawa jatka Alessandro pozbawia żyć tak samo jak ona. Nie tak sobie wyobrażała ślubu. Po tym koszmarze zostaje wrzucona wir rodu Rocchetti musi nauczyć się funkcjonować. “Krwawa Panna Młoda” którą ciężko nazwać romansem, bo tego mamy tu bardzo mało. Pierwszy tom historii Sophii to przede wszystkim pokazanie świata mafii. Jest to historia bardzo ciekawa, nawet pomimo braku tego bardziej romantycznego wątku, na który bardzo czekałam, tym bardziej że sytuacje, jakie wyszły na końcu, sprawiły, że od razu musiałam się zabrać za tom drugi. Chętnie widziałabym tu więcej romantyzmu. Ale wiem, że tak musiał być, bo relacje Alessandro i Sophia rozwija się pomału, żeby w dalszych częściach było więcej tego na co wszyscy czekają. Polecam przeczytać❤️

Sophia Padovino zawsze wiedziała, że jej przeznaczeniem będzie zaaranżowane małżeństwo, ale kiedy zostaje oddana Alessandro Rocchetti, bezwzględnemu Capo w chicagowskim oddziale, jej chronione życie zamienia się w nieprzewidywalną grę o przetrwanie. Alessandro to fascynujący mężczyzna, a jej nowa rodzina niebezpieczna. Jeśli chce wygrać tę grę, musi stać się bardziej bezwzględna niż jej przyjaciele i wrogowie. Odświeżające podejście do gatunku mafii, "Krwawiąca panna młoda" to twarda i autentyczna historia. Sophia zna świat, w którym się wychowała i akceptuje swój styl życia. Nie jest ślepa na to, kim naprawdę jest jej mąż i chce znaleźć swoje miejsce w swoim małżeństwie. Alessandro to tajemniczy mężczyzna, który ma swój własny cel. Ale nie bierze pod uwagę swojej żony i jej odporności. Cieszę się, że od razu możemy czytać całą serię i nie musimy czekać miesiącami na kontynuację.

Sophia Antonia Padovino ma wziąć ślub z Księciem Chicago. Z okrutnym i bezlitosnym Alessandro Rocchettim. Z cappo chicagowskiej mafii. W dniu ślubu Irlandczycy w rodu Gallagherów urządzają krwawą rzeź. Suknia panny młodej barwi się na czerwono. Tak rozpoczyna się jej życie u boku Alessandro. Ze strachem i lękiem. Każdego dnia się obawia swego męża. A im więcej upływa czasu, tym większe sekrety odkrywa. Czyha na nią niebezpieczeństwo oraz tajemnicze okoliczności śmierci jej siostry. Czy Alessandro zaufa swojej świeżo poślubionej żonie? Czy Sophia będzie mu wierna? Jakie tajemnice skrywa rodzina Rocchiettich? Trylogia na raz, czyli trzy tomy z remierą tego samego dnia. Czytelnicza uczta dla książkoholika. Dla każdej osoby, która się denerwuje w oczekiwaniu na premiery kolejnych tomów serii. Wydawnictwo wyszło na przeciw. I bardzo dobrze. Jestem jak najbardziej za. Romans mafijny o chicagowskiej mafii. O dynastii Rocchettich. Bezwzględnych, bezdusznych i przerażających mężczyzn, który bez mrugnięcia okiem pozbawiają ludzi życia. Na pierwszy ogień poszedł Alessandro. Książę Chicago. Wzbudzający niepokój i posłuszeństwo. Surowy i sztywny. Ostrożny i nieufny. Bystry obserwator. Wstrzemięźliwy co jest niespotykane w tym świecie. Było to dla mnie ogromne zaskoczenie. Serio. Praktycznie zero kontaktów seksualnych. Kolejnym zaskoczeniem było zachowawcze zachowanie głównego bohatera. Jawił mi się jako ktoś, kto posiada siłę i manifestuje nią na każdym kroku ale w zasadzie niczego konkretnego nie widać, jeśli chodzi o kontakt z żoną. Bez agresji, bez używania siły. Taki zwyczajny mężczyzna z sąsiedztwa, gdyby nie mafijne powiązania. Ale właśnie dzięki temu i totalnie zaskakującemu finałowi aż pragnie się więcej. Mam przeczycie, że w drugim tomie pokaże swe prawdziwe oblicze. Tutaj musiał się hamować. Czujny niczym kot obserwujący swoją myszkę. A Sophie to fajna, ciepła i troskliwa młoda kobietka. Wesoła, gadatliwa i ukazująca powolutku swój silny charakter. Błysk ostrych pazurów się pojawił - czekam na więcej. Od strony akcji i sensacji było odpowiednio mrocznie. Odpowiednio niebezpiecznie a przede wszystkim dynamicznie. Skrywane tajemnice budziły moją ciekawość. W trakcie obserwacji poczynań bohaterów zwróciłam uwagę na pewne elementy, które potwierdziły swoją ważność w kluczowym momencie. Ale nie przeszkadzało mi to. Wręcz przeciwnie. Widziałam, że autorka się przyłożyła do fabuły. Zwróciła uwagę na drobnostki, które dopełniają tę historię. Historię, którą pochłonęłam za jednym podejściem. Moment, gdy doczytałam do końca był pełen emocji. To co się tam znalazło to istny rollercoaster. Karty zostały rzucone na stół a moje szczęka wylądowała na podłodze. Co za emocje. Świetna historia. Zdecydowanie w moim czytelniczym guście. Zastała napisana przejrzyście i nie odczułam tutaj żadnej sztuczności, czy to w opisach, czy w dialogach. Charakterni bohaterowie trzymający uczucia na wodzy tylko podsycili moją ciekawość. Akcja wciągnęła mnie i nie dała możliwości choć na moment oderwania się od pasjonującej lektury. Jestem na tai i mogę Wam ją z czystym sumieniem polecić. Warto ją przeczytać. Polecam.

* PRZEDPREMIEROWA RECENZJA PATRONACKA* . Sophia od dziecka była świadoma tego, że nie będzie mogła sama wybrać sobie męża. Nie miała jednak pojęcia, że zostanie nim sam capo mafii z Chicago – Alessandro Rocchetti. Podczas ślubu rozpętuje się piekło, a życie traci wielu ludzi. Suknia Sophii pokryta jest krwią. Ta młoda kobieta nigdy nie przypuszczałaby, że ten dzień będzie tak wyglądał. Wchodząc do rodziny Rocchetti szybko musi odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Codziennie boi się o swoje życie i stara się zadowalać swojego męża. Im głębiej wchodzi w ten świat, tym więcej brudów wychodzi na światło dzienne. . „Krwawa panna młoda” to pierwszy tom mafijnej trylogii „Dynastia Rocchetti” autorstwa Bree Porter. Sięgając po nią miałam spore obawy, ponieważ przeczytałam już dość dużo książek o tej tematyce i ciężko mnie czymkolwiek zaskoczyć. Bałam się, że ponownie trafię na schematyczną historię, która w gruncie rzeczy okaże się dość nudna. Teraz śmiało mogę napisać, że absolutnie nie żałuję, że się na nią skusiłam i dodatkowo objęłam ją patronatem. Zacznijmy jednak od początku. Sophia Antonia Padovino to tytułowa bohaterka tej trylogii, która jak w większości tego typu literatury, musi wyjść za mąż za człowieka, którego nie zna i nie kocha, aby przysłużyć się dobru rodziny. Ta młoda kobieta była wychowywana tylko przez ojca, która potrafiła owinąć sobie wokół palca. Poza tym jeszcze 2 lata temu miała siostrę o imieniu Cat, którą kochała nad życie i z którą dzieliła się wszystkim. Sophia zna zasady, które rządzą tym brutalnym światem i nie buntuje się, bo zdaje sobie sprawę z tego, jaka jest jej rola. Godzi się na nią i zamierza być wzorową żoną. Ma nienaganne maniery i idealny wygląd. Wydaje się być stworzona do życia w świecie mafii. Nie jest jednak posłuszna i niewinna. Co to to nie! Potrafi powiedzieć co myśli i zdarza się, że powie za dużo. Alessandro Rocchetti jest księciem Chicago i członkiem Outfitu. Nazywają go Bezbożnym. Jest młodszym synem Toto Straszliwego i wnukiem Don Piera – bardzo groźnego człowieka. To dość tajemniczy i niezwykle mroczny mężczyzna, któremu lepiej schodzić z drogi. Sophia słusznie się go bała. Jest oschły i trzyma ją na dystans. Poza tym niewiele o nim wiemy i mam nadzieję, że w kolejnych częściach poznamy go nieco lepiej. Autorka przedstawiła fabułę z perspektywy wyłącznie głównej bohaterki, które ewidentnie gra tu pierwsze skrzypce. Odrobinę brakowało mi punktu widzenia Alessandra, ale rozumiem, że Bree Porter chciała skupić się w głównej mierze na postaci kobiecej. W tego typu literaturze zazwyczaj bowiem prym wiodą jednak mężczyźni. Jest to dla mnie naprawdę dużym plusem. Poznając całą serią zrozumiecie dlaczego taki właśnie miała zamysł. W tej części akcja nie biegnie zbyt szybko, chociaż początek jest dość mocny. Powoli poznajemy Sophię i motywy jej działania. Na jaw wychodzą pewne brudne tajemnice, które nieźle mieszają w jej życiu i dostarczają czytelnikowi wielu skrajnych emocji. Autorka niejeden raz mnie zaskoczyła i muszę przyznać, że widzę tu powiew świeżości w romansach mafijnych. Moim zdaniem szykuje się naprawdę świetna i ciekawa seria, która nie przypomina mi żadnej, którą do tej pory miałam okazję czytać. Jestem naprawdę zaintrygowana!