Pen Pal

2024-10-08 19:31:15 - Agnieszka

Nie spodziewalam się takiego zakończenia! Ta książka jest cudowna 😀

2024-10-07 12:01:13 - Martyna

Cudowna książka!!

2024-09-29 10:49:48 - Ewa

Dzięki, ze to wydaliście!!! ❤️❤️❤️

2024-09-24 12:24:08 - Marzena

Jena z moich ulubionych opowieści . Wspaniali bohaterowie, niebywały zwrot akcji

2024-09-23 13:42:18 - Paulina

Nooo, takiego plot twistu to ja się nie spodziewałam 🤯

2024-09-22 08:22:27 - Katarzyna

Inna odsłona autorki. Genialna!

2024-09-12 06:58:48 - Justyna

Zaskakująca

2024-09-11 16:35:13 - Czytam bo lubię

Polecam książki tej autorki

2024-09-03 16:41:39 - Kamila

Mocna książka

2024-09-03 12:33:49 - Mariola

Jestem wielbicielką twórczości J.T., ale ta książka jest inna od tych które już czytałam. Do końca nie zorientowałam się jaka jest prawda. Książka mnie zachwyciła , z niecierpliwością czekam na następne dzieła .

2024-08-27 17:35:03 - @historie_budzace_namietnosc

„Jeśli będzie trzeba, będę czekał wiecznie…”

Co, to była za historia! Co, to były za emocje! Nie byłam przygotowana na to, co czekało mnie w „Pen pal”. A przez to wszystko nigdy o niej nie zapomnę! Ta książka jest tak gorąca i tak zaje***, że do tej pory nie potrafię nie patrzeć na nią i nie mieć ciarek na ciele i wypieków na twarzy w tej samej chwili. Autorka przeszła samą siebie, tworząc coś tak niesamowitego i nierealnego, podbijając moje serce po raz kolejny.

„Ból jest ceną za miłość. Im mocniej się kogoś kocha, tym bardziej się cierpi. Nigdy nie można mieć jednego bez drugiego.”

Co byście zrobili, gdyście na stole znaleźli list od tajemniczego mężczyzny, który siedzi w więzieniu, a do tego ten nieznajomy zna wasze marzenia, pragnienia i lęki? A wszystko zaczęłoby się zaraz po pogrzebie waszego męża… Co może się stać, gdy rzeczywistość okaże się nie taka, jaką widzieliśmy? A prawda okaże się okropna i bolesna… Co, gdy w waszym domu zaczną się dziać paranormalne rzeczy, które będą was doprowadzać na skraj obłędu? Co, gdy w waszych drzwiach stanie mężczyzna, który okaże się tym, na którego czekałyście całe życie i który uwolni i wyciągnie z was to, co tak skrzętnie było ukrywane, ale przy nim nie będziecie się musiały bać i wstydzić? Co tu jest prawdą, a co kłamstwem? Jakie może okazać się zakończenie tego wszystkiego? Bo na pewno nie takie, jakiego byście się spodziewali.

„Ten mężczyzna poruszył we mnie strunę, która była głęboko ukryta i o której nie miałam pojęcia. Uwolnił mnie.”

Weźcie do ręki „Pen pal” i przekonajcie się na własnej skórze, co wydarzyło się w tej książce i jak zakończyła się ta historia. Bo ja z jednej strony czuje satysfakcje, a z drugiej smutek. Ta historia zapewniła mi niezły zamęt w głowie, strach, niepewność, smutek, złość, pobudzenie i wypieki na twarzy. Ciekawość nie pozwalała mi oderwać się od czytania, a każda kartka co chwilę dostarczała mi coraz to więcej emocji. Tak samo, jak ciągłe zwroty akcji, których jest ich tu sporo. Moim zdaniem autorka przeszła samą siebie, tworząc tę książkę. Raz drżałam ze strachu, by za chwilę płonąć. Moja wyobraźnia pracowała cały czas na najwyższych obrotach. Każda scena, każda sytuacja są idealnie dopracowane i przemyślane, by wywoływać w czytelniku najróżniejsze emocje. Wnosić się na wyżyny uniesień, by po chwili spadać i czuć, jak strach łapie nas w swoje szpony. Thriller erotyczny z zjawiskami paranormalnymi i zakończeniem, którego nikt się nie spodziewa. Do tej pory jestem pod ogromnym wrażeniem tej historii i wiem, że zostanie w mojej głowie na bardzo długo oraz że stała się jedną z moich ulubionych i jedną z najlepszych, jakie przeczytałam w tym roku. Gorąco polecam wam tę książkę.

2024-08-09 00:28:41 - Agata i Karolina - czarno.czerwone.cc

"Drę­czy mnie uczu­cie, że coś nad­cho­dzi. I co­kol­wiek to jest, nie wróży ni­cze­go do­bre­go".

"Nie liczy się, jak na coś pa­trzysz, ale to, co w tym do­strze­gasz".

"... też prze­szedł przez pie­kło. Wie, że je­dy­nym spo­so­bem, aby je po­ko­nać, jest nie­ustan­ny marsz, aż do­trze się na drugi brzeg. W końcu tam tra­fisz. Mu­sisz w to wie­rzyć".

▪️Tytuł: Pen Pal
▪️Autor: J.T. Geissinger
▪️Wydawnictwo: NieZwykłe
▪️Premiera: 08.08.2024 r.

Kochani... Jakie to było ZAJE#$__TE !!!

Drodzy czytelnicy! jeżeli macie ochotę na mocno erotyczny thriller, spowity złowieszczą aurą wynikającą z pewnych zjawisk paranormalnych a także z występującą zagadką związaną z tajemniczą postacią nieznanego mężczyzny wysyłającego listy z zakładu karnego to Pen Pal będzie idealna dla Was 😁 nagle pojawiające się i znikające postacie, skrzypiące podłogi czy nieoczekiwanie spadające z półek rzeczy tworzą niesamowity klimat 😎 no i on... Mężczyzna, który chce czegoś od naszej bohaterki... Tylko czego? O co tak naprawdę tu chodzi? Dla nas ta książka była prawdziwą petardą wszelkich doznań 😍 wierzcie nam lub nie ale przy nie jednej scenie same czułyśmy delikatne mrowienie na ciele i obserwowałyśmy jak na naszej skórze pojawia się gęsia skórka! J.T. Geissinger w swojej najnowszej powieści potrafiła zarówno rozpalić do czerwoności za sprawą naprawdę bardzo gorących scen, które przeznaczone są tylko i wyłącznie dla czytelników powyżej 18 roku życia ale także zmrozić nam krew w żyłach. Bo kochani szkopuł tkwi w tym aby umieć stworzyć klimat do toczącej się akcji. Aby czytelnik czuł atmosferę jaka w danym momencie panuje będąc samemu niczym bohater danej powieści.

wow Wow i jeszcze raz WOW! Poważnie. To było TOTALNIE oszałamiające, TOTALNIE wciągające i TOTALNIE zaskakujące! Od razu Wam powiemy, że wszystkich wyobrażeń o tej książce możecie od razu się pozbyć. Serio. To co J.T. Geissinger tutaj stworzyła nawet nie da się dobrze opisać słowami bo to po prostu trzeba poczuć na własnej skórze. Fabuła jest tak zawiła i nieoczywista, że będziecie w pewnym momencie w tak potężnym szoku, że jeszcze tak bardzo da się czytelnika zaskoczyć pomimo iż romansów na rynku jest wysyp. Jeżeli miałybyśmy tę książkę porównać do jakiejś innej to na myśl przychodzi nam "Does It Hurt?" Od H.D. Carlton. Historia równie tajemnicza, równie dynamicznie się rozwijająca i z plot twistami, które mogą być dla Was niczym spadająca na głowę cegła w drewnianym kościele. No my jesteśmy po prostu zakochane ❤️😍

Takich książek zdecydowanie życzymy sobie więcej! Absolutnie wciągających, niepowtarzalnych a przede wszystkim dobrze napisanych bo mimo wielu różnych wskazówek jakie otrzymujemy i na które teoretycznie nie będziecie zwracać uwagi, wszystko stworzy jedną spójną całość na koniec książki dając zachwycający efekt. My ogromnie polecamy czytelnikom lubiącym intensywniejsze wrażenia zarówno jeżeli chodzi o sceny dla dorosłych jak i te tworzące sam klimat powieści bo momentami naprawdę można się było wystarczyć...😎😁❤️

Kim był męż­czy­zna nad brze­giem za­to­ki?
Czy to przy­pa­dek, że zna­la­złam mo­ne­tę Mi­cha­ela do­kład­nie w tym miej­scu, w któ­rym stał ten obcy czło­wiek?
Kiedy pod­ję­łam de­cy­zję, że to roz­sąd­ne za­przy­jaź­nić się li­stow­nie z osobą od­sia­du­ją­cą wyrok w wię­zie­niu?
Gdzie po­dział się mój zdro­wy roz­są­dek?
I w końcu, dla­cze­go Aidan znik­nął bez po­że­gna­nia?

Kochani tyle pytań i żadnych odpowiedzi... A uwierzcie nam, że to tylko początek niezwykle zawoalowanej historii o, której nie będziecie w stanie już zapomnieć 😁 my nie mogąc wyjść z zachwytu zabieramy się za czytanie jeszcze raz!
#musthave #mustread

2024-08-02 08:47:47 - in_love_with_reading_books

„Nagły powiew wiatru gwiżdże w drzewach za oknem. Upiorne uczucie nasila się, kiedy odczytuję adres nadawcy:
Zakład karny w Waszyngtonie.
Marszczę brwi, rozrywam kopertę i wyjmuję pojedynczą kartkę. Rozkładam ją i odczytuję wiadomość na głos:
– »Jeśli będzie trzeba, będę czekał wiecznie«.”

NIETUZINKOWA.
ZASKAKUJĄCA.
ANGAŻUJĄCA.
TAKIEJ J. T. GEISSINGER JESZCZE NIE ZNACIE!

„Pen Pal” to totalnie nowa i świeża odsłona uwielbianej przeze mnie J. T. Geissinger. Twórczość autorki pokochałam za pełne namiętności i humoru historie, dlatego jestem ogromnie dumna, mogąc wziąć pod swoje patronackie skrzydła tę wyjątkową powieść.

Główną bohaterką powieści jest Kayla, którą poznajemy w momencie pogrzebu jej męża. Została sama w wielkim domu, któremu daleko do świetności. Tego samego dnia znajduje w nim tajemniczy list z zakładu karnego, a jego nadawcą jest Dante. Mężczyzna twierdzi, że ją zna, że wie o niej wszystko. Zaciekawiona Kayla postanawia mu odpisać, co staje się początkiem enigmatycznej i intrygującej korespondencyjnej gry…
Kiedy w jej domu zaczynają dziać się dziwne, niewytłumaczalne rzeczy, kobieta stara się je racjonalizować. Zmuszona jest do wynajęcia ekipy remontowanej, która ma naprawić przeciekający dach. Wtedy w jej życiu pojawia się Aiden, gburowaty fachowiec. Kayla szybko przekonuje się, że mężczyzna chce od niej czegoś więcej…

„Czuję się, jakby umykało mi coś istotnego, jakby poza moim zasięgiem znajdował się klucz do zamka w drzwiach, o którym do tej pory nie miałam pojęcia.
Co to jest? Co mi umyka?”

Co to była za powieść! Doprowadziła mnie do takiego stanu, że ciężko ubrać mi słowa zachwyt, jaki we mnie wzbudziła. Bo cokolwiek bym Wam o niej nie powiedziała, nie odda to w pełni moich wrażeń. Co więcej, nie mogę za wiele zdradzić, by nie zepsuć Wam przyjemności z lektury.
Autorka stworzyła historię, której z pewnością długo nie zapomnę. Jej klimat jest mroczny, duszny, napawa niepewnością, od pierwszych stron wrzuca w wir niewyjaśnionych zdarzeń. To prawdziwie pochłaniający thriller wkraczający w paranormalną tematykę. Fabuła jest przemyślana, trzyma w napięciu, po drodze serwując zaskakujące i potęgujące ciekawość czytelnika zwroty akcji. Tu wszystko zagrało, motyw listów od początku wzbudza zaintrygowanie, potem kiedy w domu Kayli zaczynają się dziać dziwne rzeczy, historia wręcz hipnotyzuje, bo sprawia, że oderwanie się od lektury jest niemożliwe. Moment, gdy wszystkie elementy układanki wskakują na swoje miejsce, jest nieziemski i totalnie niespodziewany. Przyznam się szczerze, że osobiście zaniemówiłam i nie potrafiłam wrócić do normalności. Do tej pory powracam do niej myślami, choć od lektury minęło dobrych kilka tygodni. Nigdy nie miałam styczności z historią taką jak ta, tak prawdziwie niepowtarzalną, niewiarygodnie dobrą, bo to, co sprezentowała tutaj J. T. Geissinger przeszło moje najśmielsze oczekiwania.

Autorka zachwyca nie tylko nietuzinkową fabułą, serwuje również pełną namiętności rozgrywkę, która rozpala zmysły. Jest prawdziwe pierwotna, napędzana żądzą, ale ukazana została w sposób niewulgarny, niesamowicie zmysłowy. Między bohaterami nie brakuje chemii, a także zadziornych potyczek słownych. J. T. Geissinger dzięki nim umiejętnie wplata dozę humoru, która jest charakterystyczna dla jej twórczości. Styl pisania autorki jak zwykle jest na najwyższym poziomie, nie brakuje tu emocjonalnych przemyśleń, zadbała o odpowiedni klimat, natomiast opisy nie są rozwleczone, a wręcz sprawiają, że wyobraźnia czytelnika pracuje na najwyższych obrotach. Po prostu rewelacja!

„– Czujesz się wolny dzięki mnie? – pytam nieśmiałym tonem.
– Mam wrażenie, jakbym przez swoje całe cholerne życie mieszkał w mrocznej jaskini i dopiero co wyszedł na światło słoneczne.”

„Pen Pal” to prawdziwy diament pośród pozostałych powieści J. T. Geissinger. To historia o stracie, radzeniu sobie z żałobą, ale też odnajdowaniu siebie na nowo. Otoczka thrillera i elementów paranormalnych nadała powieści charakteru, sprawiła, że śmiało mogę określić ją jako absolutnie bezkonkurencyjną i fenomenalną. Zakończenie kompletnie mnie rozwaliło, zrobiło sieczkę z mózgu, ale dawno nie odczuwałam takiej satysfakcji, jak po skończeniu tej książki. Nie wahajcie się nawet chwili i po prostu ją przeczytajcie. Obiecuję, że nie pożałujecie, bo to jedna z tych historii, które pozostawiają po sobie ślad.