The Science of Affection

Wielbię to jak Julia pisze o wszystkim z takim sercem i opisuje dobrze studia i kierunek na którym jest Bri gdyż sama mam Zamiar iść na psychologię

Podoba mi się

Kocham tą książkę. To jak relacja Briany i Reeda się rozwija jest cudowne. Polecam

Akcja dobrze się rozwinęła książka przyszła cała nie było zagięć stan idealny

Cudo. Nic dodać nic ująć!

Cudowna historia, uwielbiam to jak po pierwszym tomie, w którym ukazana była moc pożądania, tutaj stawiany jest nacisk na uczucia.?

Najlepsza książka jaką czytałam. Dobrze poprowadzony wątek psychopatologii.

Idealne zakończenie dylogii. Cudowna książka.

No tu chyba nie muszę się wypowiadać? Cegiełka, ale cudowna, powiem tyle każda ma stan IDEALNY

kocham tą część o wiele bardziej niż poprzednia

Reed Eston ozyj! Błagam??

Zakochałam się w historii Reeda i Briany. Czekam na kolejne książki z tego uniwersum

Książka godna polecenia

świat wykreowany przez Julkę jest świetny, nie mogłam się oderwać od lektury!

Super książka

Kocham to jak cała akcja potoczyła się w drugiej części i nie było cukierkowo jak się obawiałam, ta seria to moje bezpieczne miejsce

O BOZE NIE MAM SŁÓW ZEBY OPISAĆ JAK BARDZO MNIE TO WCIĄGNĘŁO

Książka jest świetna,idealne zakończenie ❤️

cudowna książka, cała dylogia z pewnością zostanie w moim sercu na bardzo długo!

Wspaniała pozycja ?

Bardzo polecam. Książka niesamowita. A co do samego wydawnictwa to szybka wysyłka plus w idealnym stanie. Co na plus to jeszcze zakładki do książki?

UWIELBIAM! Moja miłość do tej dylogie jest tak ogromna, że tego się słowami nie da opisać

Najlepsza dylogia jaką czytałam. Dałabym 6 gwiazdek albo nawet więcej.

Książka "The Science of Affection" autorstwa Julki Popiel to prawdziwa gratka dla dorosłych miłośników literatury. Ta 18+ publikacja przyciąga uwagę swoją odważnością i śmiałością w przedstawianiu tematów związanych z miłością i intymnością. Autor doskonale balansuje pomiędzy emocjonalnymi głębokościami a opisami seksualnych scen, tworząc wciągającą i realistyczną historię. Warto przestrzegać oznaczenia wiekowego, ponieważ liczne sceny seksualne są integralną częścią tego literackiego dzieła. Dla tych, którzy poszukują odważnej i przełamującej tabu literatury, "The Science of Affection" jest nieodzowną pozycją w ich bibliotece.

Polecam, genialna książka.

Świetna książka! Polecam

Książka jest fantastyczna

Zdecydowanie książka którą znalazła się w mojej topce, pióro Julki jest genialne a każda książka którą z pod niego wychodzi automatycznie znajduje się w moim koszyku

"Ta dziew­czy­na cią­gle ukry­wa się za murem wznie­sio­nym z ta­jem­nic i po­zo­rów, więc tak na­praw­dę może trzy­mać na nim wszyst­ko". Znacie twórczość Julii Popiel? Jeżeli nie, to koniecznie, ale to absolutnie koniecznie powinniście to nadrobić, jeżeli lubicie bardzo dobrze napisane romanse ? "The Science of Affection" jest drugim tomem dylogii Science a sama historia jest kontynuacją losów bohaterów z The Science of Temptation, której zakończenie spowodowało, że nasze serca stanęły na sekundę ? Zawartość pendrive'a, który wpadł w ręce Reeda, wprowadza grę między nim i Brianą na zupełnie nowy poziom. Niemoralna zabawa będąca źródłem wielu skrajnych emocji szybko kończy się wzajemną nieufnością i rosnącymi obawami.. Czy mężczyzna pozna zawartość małego urządzenia, które mogłoby wyrządzić ogromne zmieniając całe jego dotychczasowe życie i niszcząc to na co ciężko pracował? A może Brianie uda się je odzyskać? Ale czy dalej będzie chciała wykorzystać pendrive'a do swoich pierwotnych celów? ? My totalnie przepadłyśmy w tej historii. Ma ona ponad 600 stron ale i tak powtarzając sobie "jeszcze tylko jedna strona" przeczytałyśmy ją w jeden dzień ? w tej części bohaterowie odkrywają swoje inne, bardziej uczuciowe oblicza wykazując się niebywałą troską. Nie myślcie sobie jednak, że zamienią się w tulimisie i zaczną sypać brokatem bo absolutnie to się nie stanie. Dalej będą walczyć o swoje pokazując zadziorność i determinację w dążeniu do celu i stawianiu na swoim jednak nauczą się także nieco odpuszczać. Autorka za ich sprawą pokaże czytelnikowi, że nie zawsze trzeba polegać tylko i wyłącznie na sobie odpychając wszystkich dookoła. Czasami warto jest odpuścić i pozwolić zaopiekować się sobą komuś innemu i nie będzie w tym nic złego. Pokazuje także, że warto z najbliższą naszemu sercu osobą dzielić się swoimi troskami i doświadczeniami gdyż prze­szłość czę­sto jest wy­tłu­ma­cze­niem. I choć nie zawsze jest to łatwe to warto to zrobić gdyż możemy dzięki temu pozwolić innym dać się lepiej zrozumieć i uniknąć wielu niepotrzebnych nieporozumień. Będąc przy tej dylogii chciałybyśmy także powiedzieć, że jesteśmy pod wielkim wrażeniem rozwoju warsztatu pisarskiego autorki. Mając w pamięci jej pierwszą dylogię (która absolutnie nie była zła, natomiast jak to z debiutem literackim bywa odrobinę gdzieniegdzie nam czegoś brakowało) a tą mamy po prostu przepaść. Dylogia Science to genialnie opracowane książki, które pokazują, że autor potrafi przyłożyć się do swojej pracy i zrobić kapitalny reaserch dzięki któremu ciekawostki zawarte w powieści (a będzie tu sporo takich, jeżeli chodzi o psychologię, inną kulturę oraz język) po prostu chłoniemy, nie będąc w stanie odłożyć książki na bok. My jesteśmy zachwycone ❤️ pragniemy natomiast zaznaczyć, że będą to książki tylko i wyłącznie dla osób powyżej 18 roku życia ze względu na erotyczne treści, których tu nie zabraknie a które z całą pewnością zadowolą nie jednego niegrzecznego czytelnika ?? #musthave #mustread

Super książka Uwielbiam całą dylogię science Już nie mogę się doczekać dalszych historii o innych bohaterach z tej książki

Super książka Kocham twórczość tej autorki

Ekstra jest dylogia science, trzyma w napięciu i jest nieprzewidywalna. Julia to super osoba i ma świetne książki

Super książka ? Polecam

Super książka

Nie lubię motyw age gap ale ta książka mogę czytać bez przerwy

Pierwsza połowa super, druga mnie znudziła

Briana Larsen i Reed - straszy i tak hipnotyzujący profesor, dla którego straciła głowę. Dla Briany zrobiłby wszystko.

Świetna książka

Cudowna, nie mogłam się oderwać.

Uwielbiam tą historię ?książka i bohaterowie idealnie napisani. Chemia między nimi ogromna , polecam

Polecam gorąco

Świetna!

„Jeżeli ja jestem jego śnieżynką, to on jest moją burzą. Silnym, gwałtownym, siejącym spustoszenie żywiołem, któremu wychodzę naprzeciw, zamiast się go obawiać. Nie boję się ciebie, Reedzie Estonie. Więc zniszcz mnie, a później pozbieraj na nowo.” Wystarczyła jedna rozmowa telefoniczna, by wzbudzić w Reedzie uczucie, że Briana coś ukrywa. A on nie lubi żyć w niewiedzy, a tym bardziej być okłamywanym. Rozpoczął grę by dowiedzieć się co takiego ukrywa dziewczyna. Ich relacja była jak burza, a ich zachowania zmieniały się jak pogoda. Raz świeciło słonce, by za chwilę mogły nadciągnąć burzowe i gradowe chmury. Niczego nie dało się przewidzieć. Gdy jedno nieporozumienie i niebezpieczeństwo zostało zażegnane, nie spodziewali się, że ktoś knuł coś przeciwko nim. Czy uda im się i tym razem zażegnać kłopotom? Czy ich związek okaże się na tyle silny, a ich uczucie prawdziwe, żeby przetrwać? Nie mogłam się doczekać kontynuacji losów Briany i Reeda. Ich relacja od samego początku była mocno skomplikowana, a gra jaką toczyli była pełna emocji, które nimi targały i wpływały na nich. Teraz przyszedł czas na ich kumulacje i wybuch. Julia zadbała o to, żeby niczego nam nie zabrakło. Po raz kolejny zatraciłam się w ich historii i po raz kolejny postać Reeda okazała się być świetnie wykreowana. Briana niestety w niektórych sytuacjach i swoim zachowaniem działa mi na nerwy. I przez to niekiedy miałam ochotę odłożyć książkę. Uwielbiam erotyki i wszystkie pikantne sceny, ale tutaj jedna z nich nie przypadła mi do gustu. Trójkąt z przyjacielem Reeda, mam wrażenie, że była ona nie potrzebna. Ale nie zmienia to faktu, że podobało mi się i czytanie było przyjemne. Jest pikantnie, gorąco, psychologicznie i intrygująco.

Kocham tą książkę

KOCHAM TĄ KSIAZKE

Jezusiu najlepsza kocham Reed mój książkowy mąż.

Świetna książka. Jak rozkwita relacja pomiędzy bohaterkami to szok i ta tajemnica w tle jest świetna. Bardzo dobra książka

Kocham te książkę! ?

Kocham tą dylogie całym sercem i bardzo nie chciałam jej kończyć ale cieszę się że skończyła się tak jak powinnam

Kocham twórczość Julki. Reeedizm to religia

Świetna książka!

ZAKOCHAŁAM SIĘ

Piękna okładka

Kocham tą książkę całym sercem. Pochłonęłam ją w dwa dni. Bri i Reed ♥️♥️

Idealna!! Gorąco polecam ??

NAJLEPSZA KSIĄŻKA CZYTAJCIE CZYTAJCIE I JESZCZE RAZ CZYTAJCIE KOCHAM CAŁYM SERCEM

Briana Larsen i Reed Easton powracają, by ponownie wciągnąć nas w swoje psychologiczne gierki. Sęk w tym, że drugi tom dylogii Science to nie tylko tajemne schadzki, by ugasić pożądanie a w głównej mierze … uczucia.
Dostajemy perspektywę Reeda i mam ochotę za to w podzięce paść na kolana (może nie do końca w taki sposób, w jaki robiła to Briana, ale wciąż). Wchodzimy do głowy mężczyzny, który ma wszystko: genialną karierę, pieniądze czy wygląd. I wtedy pojawia się blond włosa smarkula, która owija go sobie wokół palca. Ta relacja może sprawić, że obydwoje stracą wszystko, ale jednocześnie może być dla nich wszystkim.
 Oczywiście przed Brianą i jej burzą będzie mnóstwo przeszkód, ale one tylko ich umocnią.
 A może właśnie ich osłabią? Co, jeśli te wszystkie rzeczy tak naprawdę obnażą brutalną prawdę, że relacja profesora i jego studentki nie ma prawa bytu?
 W pierwszej części mieliśmy czyste pożądanie. Gierki, manipulacje i przekraczanie granic, a to wszystko w otoczce ryzyka, że ktoś dowie się o tym, co dzieje się w samochodzie, czy mieszkaniu Reeda.
 W „The science of affection” mamy uczucia. Mamy euforię, jak i obawy. Mamy momenty, kiedy to chcemy piszczeć z radości, jak i chwile, kiedy pragniemy przytulić naszych bohaterów.
 Mamy nagą Brianę Larsen, która oprócz bycia prymuską i śnieżynką swojego profesora, jest dorosłą kobietą, która pierwszy raz pozwala komuś sobie pomóc. Briana Larsen pozwala zobaczyć tę wersję siebie, która od lat była ukryta.
 Reed Easton może stracić wszystko, a jednocześnie zyskać tyle samo. Od lat wiódł życie, które go satysfakcjonowało. Teraz dochodzi do momentu, kiedy ma przed sobą kobietę, na której mu zależy. I to nie tylko na tym, by była w jego łóżku, kiedy tylko tego zapragnie. Nie. Reed chce, by Briana była przy nim, gdy jest jej źle. Chce świętować z nią jej sukcesy. Chce budzić się obok niej, a wieczorem obok niej zasypiać. Chce się nią chwalić na bankietach i spędzać z nią czas w domowym zaciszu. Jest jednak jeden problem — Briana nie dość, że jest od niego młodsza, to na domiar wszystkiego jest jego studentką. Julia Popiel zaserwowała nam historię, która zostanie ze mną na bardzo długo. Ba, ja już tęsknię za Brianą i Eastonem, chociaż książkę przeczytałam kilka dni temu. Brakuje mi też Kenzie i Devona, którzy wciąż tworzą z Larsen świetne trio.
 I chociaż uwielbiam Brianę, za to, jak silną i wspaniałą kobietą jest, tak kompletnie przepadłam dla Reeda i nie będę za to przepraszać. To jedno zdanie ze strony 616 sprawiło, że miałam ochotę piszczeć w poduszkę niczym mała dziewczynka. To, co robił dla Briany — przepraszam bardzo, gdzie jest taki mężczyzna w realu? Chociaż czasami przesadzał, bo zdarzały się takie momenty, to tak naprawdę był tym mężczyzną, którego Briana potrzebowała. Bo to Reed raz za razem pokazywał naszej bohaterce, jak wyjątkowa jest. Jak jest cholernie zdolna i inteligentna. Briana potrzebowała wiatru w żagle i wiary, której jej samej brakowało. Ale to nie tak, że tylko Bri potrzebowała wsparcia, bo Reed również przeżywa trudne chwile. Bo Briana Larsen i Reed Easton to dwie silne postacie, które były sobie równe. Nie jestem w stanie wybrać tego, co podobało mi się najbardziej, jednak rozdziały z Filadelfii są czymś zupełnie innym. Są czymś, co Bri i Reed mogliby mieć, gdyby nie ich skomplikowana relacja.
 Ta dylogia dostarczyła mi wielu emocji, przez które nie chciałam kończyć TSOA. Chociaż chciałam wiedzieć, jakie zakończenie dostaną nasi bohaterowie, tak nie chciałam się z nimi rozstawać. Ale się rozstałam, jednak wiem już, że za niedługo powrócę do śnieżynki i jej burzy.

Wszystko dobrze, książka w idealnym stanie

Kocham tę książkę ! końcówka i dodatkowe sceny skradły moje serce :) Uwielbiam!