Uwieść Ochroniarza

Cóż mogę napisać o tej książce, jak nie to, że lubię takie debiuty. Dobre debiuty, trzeba dodać, a takim jest niewątpliwie książka "Uwieść ochroniarza". Pióro Autorki jest lekkie i przyjemne, książkę czyta się szybko i z ciekawością, bohaterowie przechodzą transformację, najpierw Juliet mnie irytowała, by później zadziwić swoją dojrzałością, początek jest dość zabawny, z biegiem kartek ciut poważniej, ale nadal znajdziecie sytuacje, które wywołają uśmiech na waszych buziach. Jeśli jesteście zwolennikami teorii, że pierwsza miłość jest najważniejsza i jedyna, to owa książka jest jej potwierdzeniem. Sceny erotyczne są gorące, ale nie przesadzone i dość smaczne w odbiorze. Książka jak najbardziej godna polecenia. Juliet jest 18 letnią dziewczyną, która wychowuje się bez matki. Jej ojciec startuje w wyborach prezydenckich, ma niewiele czasu dla córki i wynajmuje jej nowego ochroniarza. Clark jest byłym wojskowym, po osobistych przejściach, dziesięć lat starszy od Juliet, niezwykle przystojny i męski. Nic więc dziwnego, że dziewczyna zagina nań parol i postanawia uwieść swój nowy nabytek. sporządza nawet przezabawną listę, by dopiąć swego. Tylko, czy Clark da się złapać na sztuczki i manipulacje szalonej dziewczyny? W końcu jest profesjonalistą i zdaje sobie sprawę z tego, że straciłby wszystko zgadzając się na sex z córką przyszłego prezydenta. Jednak dziewczyna nie ustaje w swych poczynaniach i nie zniechęca się zbyt szybko odmowami ochroniarza. Czy uda jej się uwieść Clarka? Co wyjdzie z tej gry ? I kto będzie zwycięzcą? Zapraszam do lektury.

"Uwieść Ochroniarza" jest debiutancką powieścią Autorki. Jak wielokrotnie miałam okazję się przekonać, debiuty bywają bardzo różne. Jak było tym razem? Tę historię pamiętam jeszcze, kiedy powstawała na platformie Wattpad. Kolejna Autorka miała szansę przenieść swoją książkę na papierowe karty, co bardzo mnie cieszy. Julliet i Clark są bohaterami bardzo dynamicznymi, charakternymi, charakterystycznymi. Nie da się z nimi nudzić. Dziewczyna wkracza w dorosłość, pozostawiona sama sobie. Ojciec jest pracoholikiem, a matka zmarła podczas porodu. Clark, po trudnych przejściach w życiu zawodowym i prywatnym, próbuje odnaleźć się w nowej rzeczywistości, czego młoda kobieta mu nie ułatwia. Książka podzielona jest na trzy części, gdzie każda opisuje pewien etap związku, relacje między bohaterami. Czytelnik ma szansę na poznanie Julliet i Clarka na różnych etapach ich życia i dojrzewania. Autorka bardzo mocno skupia się na przedstawieniu relacji, jaka rozwinęła się między głównymi bohaterami, przez co niektóre wątki nie zostały w pełni rozwinięte, a szkoda. Styl pisania Autorki jest lekki w odbiorze. Pomysł na fabułę jest ciekawy, świeży. Pomysły Julliet są tak zabawne, momentami komiczne, nadają tej książce charakteru. Książka jest udanym debiutem. Czyta się ją szybko i przyjemnie. Myślę, że jest to dobra książka na wakacje.

Fala ochroniarzy wciąż trwa. Ale chwileczkę, czy po tym tytule możemy spodziewać się tego samego schematu jaki już znamy ? Czy autorka nas czymś zaskoczy ? Czy tym razem ochroniarz nie złamie swojej zasady nie i zakocha w swojej klientce ? Clark ma jedno zadanie - chronić córkę przyszłego prezydenta Julliet, tylko problem polega na tym, że dziewczyna ma inną misje - zdobyć mężczyznę. Kto pierwszy się złamie ? Czy aby czasami największym zagrożeniem nie są dla siebie wzajemnie ? „Nie lubię kontroli, nie lubię ograniczeń. Lubię wszystko to, co zakazane; lubię kłopoty. Buntowniczka z wyboru.” Na co przede wszystkim warto zwrócić uwagę ? Na to, że książka jest podzielona na trzy etapy. Pierwszy stanowi wprowadzenie do historii i trochę irytuje, szczególnie podejście młodej Julliet. Ale wiadomo, młoda, rozpieszczona dziewczyna mająca wszystko na zawołane, a tu pojawia się mężczyzna, który jej odmawia, wiadomo co trudniejsze do zdobycia, staje się bardziej kuszące. Druga część odbiega trochę od części pierwszej, bohaterka jest bardziej dojrzała, choć dalej w niej diabeł siedzi, ale czy Clark jest tym samym facetem ? Co się zmieniło ? Czy znajdą wyjście z sytuacji i wyjaśnią wszystko i co najważniejsze zaufają ? „Jest chodzącym złem w czystej postaci.” Trzeba część nabiera rozpędu i pokazuje dojrzałych, zdecydowanych bohaterów, którzy zdają sobie sprawę z powagi sytuacji, ale czy będą gotowi rozpocząć z tego samego miejsca, którego zakończyli ? Czy będą w stanie uratować samych siebie ? „Na walkę nigdy nie jest za późno. Tylko przegrany nie walczy.” Tytuł zdecydowanie inny, zdecydowanie pomysłowy i wciągający. Akcja była rozwinięta, ale nie napięta. Jak dla mnie trochę za szybkie przeskoki z jednej do drugiej części. Szczególnie z drugiej do trzeciej. Tutaj autorka poszła bardziej w uczucia i zaufanie. Czy wyróżnia się na tle innych? Zdecydowanie tak. Szczególnie formą i pomysłowością na akcję. Z początku myślałam, że będzie bardzo płytka, szczególnie po zachowaniu głównej bohaterki, ale cieszę się, że autorka zrobiła z niej prawdziwą, charakterną kobietę. Trochę mi ten „kryminalny wątek” nie pasował. Bardziej liczyłam na coś naprawdę z grubej rury. Czy ochroniarz będzie miał szansę Was uwieść? To już musicie się przekonać o tym sami, mnie uwiódł na solidną ósemkę.

Julliet ma 18 lat i lubi czerpać z życia garściami. Z jednej strony kocha dobrą zabawę i seks, z drugiej stara się być przykładną córką, aby nie przynieść wstydu ojcu, który startuje na prezydenta. Zaczynają się wakacje, a jej tata ma wyjechać na dłuższy czas. Dziewczyna ma zamiar dobrze się zabawić, wie, że od jutra będzie mieszkać z nowym ochroniarzem, który jest byłym wojskowym. Domyśla się, że nie będzie łatwo. Julliet bawi się doskonale, nawet aż za dobrze, jak się rano okazuje, ostro przeholowała. Dziewczyna rano jest mocno zaskoczona. Spodziewała się „wiekowego” pana, a przed nią siedzi bardzo przystojny mężczyzna, na dodatek dość młody. W głowie dziewczyny rodzi się plan, aby go zdobyć, przecież chłopcy nigdy jej nie odmawiają. No właśnie chłopcy, a Clark dawno przestał być chłopcem. Mężczyzna już wie, że to zadanie nie będzie należeć do łatwych. Ma przed sobą seksowną smarkulę, która nie patrzy na konsekwencje własnego zachowani. Bierze od życia dokładnie to, czego chce. Nie pomaga fakt, że pociąga mężczyznę. Ten jednak nie zamierza się poddać, już raz się sparzył. Praca jest dla niego wszystkim, a ojciec Julliet może go zniszczyć. Młoda kobieta nie zamierza się jednak poddać. Stwarza sobie listę z punktami, jak uwieść ochroniarza i zamierza zrobić wszystko, aby jej się udało. Czy Clark da się uwieść? Czy Julliet zacznie liczyć się z konsekwencjami własnego zachowania? Co stanie się podczas tych tygodni, które spędzą wspólnie pod jednym dachem? Cała recenzja na moim blogu - https://anka8661.blogspot.com/2020/07/katarzyna-kubera-strona-autorska.html

„Uwieść ochroniarza” to pozycja, która już w zapowiedziach po cichutku do mnie wołała. Chociaż odnoszę wrażenie, że ostatnio motyw bodyguarda na nowo uaktywnił się w literaturze. Jak myślicie, uwiodła mnie ta książka czy raczej zniechęciła? Główną bohaterkę poznajemy, kiedy uważa, że świat należy do niej. Ma się za niesamowicie dorosłą i dojrzałą kobietę, mając osiemnaście lat i że doskonale wie, czego od życia chce. Sprawia wrażenie wyluzowanej, rozrywkowej dziewczyny niestroniącej od alkoholu i innych używek. A tak naprawdę skrycie pragnie uwagi najbliższej osoby. Imprezuje, nie gardzi przygodnym seksem i zawsze zdobywa, to co chce. Młoda córeczka przyszłego prezydenta USA w swoim słowniku nie zna słowa „NIE”. Mimo to stara się, aby jej wybryki nie ujrzały nigdy światła dziennego, aby kariera jej ojca na tym nie ucierpiała. Pewnego jednak dnia Julliet ma pozostać pod opieką pewnego ochroniarza, który pod nieobecność ojca ma strzec jej bezpieczeństwa. Clark okazuje się stanowczym i nieustępliwym, ale za to przystojnym mężczyzną, dodatkowo byłym żołnierzem. Sprawy nie ułatwia fakt, że wygląda jak młody Bóg i traktuję ją jak kapryśną małolatę. Clark przyjął za punkt honoru, aby należycie wypełniać powierzone zadanie. Natomiast Julliet nie może przestać marzyć o upojnej nocy ze swoim ochroniarzem, konstruując nawet plan, aby zaciągnąć go do łóżka. Clark dzielnie odpiera zaloty dziewczyny, mimo iż jego podopieczna stara się jak tylko może. Im bardziej jej odmawia, tym bardziej ona go pragnie. Wiadomo przecież, że zakazany owoc smakuje najlepiej. Czy młodziutkiej dziewczynie uda się uwieść swojego starszego opiekuna? Czy szczegółowo opracowany plan powiedzie się w stu procentach? Jak, zawsze zachęcam do sięgnięcia do lektury