@historie_budzace_namietnosc
06-04-2022
Gdy coś raz wpadnie w jego ręce, nawet jeśli jest na chwilę to już na zawsze zostaje jego własnością.
Nathan jest bardzo niebezpiecznym mężczyzną. Zawsze dostaje to co chcę i nie przejmuje się niczym ani nikim. Nie dopuszcza do siebie nikogo i zamknął się na uczucia. Szybko wpada w gniew i nie panuje nad sobą. Dlatego nikt nie chce mu podpaść, bo wie jak to się może skończyć. Jako właściciel kasyna ma do czynienia z różnymi ludźmi, a przeważnie przychodzą do niego ci co potrzebują pożyczki na dalsze granie. I kimś takim jest ojciec Lili. Co okazało się jego największym błędem, a może nie…?
Lili nie spodziewała się, że powrót do domu po wycieczce z chłopakiem może okazać się tak szokujący, bolesny, rujnujący jej życie i to w jeden wieczór. Pierwsze przyłapała chłopaka na zdradzie, a gdy wróciła do domu okazuje się, że będzie zabezpieczeniem na poczet długu jej ojca. I tak trafia do domu samego diabła. Ta dziewczyna nie należy do uległych i spokojnych osób, bo gdy trzeba potrafi się odezwać i powiedzieć co myśli. Między nią i Nathanem często dochodzi do kłótni, w których poznaje jego prawdziwą twarz. On nie przebiera w słowach ani czynach. Tylko za każdym razem łapie się na tym, że nie chcę jej krzywdzić ani patrzeć na jej łzy. Pożąda jej i chcę ją chronić co nigdy do tej pory nie miało miejsca. Oboje walczą ze swoimi myślami i uczuciami, których nie powinno być. Zmieniają się i dochodzą do porozumienia, ale wystarczy jeden nie przemyślany ruch, by ten kruchy domek z kart jaki zbudowali runął.
Mężczyzna bez uczuć i kobieta z sercem na dłoni. Czy to może się skończyć dobrze? Czy można nauczyć kogoś czuć i nie stracić przy tym własnego serca? Żeby się tego dowiedzieć musicie przeczytać „Cenny dług”. Autorka stworzyła bohaterów tak różnych i to pod każdym względem. Oboje są uparci, nie poddają się i nie można przewidzieć co za chwilę się wydarzy. Lekki styl pisania i dobra akcja sprawiają, że nie można się z nimi nudzić, a dzięki temu czyta się dobrze. W niektórych momentach irytowało mnie zachowanie głównych bohaterów. Na brak emocji nie można narzekać. Rozdziały są pisane z ich perspektyw więc możemy zagłębić się w ich rozmyśleniach i wspomnieniach. Moja uwaga była również skierowana na Matta, podobała mi się jego postać i od razu skradł moją sympatię.
Świetna. Emocjonująca. Nietuzinkowa fabuła. Polecam!!!
Ps. Kiedy kolejna część ?
Złotowłosa i Książki
18-03-2022
"Miłość sprawia, że człowiek głupieje, lecz jest piękna, gdy jest odwzajemniona."
Dwudziestojednoletnia Lili Woods wiedzie w miarę szczęśliwe życie z ojcem. Jednak pewnego wieczoru wszystko się zmienia. Wraca do domu po nieprzyjemnych wydarzeniach z chłopakiem a tam zastaje kogoś, kogo nie powinna była nigdy zobaczyć.
Nathan Evans jest nie tylko właścicielem kasyna ale również groźnym przestępcą. To właśnie u niego zapożyczył się Ben, ojciec Lili, a teraz ona zostaje zastawem tejże pożyczki.
Młoda kobieta jest wstrząśnięta tymi informacjami. Nie dość że zostaje oddana w ręce groźnego człowieka, to jeszcze się dowiaduje, że jej ojciec to hazardzista.
Tyle dobrego, że Nathan nie ma względem niej żadnych niegodziwych zamiarów. Po prostu postanowił ją sobą wziąć jako poręczenie długu, bo mu się spodobała.
To po co ją wziął? Dlaczego? Co takiego zrobi Lili, gdy pozna prawdę o Nathanie?Co takiego się wydarzy w czasie jej przebywania w domu mężczyzny? Czy Lili wróci do ojca? A może zostanie?
Ta czerwień okładki kusi i to bardzo. I powiem Wam szczerze, że warto ulec. Warto się poddać pragnieniu przeczytania tej książki.
Dlaczego?
Bowiem już dawno nie czytałam historii tak naszpikowanej przemyśleniami głównych bohaterów. Śmiało można ich poznać. I to dogłębnie. Wejść w umysł i zobaczyć to, co zazwyczaj jest owiane tajemnicą. Osnute magią nieprzystępności.
Lili to postać słodka i dobra. Miła, uprzejma i empatyczna. Wrażliwa romantyczka totalnie nie pasująca do starszego od siebie Nathana. On bowiem jest jej całkowitym przeciwieństwem.
Dumny, władczy, nieprzewidywalny, nieprzystępny i władczy. Niewzruszony niczym głaz. Sami widzicie - przyjemniaczek jakich mało. Przerażał mnie. Został tak utrzymany w ryzach, że naprawdę miałam trudności z przewidzeniem jego kolejnego kroku. Dobrze, że chociaż się nie połasił na wzięcie tego, co jego. Dobrze, że to zostało podkreślone w opisie, bo powiem Wam szczerze, że przy całoksztalcie jego zachowania można było się spodziewać wszystkiego.
Uff, odetchnęłam z ulgą. W jego przypadku udało się autorce pokazać bardzo gwałtownego i zapartego w sobie mężczyznę. Nie dopuszczającego do siebie żadnych emocji. Tych cieplejszych szczególnie, bo to że czuł to fakt. Ale tylko same te złe. Brr, aż się włos jeżył jak czytałam jego postępki.
Relacja głównej pary bohaterów to istne tsunami, tornado i rollercoaster w jednym. Aż zapierało dech. To, co się tutaj działo było totalnie zaskakujące.
Książka niesamowicie oddziałuje na czytelnika. Chłonie się niczym gąbka wodę te wszystkie rewolucje. Zarówno te bardziej przyjemne, jak i te przerażające. Takie, które wstrzymują swobodne oddychanie. A jednak ciągnie, by dalej czytać. By poznać kolejne wątki i kolejne pomysły Lili na dotarcie do serca Nathana.
Piękne, aczkolwiek bolesne i smutne. Jeju, moja cierpliwość co rusz była wystawiana na próbę. To jedna z tych książek, po przeczytaniu której bardzo ciężko ująć mi w słowa wszystkie wrażenia. Dzieje się tutaj bardzo wiele ale wszystko do siebie pasuję. Non stop odczuwałam podekscytowanie i ekscytację. Z jednej strony historia przeraża a z drugiej hipnotyzuje i pragnie się więcej.
Genialna! Wciągająca! Pochłaniająca! Z niedowierzaniem patrzyłam na ostatnią stronę książki. Chciałam jeszcze. Szczególnie, że finałowo rzucona bomba zostawiła mnie w niemałym szoku i tysiącem myśli w głowie.
Książka jest pokaźnych rozmiarów, ale uwierzcie mi - wcale się tego nie odczuwa podczas czytania. Wręcz przeciwnie. Płynie się przez lekturę. Wszystko dzięki przyjemnemu stylowi autorki. Zdecydowanie w moich czytelniczym guście.
Kontynuacja proszona na już, hihi. A Was zachęcam do czytania. Naprawdę warto. Tylko od razu naszykujcie sobie wiadro melisy, albo butelkę wina, aby nie wyjść siebie. Uwierzcie mi. Będzie gorąco tak, jak wskazuje kolor okładki a nawet i jeszcze bardziej.
Polecam.
Współpraca: Wydawnictwo NieZwykłe
@piekielnie_grzeszne_ksiazki
06-03-2022
Ben Woods pojawia się w kasynie z prośbą o pożyczkę pieniężną, aby bez opamiętania oddać się obsesji wygrywania większych sum pieniędzy. Mówi dla właściciela, że jest samotny, a jego najcenniejszą rzeczą jest dom i oczywiście gwarantuje spłatę długu w krótkim czasie. Niestety dla niego dzieją się dwie rzeczy: po pierwsze przegrywa pokaźną sumkę i z tym pewnie mógłby sobie poradzić, ale drugim problemem okazało się jego drobne kłamstwo. Nie poinformował Nathana Evansa, groźnego mafioza, że ma córkę i ten żeby dać nauczkę mu i każdemu kto odważy się przed nim zataić prawdę postanawia, że weźmie ją do siebie w zastaw. Chciał go zmobilizować do działania. Czy na pewno dobrze wszystko przemyślał?
Nathan to mężczyzna lubiący ostry seks i ma do tego stałą partnerkę przy której nie musi się hamować ponieważ zna jego upodobania, a odskocznią od niej są przypadkowe kobiety przynoszące mu spełnienie. Wybuchowy i porywczy z autorytetem wśród współpracowników. W interesach natomiast jest surowy i bezwzględny i wie o tym każdy kto chodź raz stanął mu na drodze. I właśnie o tym miał przekonać się Ben, który zataił informacje o swoich dobrach i rodzinie i płaci za to najwyższą cenę. Czy zdoła wyrwać córkę z rąk tak niebezpiecznego mężczyzny?
Sytuacje w której Autorki biorą na tapetę dziecko z którymś z jego rodziców i dołączając ich bezwarunkową miłość zawsze działają na serce czytelnika. Dokładnie tak było i tym razem: Lili tak bardzo ufa swojemu ojcu, że mimo okoliczności w jakich się znalazła kocha go bez względu na wszystko. Nie ważne w jak mocnej otchłani melancholii się znalazła w jej myślach był jej tata. Zdarzenia, które zapoczątkowały bieg kolejnych wydarzeń pokazały nam przepaść między światami w jakich żyli Nathan i Lili. Ona- dobra dziewczyna z zwykłymi problemami jak u nastolatki, ładna i naturalna, inteligenta i z poczuciem humoru. Nie ma pojęcia o życiu w mroku jakim prowadzi mężczyzna, więc wszystko wydaje jej się okrutne i niepokojące. Czy zdąży nauczyć się zasad w nim panującym nim dojdzie do jakiejś katastrofy? Jak wiele przykrości i upokorzeń będzie musiała znieść? I czy oboje poradzą sobie z emocjami, które im towarzyszą?
#cennydług to historia o ograniczeniach serca i próbie ich złamania, o kochaniu z wadami i zaletami dokładnie takimi jakimi jesteśmy, o byciu blisko w potrzebie dla drugiego człowieka i sprawianiu sobie nawzajem drobnych przyjemności. O pracy nad sobą, nad związkiem i ogromnej ilości empatii. O nałogach, które rządzą życiem, toksycznych relacjach i o wybaczaniu. Mimo swej obszerności przeczytałam ją w ekspresowym tempie, a to za sprawą lekkiego pióra Autorki i wciągającej fabuły. Dwóch tak temperamentnych charakterów dawno nie spotkałam w jednej powieści. Ja teraz z niecierpliwością czekam na kontynuację losów bohaterów, bo mam głowę pełną pytań, a Was zapraszam do lektury.