books_inspired_
24-02-2022
Stephanie, Linden i James to trójka młodych przyjaciół mieszkająca w San Francisco.
James prowadzi własny bar, w którym poznał Stephanie i zatrudnił ją do pracy. Wpadła mu też w oko i szybko zostali parą. Jednak ich związek nie trwał długo, ale postanowili nadal się przyjaźnić. Linden to przyjaciel Jamesa, jest pilotem helikoptera i od początku poczuł coś więcej do Steph, ale wiadomo laski kumpla się nie rusza. Poza tym co chwilę umawia się z inną dziewczyną, a Steph też często zmienia partnerów. Jednak w 25. urodziny dziewczyny zawierają pakt, że jeśli do 30stki nie będą w poważnym związku to wezmą ze sobą ślub.
~ ~ ~
Dzięki Lindenowi, Stephanie odważyła się spełnić marzenie i otworzyła własny sklep odzieżowy. Pewnego razu całą grupą przyjaciół i razem ze swoimi partnerami wybierają się na weekend poza miastem. I mimo, że oboje są z kimś w związku to dochodzi między nimi do pewnego incydentu, który wszystko zmienia.
Uczucia jakimi naprawdę darzą się Linden i Steph w końcu biorą górę.
Jednak trzymają swój związek w tajemnicy przed Jamesem. Oboje nie chcą go skrzywdzić. Jednak czy przyjaźń i miłość zdoła przetrwać, gdy kłamstwa wyjdą na jaw?
~ ~ ~
Jest to książka z serii Bracia McGregor, więc jestem ciekawa jak potoczy się dalsze życie bohaterów.
Autorka wykreowała tu takie przyziemne postacie, które mają swoje problemy, pasje ale lubią się też dobrze zabawić. Są młodzi i nie zawsze wiedzą jak postąpić. Styl w jakim jest napisana jest przyjemny, czyta się szybko i można poczuć emocje głównych bohaterów.
Bardzo przyjemna lektura na dwa wieczory.
@piekielnie_grzeszne_ksiazki
30-01-2022
Podczas analizy kolejnego nieudanego spotkania Stephanie, Linden wpada na pomysł, aby zakończyć ich wspólne męki kolejnych rozczarowań randkowych. Zaproponował, by w chwili, kiedy skończą trzydzieści lat i nie znajdą swoich drugich połówek, pobrać się i zakończyć ich męki w poszukiwaniu partnerów do stałych związków. Rozwiązanie bezpieczne, ponieważ bardzo się lubią i z bonusem, bo przecież seks również lubią. Stpehanie nie wie jak rozumieć te słowa, bo Linden może mieć każdą kobietę. Jest przystojny, zabawny, inteligentny, ma dyplom z biznesu i kończy robić licencję pilota. Oczywiście z drobnymi wadami, ale kto by się tam im przyglądał. Ona ma niespełnione marzenia o własnym kącie i otworzeniu butiku. Ani romans ani seks nigdy nie był brany pod uwagę, a łączyła ich platoniczna przyjaźń. Więc czy w takim razie taki układ jest w ogóle możliwy? Czy może zrujnuje wszystko? Będą potrafili zaryzykować?
Moje wrażenia po lekturze? Bardzo pozytywne.
Od samego początku Autorka rozbawiła mnie zabawnym dialogami i sprzeczkami Lindena i Stephanie. Sam pomysł paktu również został przemyślany, a wszystkie wydarzenia jakie miały miejsce przez kolejne lata mocno przeżywałam. Bez problemu wkradła się do mojej wyobraźni i zobrazowała relację głównych bohaterów słowami: "Najbardziej wybredna kobieta na świecie z największą męską dziwką tegoż świata". I dokładnie tak było. Wyglądało na to, że oboje mają zupełnie inne priorytety i wizje swojej przyszłości i sami nie do końca wiedzieli jak potraktować wspólny układ. Z jednej strony była luźną propozycją, a z drugiej zbliżającym się przeznaczeniem i tylko od nich zależało jak to się ułoży. A nie sprzyjały temu przeciągłe spojrzenia, seksowne uśmiechy ani piekielnie niegrzeczne fantazje. Czuli się dobrze w swoim towarzystwie i śmiało można powiedzieć, że znali się jak łyse konie. Nie polubiłam się jednak z Jamesem i szczerze mówiąc nie wybaczyłabym mu jego czynów i nie potrafiła zaufać ponownie.
Można się więc domyślić, że w tej historii nie zabraknie żalu, cierpienia, zazdrości, skomplikowanych relacji przyjaciół i głęboko chowanych pragnień, ale również honoru, prawdziwej przyjaźni i ogromu miłości. Tak, tego ostatniego było tu na prawdę dużo i dzięki nawet nie wiem, kiedy ta książka się skończyła. Walka serca z rozumem, trudne wybory i życie z kłębiącymi się emocjami tylko dopełniła tę historię, a i kilka niegrzecznych scen również ją podkręciło.
Uważam, że wspaniały początek serii #braciamcgregor i już przebieram nogami na myśl o kolejnej historii Autorki.
Polecam.
@miedzytytulami
05-01-2022
"Przyjacielski układ" to kolejna powieść o relacji od przyjaźni do miłości. Sama koncepcja nie jest niczym wyjątkowym, była grana na wiele sposobów, dlatego uważam, że ta książka jest dobra, ale nie wybitna. Przyznam szczerze, że z początku miałam ochotę potrząsnąć bohaterami, bo było wiele momentów, kiedy psuli swoją szansę po prostu milcząc. A później zadałam sobie pytanie - co ja bym zrobiła? Czy postawiłabym wszystko na jedną kartę, ryzykując wspaniałą przyjaźń, być może, dla mrzonki? No nie. Bałabym się, że stracę komfort jaki daje prawdziwa przyjaźń.
.
Polubiłam tę powieść za prawdziwe emocje bohaterów. Autorka dobrze opisała dynamikę pomiędzy trojgiem przyjaciół - Steph, Lindenem i Jamesem. Szczerze zdziwiło mnie sporo negatywnych uczuć jakie krążyły, szczególnie między mężczyznami, to pokazuje jak głęboko w człowieku potrafią siedzieć wyimaginowane urazy i zazdrość. Karina Halle ma ciekawe, lekkie pióro, dzięki czemu, książkę czyta się naprawdę przyjemnie. Nie powiem, autorka w pewnym momencie mnie zaskoczyła i choć byłam przekonana co do zakończenia, zaczęłam się zastanawiać, czy aby nie jest to moje myślenie życzeniowe. Bo co, jeżeli to naprawdę się nie uda i wszystkie dobre uczucia szlag trafi z powodu ukrytego żalu i niezdecydowania? Tym bardziej, że Linden i James są postaciami skomplikowanymi z podobnymi przeżyciami i uczuciami.
.
Szczerze polecam Wam "Przyjacielski układ", to tytuł przy którym zdecydowanie trzeba wczuć się w sytuację bohaterów, zrewidować swoje postrzeganie tematu przyjaźni. I może ten tytuł pozwoli Wam odpowiedzieć na odwieczne pytanie - czy przyjaźń między kobietą i mężczyzną jest możliwa?
Mama, żona - KOBIETA
30-12-2021
Stephanie i Linden przyjaźnią się już od dłuższego czasu. Mogą zawsze na siebie liczyć, mogą powierzyć sobie największy sekret. Lata mijają, jednak ta przyjaźń nie słabnie. Pewnego wieczoru, podczas spotkania w barze Linden wpada na zwariowany pomysł. Proponuje kobiecie, że jeśli do 30 urodzin nie będą mieli stałych partnerów, zostaną mężem i żoną. Stephanie, się zgadza, jednak tak naprawdę nie wierzy, że do tego dojdzie.
Czas mija, oni się zmieniają i oboje kogoś ma. Zarówno Stephanie i Linden są w związkach, które wydają się dość trwałe. Wspólny wyjazd kilku par w góry, żarty, alkohol i pewien pocałunek zaczynają wiele zmieniać. Co naprawdę czują do siebie Stephanie i Linden? Jak potoczą się ich związki? Co stanie się z układem sprzed lat?
Historia z wątkiem o przyjaźni, która zmienia się w coś więcej, mnie się podobała. Książka była dość ciekawa i wciągająca. Może nie bardzo zaskakująca, jednak mnie to ani troszkę nie przeszkadzało. Lubię czasem sięgnąć po coś spokojniejszego, gdzie nie ma szybkiej akcji, czy wielkich jej zwrotów.
Bohaterowie moim zdaniem ciekawi,.
Stephanie to młoda, kobieta, mająca własne zdanie, zaradna, troskliwa, ambitna. Osobiście ją polubiłam.
Linden lubi dobrą zabawę, seks bez zobowiązań. Można by pomyśleć, że jest lekkoduchem, żyjącym tylko dniem dzisiejszym. Jednak on w głębi serca skrywa tajemnice, która wiele zmieni.
„Przyjacielski układ” to ciekawa propozycja na leniwe popołudnie. Ze swojej strony polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - https://anka8661.blogspot.com/2021/12/wydawnictwo-niezwyke-ksiazka-pt_30.html
@historie_budzace_namietnosc
28-12-2021
Romantyczna historia niosąca pozytywny przekaz i nadzieję.
Czy zawarta umowa w 25-te urodziny zmieni życie dwójki najlepszych przyjaciół? Czy zaryzykują dla uczucia?
Linder ma wszystko o czym może marzyć normalny człowiek i mimo, że może przebierać w kobietach. To z żadną nie zamierza się wiązać, bo zależy mu tylko na jednej. Na jego przyjaciółce Stephanie. Tylko czy ona czuje do niego to sama? Kobieta od lat ukrywa uczucia do niego, bo nie chce niszczyć ich przyjaźni, a do tego Linder jest kobieciarzem więc nie wierzy że potrafiłby być wierny. Szalona umowa jaką zawarli, że w 30 urodziny się pobiorą, jeśli nie będą w poważnych związkach. Zawisa nad nimi na kilkanaście lat. Czas mijał, partnerzy się zmieniali, a oni dalej byli przyjaciółmi. Co jeśli ta umowa była tylko żartem?
Cóż czytałam i zastanawiałam się jak to się dalej potoczy, bo przecież są przyjaciółmi i widać że oboje coś do siebie czują ale bardzo dobrze potrafią ukrywać te uczucia przed sobą. Tylko jak długo będą się tak bawić? I się doczekałam, wystarczył jeden moment, jeden pocałunek który stał się punktem zapalnym i zwrotnym w ich relacji. Tylko cały czas byli ostrożni i nic do końca nie było pewne. Autorka buduje powoli relację między nimi i kawałek po kawałku odkrywa ją przed nami. Bo przecież zawsze i w najgorszej sytuacji można liczyć na przyjaciela. To oni potrafią nas motywować, pocieszyć i znają nas najlepiej. Miłość zrodzona z takiej przyjaźni jest czymś niesamowitym. Dzięki niemu Step w końcu zaryzykowała i zaczęła spełniać swoje marzenia. Bohaterowie są naprawdę bardzo dobrze wykreowani, a doświadczenia z przeszłości ich ukształtowały. My możemy poznawać ich od każdej strony, tak jak ich myśli i rozterki. Zawirowania jakie spotykają ich nieraz sprawiły, że moje serce zadrżało i pojawiała się myśl jak to będzie dalej. Romantyczna historia niosąca pozytywny przekaz. Czytanie jej było przyjemnością dla mnie - emocję, wypieki na twarzy, uśmiech i łezka w oku. Lubię takie lekkie, romantyczne książki są odskocznią po ciężkim dniu.