Za zakupy w sklepie można zapłacić:
- za pomocą szybkich płatności Tpay
lub:
- Przelewem na rachunek bankowy:
ING
96 1050 1214 1000 0092 9184 1683
Dariusz Marszałek
ul. Dąbrowskiego 57/4
32-600 Oświęcim
Rozpocznij wpisywanie by zobaczyć książki
Książka 41.90 zł29.33 zł-30%
Najniższa cena w okresie 30 dni przed obniżką: 29.33 zł (0%)
Ebook 33.90 zł25.42 zł-25%
Najniższa cena w okresie 30 dni przed obniżką: 25.42 zł (0%)
Czwarty tom w serii "Nieuchwytni"
Kontynuacja historii Valeriyi i Timofeya z Kochaj mnie.
Timofey cudem odzyskuje Lerę. Kobieta po tragicznych przeżyciach jest przerażona i wycofana. Ponadto nie potrafi sobie poradzić z traumą oraz krzywdą, jakie ją spotkały. Mężczyzna stara się otoczyć Lerę jak najlepszą opieką, stawiając sprawy Bratwy na drugim miejscu, co może go kosztować znacznie więcej niż tylko utratę pieniędzy.
Czytaj dalej »Kontynuacja historii Valeriyi i Timofeya z Kochaj mnie.
Timofey cudem odzyskuje Lerę. Kobieta po tragicznych przeżyciach jest przerażona i wycofana. Ponadto nie potrafi sobie poradzić z traumą oraz krzywdą, jakie ją spotkały. Mężczyzna stara się otoczyć Lerę jak najlepszą opieką, stawiając sprawy Bratwy na drugim miejscu, co może go kosztować znacznie więcej niż tylko utratę pieniędzy.
Sytuacja wokół interesów staje się coraz bardziej napięta. Aby temu zaradzić, Timofey chce nawiązać współpracę z Denisem – przedsiębiorcą, dzięki któremu organizacja zdobędzie szansę zwiększenia zysków. Jednak w trakcie negocjacji okazuje się, że Denis stawia warunki i żąda niemożliwego – rozmowy z Lerą.
Nad Valeriyą i Timofeyem gromadzą się ciemne chmury. Z trudem odbudowane zaufanie oraz spokój mogą w każdej chwili runąć jak domek z kart.
Tytuł | Uratuj mnie |
Autor | Lena M. Bielska, Sandra Biel |
Ilość stron | 277 |
Rok wydania | 2022 |
Okładka | miękka |
ISBN | 978-83-8178-999-8 |
- Mama, żona - KOBIETA
Lera przeszła koszmar i tak naprawdę nie potrafi sobie poradzić z tym, co ją spotkało. Po mimo że widzi, jak Tim się stara, nie potrafi ponownie mu zaufać, ponownie się otworzyć. Wie, że już nie jest tą samą kobietą, która została jego żoną, jednak nie widzi szansy, aby coś z tym zrobić.
Odzyskanie Lery było dla niego najważniejsze, jednak teraz, kiedy już jest w domu, on wie, że to nie koniec. To, co do niej czuje, jest bardzo mocne, a ona jest dla niego najważniejsza. Ważniejsza niż Bratwa, którą zawsze powinien stawiać na pierwszym miejscu. Interesy zaczynają źle iść, a ludzie się buntować. Jednak Tim ma plan i ani myśli znowu usunąć żonę na bok. Chce zacząć interesy z Denisem i wie, że jeśli to się uda, uspokoi innych. Jest tylko jeden pewien problem, mężczyzna stawia dziwny warunek, pragnie rozmowy z jego żoną, a on nie zamierza jej do niczego zmuszać. Czy dojdzie do porozumienia z Denisem? Czy Lera zgodzi się na rozmowę? Dlaczego w ogóle ma do niej dość? Czy Tim uspokoi Bratwę? Czy tak naprawdę odzyska żonę? Czy miłość Lery i Tima będzie na tyle silna, aby pokonać wszystkie przeciwności?
Cykl nieuchwytni zdecydowanie mi się podobał i nie ukrywam, że miałam niemałe oczekiwania odnośnie do tomu czwartego, który jest jego zakończeniem. Jak wrażenia? Bardzo pozytywne. Kontynuacja historii bohaterów poznanych w tomie drugim okazała się bardzo wciągająca, taka, od której ciężko się oderwać. Akcja momentami wolniejsza, momentami szybka, z ciekawymi zwrotami. Autorka zdecydowanie spełniła, wszelkie moje oczekiwania sprawiając, że byłam zachwycona podczas czytania, a także towarzyszyło mi wiele emocji.
Główni bohaterowie się zmienili i wcale się nie dziwię.
Lera przeszła piekło, o którym nie potrafi zapomnieć. Stała się wycofana, bojaźliwa, zamknięta w sobie. Szczerze powiedziawszy, nie jednokrotnie było mi jej bardzo szkoda.
Tim zmienił swoje wartości, teraz to nie Bratwa a żona stała się dla niego priorytetem. Stał się czuły, opiekuńczy, kocha Lerę i nie wstydzi się tego okazywać przy innych. Zmiany, jakie w nim zaszły zdecydowanie mi się podobały, tym bardziej że pomimo zmiany w stosunku do żony, nadal został mężczyzną z charakterem, władczym i bezwzględnym (oczywiście dla innych).
„Uratuj mnie” to książka, która mnie zachwyciła. Z wielką przyjemnością polecam całą serię.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA
- Złotowłosa i Książki
Lena przeżyła piekło. Został złamana i nie miała żadnych nadziei. A jednak los postanowił ją oszczędzić - Tima uwolnił ją. Jednak od tej pory nic już nie będzie takie jak było. Lera stała się wycofana, przerażona. On jednak nie ma zamiaru odpuścić. Pragnie dodać jej otuchy i zapewnić bezpieczeństwo. Pragnie zrobić wszystko, by na jej twarzy znów zagościł uśmiech.
Jednak to pochłania cały czas Toma, co zsuwa zobowiązania wobec Bratwy na drugie miejsce. Aby jednak pokazać, że jest godzien zaufania postanawia nawiązać współpracę z Denisem. Z przedsiębiorcą, który wysuwa zaskakującą propozycję jeśli współpraca ma być zaakceptowan. Chce niemożliwego - spotkania z Lerą.
Z każdą kolejną chwilą chmury nad bohaterami stają się coraz bardziej ciężkie i mroczne. Wszystko może posypać się w pył. Wystarczy jedno słowo, jedno zdanie by nie zostało nic.
Czy Timowi i Lerze uda się odbudować to, co mieli? Czy jest na to szansa? Kim jest Denis? Dlaczego chce rozmowy z żoną Timofeya?
Och, jak ja uwielbiam tę serię. Każdy tom pochłaniałam na raz. Czytałam je w pełnym skupieniu.
Autorki dobrały się fenomenalnie pod względem stylu. Uzupełniają się perfekcyjnie. Takie duety to czysty skarb.
Tima i Lera. Polubiłam ich od pierwszej chwili. To taka para bohaterów, którzy zaskakują, zachwycają i żal się z nimi żegnać po każdym tomie. W ich przypadku to czysta zbrodnia rozdzielać tomy i kazać tyle czekać na każdą kontynuację, hehe. Powinny się pokazać na raz. Aby zaoszczędzić czytelnikom nerwów. Ja wyczekuję każdej kolejnej premiery z niecierpliwością. Data ląduje w kalendarzu i wykreślam każdy kolejny dzień a i tak czas zbyt wolno płynie.
Myślałam w przypadku tej wyjątkowej pary, że wszystko najgorsze już za nimi. A jednak srodze się myliłam. Najgorsze dopiero było przed nimi. To, co tutaj zaserwowały autorki dogłębnie mnie poruszyło. Z wielkim bólem, smutkiem i ogromnym współczuciem czytałam starania Lery. To, jak sobie radziła. Niezwykle emocjonalnie i realnie został pokazany obraz traumy i radzenia sobie z nią. Moje serce płakało rzewnymi łzami.
Z całych sił trzymałam kciuki za nią i za Tima. On sam zresztą na każdym kroku mi imponował. Idealny partner. Nawet mafijny świat mi się w jego wykonaniu bardzo podobał. A musicie wiedzieć, że autorki poszły na całość. Zaserwowały takie makabryczne i drobiazgowe opisy, że w pewnym momencie treść żołądkowa podeszła mi do gardła. Niezwykle obrazowe. Realne.
Ale jest coś jeszcze fajnego w tej powieści. Humor. Dzięki Dimie nachodziły momenty dające reset i rozluźnienie. Zmieniał się klimat i atmosfera na bardziej lekką i przyjemną.
A żeby nie było tylko lekko i mocno doszły jeszcze sceny uniesień. Zmysłowe, piękne i działające na zmysły.
Kolejny raz zostałam wbita w fotel. Zbierałam szczękę z podłogi. Zostałam oczarowana tą powieścią. Należą się brawa dla autorek. Za pomysł na książkę i za prowadzenie wydarzeń oraz oddanie odpowiednich emocji.
Teraz jeszcze oczekiwanie na kolejny tom. Ech, ciężkie jest życie czytelnika, hehe.
A Was gorąco zachęcam do czytania. Jeśli znacie serię, to teraz czeka na Was coś niesamowitego. A jeśli jeszcze nie znacie Toma i Lery to szybciutko nadrabiajcie - koniecznie z zachowaniem chronologii.
Polecam
Współpraca: Wydawnictwo NieZwykłe
Za zakupy w sklepie można zapłacić:
lub:
ING
96 1050 1214 1000 0092 9184 1683
Dariusz Marszałek
ul. Dąbrowskiego 57/4
32-600 Oświęcim
Oferujemy następujące sposoby dostawy:
Wysyłka na terenie naszego kraju
Serdecznie zapraszamy!
Wydawnictwo NieZwykłe
- @historie_budzace_namietnosc
„Chciałam stać się spływającą po szybie kroplą deszczu. Jedną z tych, w które właśnie się wpatrywałam. Wszystkie były takie same. Każdą z nich czekał ten sam los - zapomnienie.” Z mocno bijącym sercem i niecierpliwością czekałam na kontynuacje losów Lery i Tima. Bo po tym, jak zakończyła się „Kochaj mnie” nie mogłam przeboleć, że jeszcze trochę będę musiała poczekać na ich dalsze losy. Na szczęście w „Odzyskaj mnie” mieliśmy szanse dowiedzieć się coś o tej dwójce, a teraz przyszedł czas na dowiedzenie się, czy uda im się odbudować relacje i utracone zaufanie. Lera próbuje zapomnieć o tym, co ją spotkało, ale nie jest to takie łatwe i proste. Przez 29 dni była bita i gwałcona, to ją zniszczyło i złamało. Ale miała siłę, żeby walczyć, bo miała dla kogo, dla dziecka, które nosiła pod swoim serce, dla dziecka, które było owocem miłości. Teraz gdy wróciła do domu, do męża może uda im się naprawić to, co zostało zniszczone. On stara się naprawić ich relację nawet kosztem interesów i bratwy. Robi wszystko, by udowodnić jej, jak bardzo ją kocha, że zrobi dla niej wszystko. Kobieta powoli odnajduje spokój w ramionach Tima, ale ten spokój jest niestety tylko pozorny, bo wrogowie nie śpią i już planują co zrobić, by pozbyć się słabego punktu. Do tego pojawia się nowy klient Denis, który może rozwiązać ich problemy, ale również nowe tajemnice wyjdą na światło dzienne. Czy uda im się pokonać wszystkie przeszkody? Czy w końcu w ich domu zapanuje spokój i będą mogli cieszyć się swoją miłością? Tak jak poprzednie częściej i w tej nie zabraknie dużej dawki emocji i strachu, pękającego serca i łez w oczach, a będą one pojawiały się dość często i nie tylko ze wzruszenia. Humoru i uśmiechu również możecie się spodziewać. Przez te wszystkie wydarzenia oboje się zmienili. Lera pokazała, że nie ważne, że upadła bo podniosła się z tego i stała się silniejsza niż wcześniej. A bliskość i wsparcie ukochanej osoby jej pomagała. Oczywiście nie obyło się bez kłótni między nimi, ale Tima nie bał się okazywania swoich uczuć i tego, jak ważna była dla niego kobieta. Już za nimi tęsknie, ale liczę, że znowu spotkamy wszystkich bohaterów w części z Dima, bo już czuje, że tam to dopiero będzie ogień. Gorąco wam polecam tę serię.
Odpowiedz