Ta historia pokazuje bardzo dobrze relacje i trud jaki trzeba w nie włożyć żeby wszyscy byli szczęśliwi
Uwielbiam książki Cory Reilly!
„Słodka Pokusa” jest jednotomówką, ale ma wiele wspólnego z serią #BornInBloodMafiaChronicles i #CamorraChronicles, dlatego warto przeczytać ją pomiędzy tymi dwoma seriami.
Cassio Moretti jest podszefem mafijnego oddziału z Filadelfii. W wieku 31 lat został sam z dwójką małych dzieci, a krążące plotki na temat śmierci jego żony, wskazują na to, że sam się jej pozbył. Teraz szybko musi znaleźć nową żonę, która zajmie się jego dziećmi, które są dla niego najważniejsze. Wie jednak, że wybór żony nie będzie taki łatwy. Nie ma nic ważniejszego niż tradycja i honor, a prawie każde małżeństwo w ich świecie ma się czemuś przyczynić i w taki oto sposób jego żoną zostaje niespełna osiemnastoletnia córka podszefa z Baltimore. Giulia Rizza od zawsze wiedziała, że jej małżeństwo będzie aranżowane, jednak nigdy nie przypuszczała, że jej mąż okaże się aż 13 lat starszy od niej. Nagle ma zostać matką dla dwójki małych dzieci, kiedy ona nigdy nie trzymała nawet dziecka w ramionach. Jednak tego oczekiwał od niej Cassio i tylko tego, niczego innego. Zadaniem Giulii miało być tylko wychowanie dzieci, jednak dziewczyna postanawia zawalczyć o odrobinę szczęścia dla siebie. Giulia pewność siebie, zuchwałość i upartość, to cechy, które określały Giulię, jednak czy to wystarczy, by zburzyć mury, którymi otoczył się jej mąż? Czy trzyletni syn Cassia, Daniele, ponownie zacznie mówić i przekona się do ojca? Czy dziesięciomiesięczna Simone, przekona się do nowej mamy na tyle, by nie zanosić się płaczem za każdym razem, kiedy ta do niej się zbliżała? No i nie zapominajmy o zaniedbanym i strachliwym psiaku Loulou, którego Cassio najchętniej by się pozbył. Bez wątpienia przed nią trudne zadanie. Czy uda jej się stworzyć namiastkę rodziny, o której marzyła? I przede wszystkim jaka mroczna historia kryje się za śmiercią pierwszej żony Morettiego? Tego już musicie się przekonać sami.
Główne postacie są zupełnymi przeciwieństwami siebie. On uchodził za okrutnego, bezdusznego i zimnego, ona młoda, niedoświadczona, ale za to z bardzo optymistycznym nastawieniem do świata. Bohaterowie nie byli dla siebie tym, kogo chcieli, jednak z całą pewnością właśnie takiej osoby potrzebowali.
„Słodka pokusa” znacząco różni się od typowego romansu mafijnego, gdzie kule latają nad głowami bohaterów, a momentami kartki są przesiąknięte krwią. Motyw mafii schodzi tutaj na drugi plan. Historia w książce, to historia "od kuchni", relacje rodzinne, problemy, z jakimi muszą się zmierzać czy tajemnice, które muszą być skrywane za wszelką cenę. Autorka pokazała coś innego, ale jest to równie ciekawe i wciągające jak inne książki jej autorstwa.
Ta lektura, którą trzeba przeczytać, jest czasami tragiczna i niszczycielska, ale także przejmująco piękna i głęboko wzruszająca.
Ta historia miała nieco inny charakter niż pozostałe książki Cory o mafii, ponieważ skupiała się na głównych bohaterach oraz ich rozwoju i wzroście jako jednostki i jako para. Jest niesamowity, ogromny zwrot, w wyniku którego z wrażenia opadła mi szczęka.
Cassio Moretti jest Podszefem Familii,rządzi Filadelfią żelazną pięścią i jest dobrze znany ze swojej brutalności i chłodu. Ale to tylko jego zawodowa twarz, którą musi zachować jako zastępca, aby być szanowanym przez swoich ludzi. W domu jest kochającym ojcem oraz troskliwym i lojalnym mężem. Jest bez wątpienia najbardziej fascynującym bohaterem, jakiego Cora kiedykolwiek napisała w moich oczach. Jego zaaranżowane małżeństwo z Giulią miało być związkiem między Filadelfią i Baltimore i dać jego dzieciom nową matkę. Ale ten złamany człowiek wyciągnął z tego znacznie więcej, niż się spodziewał. Szczerość, cierpliwość i wyrozumiałość nowej żony tchnęły w niego ponownie życie.
Giulia Rizzo dla mnie bohaterka tej opowieści. Pokazała siłę, kręgosłup i siłę woli. Byłam pod jej wielkim wrażeniem. Giulia podjęła się trudnego i wymagającego zadania dla 18-latki, poślubiając Cassio, wiedząc, że teraz musi opiekować się dwójką małych dzieci, ogrzewać łóżko swojego znacznie starszego męża i być panią domu. Nie miała żadnego doświadczenia, ale była zdeterminowana, by sprawić, by jej małżeństwo zadziałało i zyskać miłość i zaufanie dzieci. Giulia była bardzo sprytna i szczera. Nie pokłoniła się wszystkiemu, czego żądał jej mąż. Mądrze wybierała swoje bitwy. W zdominowanym przez mężczyzn świecie mafii musiała nauczyć się subtelnej sztuki zdobywania woli z uśmiechem i życzliwością.
Uwielbiam Cassio i Giulię. Ta dwójka została stworzona dla siebie. Dwie połówki bijącego serca. Ich interakcje z Daniele i Simoną, były tak ujmujące i cenne. Oboje kochali ich bezwarunkowo i nigdy nie przegapili okazji, by pokazać im, jak bardzo im na nich zależy. Ich silna więź rodzinna sprawiła, że płakałam i wzruszałam się!
Słodka Pokusa to czysta perfekcja od pierwszej do ostatniej strony. Gorąco zachęcam do przeczytania tej fantastycznej historii. Pani Coro, ponownie głęboko kłaniam się Tobie i Twojemu niezrównanemu talentowi
Ta lektura, którą trzeba przeczytać, jest czasami tragiczna i niszczycielska, ale także przejmująco piękna i głęboko wzruszająca.
Ta historia miała nieco inny charakter niż pozostałe książki Cory o mafii, ponieważ skupiała się na głównych bohaterach oraz ich rozwoju i wzroście jako jednostki i jako para. Jest niesamowity, ogromny zwrot, w wyniku którego z wrażenia opadła mi szczęka.
Cassio Moretti jest Podszefem Familii,rządzi Filadelfią żelazną pięścią i jest dobrze znany ze swojej brutalności i chłodu. Ale to tylko jego zawodowa twarz, którą musi zachować jako zastępca, aby być szanowanym przez swoich ludzi. W domu jest kochającym ojcem oraz troskliwym i lojalnym mężem. Jest bez wątpienia najbardziej fascynującym bohaterem, jakiego Cora kiedykolwiek napisała w moich oczach. Jego zaaranżowane małżeństwo z Giulią miało być związkiem między Filadelfią i Baltimore i dać jego dzieciom nową matkę. Ale ten złamany człowiek wyciągnął z tego znacznie więcej, niż się spodziewał. Szczerość, cierpliwość i wyrozumiałość nowej żony tchnęły w niego ponownie życie.
Giulia Rizzo dla mnie bohaterka tej opowieści. Pokazała siłę, kręgosłup i siłę woli. Byłam pod jej wielkim wrażeniem. Giulia podjęła się trudnego i wymagającego zadania dla 18-latki, poślubiając Cassio, wiedząc, że teraz musi opiekować się dwójką małych dzieci, ogrzewać łóżko swojego znacznie starszego męża i być panią domu. Nie miała żadnego doświadczenia, ale była zdeterminowana, by sprawić, by jej małżeństwo zadziałało i zyskać miłość i zaufanie dzieci. Giulia była bardzo sprytna i szczera. Nie pokłoniła się wszystkiemu, czego żądał jej mąż. Mądrze wybierała swoje bitwy. W zdominowanym przez mężczyzn świecie mafii musiała nauczyć się subtelnej sztuki zdobywania woli z uśmiechem i życzliwością.
Uwielbiam Cassio i Giulię. Ta dwójka została stworzona dla siebie. Dwie połówki bijącego serca. Ich interakcje z Daniele i Simoną, były tak ujmujące i cenne. Oboje kochali ich bezwarunkowo i nigdy nie przegapili okazji, by pokazać im, jak bardzo im na nich zależy. Ich silna więź rodzinna sprawiła, że płakałam i wzruszałam się!
Słodka Pokusa to czysta perfekcja od pierwszej do ostatniej strony. Gorąco zachęcam do przeczytania tej fantastycznej historii. Pani Coro, ponownie głęboko kłaniam się Tobie i Twojemu niezrównanemu talentowi
"Słodka pokusa" to najlepsza odsłona twórczości Cory Reilly z jaką miałam do czynienia.
Giulia od zawsze wiedziała, że wyjdzie za mąż bez miłości, za mężczyznę, którego wskażą jej rodzice. Nie przypuszczała jednak, że tym wybrankiem okaże się starszy o kilkanaście lat, zimny i władczy Cassio. Dziewczyna musi odnaleźć się w roli nie tylko żony, ale również matki dwójki dzieci. Czy uda jej się rozmrozić serce mężczyzny i przy okazji wychować jego pociechy?
Cora Reilly za każdym razem zaskakuje mnie czymś nowym. Jej powieści dostarczają mi ogromnych emocji i wywołują kaca książkowego.
Giulia zaimponowała mi swoją postawą. Mimo młodego wieku jest jedną z najbardziej dojrzałych bohaterek, jakie kiedykolwiek spotkałam w literaturze. Życie rzuca jej kłody pod nogi, a dziewczyna nie poddaje się, walczy o swoje szczęście i wierzy, że wszystko jest możliwe.
Postać Cassio również została doskonale nakreślona. Mężczyzna ma swoje sekrety i nie łatwo jest mu się otworzyć.
Jest to książka pokazująca, jaką wagę ma zaufanie. Nie łatwo jest je zdobyć, a stracić można w zaledwie kilka sekund.
Jak na romans mafijny przystało, jest krwawo, tajemniczo, zaskakująco i emocjonalnie. Nie brakuje też zdrajców, którzy tylko czekają na jeden fałszywy krok.
"Słodka pokusa" zaczarowała mnie. Cora wplotła tutaj jeden z moich najulubieńszych motywów występujących w książkach. Różnica wieku między bohaterami, to coś, co jest ogromnym plusem tej historii. Autorka ukazała wątpliwości, z jakimi postacie muszą się zmierzyć, opisała ich poznawanie się, stawianie pewnych granic, niepewność, a także walkę z własnymi pragnieniami.
Książka tak mnie urzekła, że przeczytałam ją już 2 razy i na pewno jeszcze nie raz się za nią zabiorę! Polecam z całego serca.
barbara.and.her.books
21-02-2021
* RECENZJA PATRONACKA*
.
Cassio po śmierci żony zostaje sam z dwójką malutkich dzieci i szybko musi znaleźć dla nich matkę. W jego świecie oczywiste jest to, że musi posiadać żonę i dlatego ma poślubić 18-letnią dziewczynę.
Giulia zdawała sobie sprawę, że jej mężem zostanie mężczyzna, którego wybierze jej ojciec, jednak nie przypuszczała, że będzie od niej aż tyle starszy. W dodatku ma zostać matką dwójki małych dzieci, a przecież nigdy nawet nie trzymała niemowlaka na rękach. Szybko okazuje się, że dziewczyna miała być tylko nianią dla dzieci Cassia. Ona jednak tak szybko się nie podda i będzie walczyć o swoje szczęście.
.
.
„Słodka pokusa” to kolejna z książek Cory Reilly, którą mam przyjemność objąć patronatem. Sięgając po jakąkolwiek z jej powieści wiem, że z pewnością się na niej nie zawiodę i tak było i tym razem.
Jest to jednotomówka, jednak łączy ją coś ze słynną serią „Born in Blood Mafia Chronicles”, więc jej fani powinni być bardzo zadowoleni.
Główny bohater powieści – Cassio Moretti ma 31 lat i po śmierci żony zostaje sam z dwójką malutkich dzieci. Musi zająć się 4-miesięczną córeczką i 2-letnim synkiem. Ma jednak swoje obowiązki w mafii, gdzie wykonuje obowiązki podszefa w Filadelfii, a jego capo jest sam Luca Vitiello, którego znamy właśnie z serii „Złączeni”. Potrzebna jest mu więc nowa kobieta, która wyręczy go w domowych obowiązkach. Po złych doświadczeniach ze zmarłą już żoną, nie ma jednak ochoty angażować się w nowy związek. Tym bardziej, że jego nowa małżonka ma być od niego sporo młodsza. Cassio widzi w Giulii wyłącznie dziecko i to w dodatku o naprawdę kiepskim guście.
Giulia Rizzo ma dopiero 18 lat i jej poprzedni narzeczony wybrany przez jej ojca zginął jakiś czas temu. Dziewczyna jest kuzynką Luca Vitiello i na nowego małżonka wybrano jej jednego z jego ludzi. Cassio Moretti jest od niej starszy aż o 13 lat i w dodatku ma malutkie dzieci, którymi ona będzie musiała zająć się po ślubie. Mimo, iż nie ma o tym bladego pojęcia, zamierza pełnić swoje obowiązki jak najlepiej potrafi. Jest bardzo zawzięta, nie rozpacza ani przez chwilę nad tym, co ją spotkało i wie, co do niej należy. Zdecydowanie wyróżnia się na tle wszystkich bohaterek powieści Cory Reilly. Bardzo spodobało mi się jej podejście, chociaż sama nie wyobrażam sobie życia z mężczyzną, którego kompletnie nie znam i nie kocham. Giulia jednak wie, czego chce, a pragnie szczęścia i zamierza o nie uparcie walczyć. Bije od niej taki optymizm, że chwilami naprawdę jej go zazdrościłam. Jest waleczna i uparta. Bardzo ją polubiłam i podziwiałam. Lubię takie bohaterki, które są twarde i wiedzą, czego chcą.
Mamy tu do czynienia z narracją pierwszoosobową z perspektywy obojga głównych bohaterów, która zdecydowanie jest moją ulubioną, bo poznajemy dogłębnie ich myśli i uczucia.
Z pewnością spore kontrowersje może budzić różnica wieku między dwójką głównych bohaterów i faktycznie jest ona dość duża, bo jest to aż 13 lat. Podczas, gdy Giulia jest jeszcze właściwie dzieckiem i tak się właśnie nosi i zachowuje, Cassio jest mężczyzną po przejściach i to raczej z serii tych niezbyt dobrych. Po małżeństwie z poprzednią żoną ma problem z tym, by zaufać drugiemu człowiekowi i się przed nim otworzyć. Mimo tego stara się być dobry dla Giulii i traktować ją z szacunkiem. Nie zmienia to jednak faktu, że początkowo traktuje ją wyłącznie jako nianię dla swoich dzieci i trzyma na dystans.
„Słodka pokusa” to powieść o poświęceniu dla innych, wzajemnym zaufaniu i uporze w dążeniu do szczęścia. Pokazuje również, że kobiety nie są z porcelany i potrafią walczyć o dobro i szczęście swojej rodziny mimo niesprzyjających warunków. Wystarczy tylko być cierpliwym i upartym. Podobnie jak poprzednio, tak i tym razem Cora Reilly mnie nie zawiodła. Uwielbiam jej książki i wiem, że mogę je czytać w ciemno i zawsze będę zadowolona z lektury. Zdecydowanie polecam!