Złączeni miłością

Ciąg dalszy Lucy i Arii polecam tu też bardzo dużo się dzieje

KRÓTKO Z NIM

Czekał na tą część z dużą niecierpliwością, i nie zawiodłam się . Cudowna

Czy ich miłość ma szansę przetrwać w świecie pełnym zdrady i śmierci? "Złączeni miłością" szósty tom serii okrzykniętej najlepszą zagraniczną serią mafijną! Tradycyjnie czekałam na nią z niecierpliwością i oczywiście okazała się być świetna. Myślę, że nie mogło być inaczej, bo Luca i Aria to moja ulubiona para. Ta książka to dopełnienie pozostałych części, tylko z punktu widzenia Luki i Arii. Dużo się w niej dzieje, jest sporo wątków mafijnych, seksu, ale też momentami bawi. Nie mogłam się od niej oderwać. Nawet po przeczytaniu całej powieści, przez parę dni towarzyszył mi kac książkowy. "Wszędzie za tobą pójdę, nieważne, jak mroczną ścieżką przyjdzie mi kroczyć." ~ Cora Reilly, Złączeni miłością

Książka świetna. Chyba najlepsza część serii "złączeni". Dynamiczna, mamy tu cały przekrój wszystkich części z punktu widzenia Arii I Luci. Książka jest pełna emocji. Mamy tu część nowości ale i część starych historii z poprzednich części. Miłośnicy erotyki się nie zawiodą. Książka skupiona bardziej na samej relacji Aria -Luca. Ich miłości, postrzeganiu rzeczywistości i tego co dla nich ważne. Są dylematy i cała masa szybkiej akcji. ' Książka to niejako kontynuacja losów Arii i Luca. Mamy wszystko to, co było w części pierwszej, to jak postregali sytuację z Matteo i Gianną, Romeo i Lilli. Aria początkowo wydawała się głupią wychowaną, by być na niejako dodatek do męża. Potem widać jak się zmienia. Czy na lepsze? Czy staje się odważniejsza ? To już sami możecie ocenić czytając. Aria trochę mnie zawiodła. W części pierwszej była słodka i miła. Tu zaczyna pokazywać pazurki. To złe nie jest. Ale trochę za dużo nadużywała zaufania Luki. Trochę to było dziecinne wg mnie. On mnie kocha to wybaczy, choć wie, że mafia nie wybacza. Podważa pozycje Luki dla własnych celów bo ma kaprys... Pobudki jej działania są szczere ale sposób, w jaki t robi i to nie raz już nie. Luka tu pokazał ta swoją prawdziwą twarz. Czy słusznie? Moim zdaniem jego reakcje trochę są przesadzone, przerysowane. W części pierwszej był pokazany jako łagodniejszy. Czy na tym traci? Nie ale trochę zmienia się jego postać .... Polecam całą serię

Aria i Luca osiągnęli coś bardzo ciężkiego do osiągnięcia w mafijnym świecie. Pomimo ślubu, który był aranżowany, pomimo że byli bardzo różni, połączyła ich miłość. Kobieta wiedziała, że Luca, choć bezwzględny dla innych, jej nie skrzywdzi, nie tylko jej zaufał, ale oddał jej swoje serce. Teraz miało być już wszystko dobrze, teraz mieli wieść szczęśliwe, wspólne życie i po części tak było. Jednak Aria, pomimo miłości, jaką darzyła Luce, jeśli w grę wchodziło rodzeństwo, nie patrzyła na nic, ryzykowała wiele, okłamywała męża. Luca czuł się zraniony, zdradzony, jednak zawsze próbuje ją zrozumieć, próbuje wybaczyć. Czy Aria zacznie stawiać swoje małżeństwo na pierwszym miejscu? Czy Luca będzie potrafił znowu wybaczyć Arii kłamstwo? Czy mężczyzna nadal będzie jej ufał? Czy miłość wystarczy, aby wieść szczęśliwe życie w mafijnym świecie?... Cała recenzja na moim blogu - https://anka8661.blogspot.com/2020/11/wydawnictwo-niezwyke-ksiazka-pt-zaczeni.html

"Złączeni miłością" to kontynuacja losów Arii i Luki, na którą czekałam z niecierpliwością. Nie ukrywam, że jest to jedna z najlepszych serii, jakie w życiu czytałam i po raz kolejny się nie zawiodłam. W trakcie lektury dowiadujemy się, co tak naprawdę działo się, między dwójką naszych bohaterów, przez ostatnie tomy. Jedni mogą powiedzieć, że to takie "odgrzewane kotlety", ale dla mnie to bardzo potrzebna książka. Oprócz wydarzeń, które z pozoru dobrze znamy, pojawiło się też kilka nowych sytuacji, które mnie zaskoczyły. Ze łzami w oczach śledziłam zachowanie Luki i obserwowałam, jak bardzo zależało mu na Arii. Jednak, ile razy można komuś wybaczać, popełniane na nowo te same błędy? Podstawą każdego związku jest zaufanie. Jeżeli nie możemy ufać swojej drugiej połówce, osobie, z którą chcemy spędzić życie, to jak mamy czuć się z nią dobrze i bezpiecznie? Aria wielokrotnie wystawiała moją cierpliwość na próbę. Była lekkomyślna i momentami po prostu głupia. Tak bardzo zależało jej na ochronie rodziny, że czasami nie zastanawiała się, jak pewne decyzje wpłyną na jej męża. Denerwowała mnie jej wymówka, którą często się posługiwała. Powtarzała, że Luca ją kocha i nigdy jej nie skrzywdzi. Mimo zachowania głównej bohaterki, bawiłam się z tą książką naprawdę dobrze. Po przeczytaniu mogę śmiało powiedzieć, że właśnie tej perspektywy, brakowało mi w poprzednich częściach. "Złączeni miłością" to powieść, która na pewno nie usatysfakcjonuje wszystkich, ale ja jestem w tej historii zakochana. Jest to opowieść, do której na pewno nie raz wrócę, i którą Wam polecam.