barbara.and.her.books
18-04-2021
„Czasami człowiek nie zdaje sobie sprawy, jaki wpływ ma teraźniejszość na przyszłość.”
.
Scarlet Johnson na co dzień jest sekretarką w kancelarii prawnej, jednak dorabia sobie pomagając starszemu mężczyźnie w obowiązkach domowych. Kiedy zjawia się w jego domu jest świadkiem jego egzekucji. Zostaje porwana, a jej porywaczem jest Carter Cambrini – mafioso. Nie traktuje jej jednak jako więźnia, a przedstawia jako swoją narzeczoną. Kobieta nic z tego nie rozumie. Niedługo potem jeden z wrogów Cartera postanawia wykorzystać to, że w życiu Cambriniego pojawiła się kobieta, która coś dla niego znaczy.
.
.
„Carter” to pierwszy tom serii „Narzeczona mafiosa” autorstwa Klary Leończuk. Jest to debiut Autorki, jednak według mnie wypadł naprawdę słabo.
Główna bohaterka to 26-letnia Scarlet Johnson, która wychowywała się w rodzinach zastępczych. Z bliskich osób ma tylko przyjaciółkę – Melanie. Kobieta pracuje jako sekretarka w kancelarii prawnej, jednak dorabia sobie jako pomoc w codziennych obowiązkach u 65-letniego Jeremy’ego Harrisona.
Carter Cambrini ma 32 lata i po śmierci swoich rodziców przejął sieć hoteli, która jest jednak przykrywką dla nielegalnych interesów. Jemu w życiu również nie było łatwo i swoje przeszedł. Szkoda tylko, że jak na gangstera większość czasu w ciągu dnia spędza po prostu za biurkiem, jak typowy prezes firmy. Trochę mało dla mnie było tego mafiosa w mafiosie.
Ta dwójka poznaje się w dość dziwnych okolicznościach, bo podczas egzekucji pracodawcy Scarlet. Mężczyzna dużo się nie zastanawiając porywa ją i uprowadza na Sycylię. Tam zamiast traktować ją jak więźnia oświadcza, że jest jego narzeczoną. Jak dla mnie trochę dziwnie to brzmi… Poza tym Scarlet bardzo szybko adaptuje się do nowej sytuacji i nawet nie próbuje uciekać. Każdy normalny człowiek w takiej sytuacji walczyłby o wolność.
Autorka zastosowała w swojej powieści narrację pierwszoosobową. W przeważającej większości akcja została przedstawiona z perspektywy samej Scarlet. Dopiero pod koniec książki możemy poznać punkt widzenia Cartera.
Przyznam szczerze, że męczyłam się z tą książką i mimo, iż liczy lekko ponad 200 stron, to nie było łatwo mi przez nią przebrnąć. Akcja toczyła się tak szybko, że chwilami nie nadążałam. W ogóle to wszystko, co działo się między głównymi bohaterami działo się błyskawicznie i było dla mnie mało realne. Historia była bardzo przewidywalna i trochę się przy niej nudziłam. Autorka niczym mnie nie zaskoczyła i miałam wrażenie jakbym czytała kilka powieści o tej tematyce posklejanych w jedną opowieść. Miałam nadzieję, że będzie tu chociaż trochę namiętności, a wcale tego tu nie dostałam. Było wiadomo, że Scarlet i Carter uprawiają seks, jednak Autorka nie opisała żadnej z takich scen. Trochę słabe biorąc pod uwagę, że książka to romans mafijny. Dialogi momentami były po prostu infantylne i mało ciekawe. Zdecydowanie nie było tu szału, a żałuję, bo można było zrobić z tego ciekawą historię. Z czystej ciekawości sięgnę po kolejny tom i mam nadzieję, że będzie lepszy.
wioletreaderbooks
18-04-2021
Czytając książkę, która jest kolejnej polskiej debiutantki towarzyszyło mi wiele różnych emocji. Od śmiechu, niedowierzania i zaskoczenia.
„Widzę, że zaczyna się starać. Dla wszystkich jest zimny i oschły, ale przy tobie jest inny.”
Postaram się w mojej recenzji przeprowadzić przez tę paletę emocji. Z początku bardzo się zaintrygowałam wątkiem znalezienia się w niewłaściwym miejscu w niewłaściwym czasie, bo właśnie Scarlet znajduje się w samym centrum egzekucji. Carter ma dwa wyjścia – zabić ją lub zabrać ze sobą. Wybiera, o dziwo to drugie.
„W dniu kiedy spotkałam Cartera Cambriniego, całe moje życie się zmieniło.”
Scarlet, co ciekawe nie jest bohaterką, która walczy, tylko bardzo szybko akceptuje sytuacje, a wręcz bym powiedziała, że doskonale się w niej adaptuje. Co dla mnie jest w ogóle trudne do zrozumienia, i tu właśnie mamy pierwszą cechę - irracjonalne, bezmyślne zachowanie bohaterki. Normalny człowiek, kiedy zostałby porwany przez drugiego człowieka walczyłby, gryzł i uciekał, ona przeciwnie.
„Powiedziałem ci wczoraj, że chcę ciebie. I będziesz moja albo po dobroci, albo siłą. Tak czy siak, już nigdy się ode mnie nie uwolnisz.”
Carter jest zdecydowanie bohaterem, który jest mafiozą bez charakteru. Mam wrażenie, że nie może się całkowicie odnaleźć, jego „praca za biurkiem” od 9 do 17 jest kolejną irracjonalną rzeczą w tej książce. Tak wiem, prowadzi hotele, ale na początku mamy nacisk na to, że jednak jest gangsterem, co było dla mnie kolejną niedorzeczną, wręcz śmieszą sytuacją. I jak te wszystkie elementy nałożyły się na siebie, to uwierzcie był prawdziwa zabawa. Ja się bawiłam rewelacyjnie, bo pomimo tylu irracjonalnych sytuacji, zachowań i całej historii, która nie ma zbyt wiele cech, które wskazują na charakterną książkę, muszę przyznać, że jednak mnie czymś ujęła. Nie wiem, co to było, czy te wszystkie elementy się ze sobą zmieszały, czy mój nastrój.
Co muszę podkreślić i naświetlić to styl autorki. Pragnę przyznać, że jak na początkującą, kolejną wattpadową damę było naprawdę na poziomie w porównaniu do innych wydawanych książek. Autorka pisze dosyć lekko, trochę jak na debiutanta przystało się gubi, ale to wszystko jest do nadrobienia i dopracowania. Ja widzę naprawdę w tej autorce potencjał, ale musi zdecydowanie popracować nad skrupulatną analizą opisywanych tematów – aby zmniejszyć poziom irracjonalności i zbudować solidniejszych, szerzej ukazanych bohaterów. Do dopracowania także elementy budowania akcji i zbyt szybkiego zamykania i otwierania nowych wątków.
Ten tytuł oceniam pomimo wszystko wysoko i z czystej ciekowości sięgnę po kontynuację, aby zobaczyć, czy Autorka popracowała nad uwagami, jakie płyną od czytelników.
Moja ocena to mocna 5 !
Z_blizniakami_w_kuchni
04-04-2021
Carter. Narzeczona mafioza. Tom 1.
Klara Leończuk
Wydawnictwo @wydawnictwoniezwykle
"Czasami człowiek nie zdaje sobie sprawy, jaki wpływ ma teraźniejszość na przyszłość"
Kochani przedstawiam Wam idealną historię na świąteczny wieczór. Króciutka książka, którą czyta się ekspresowo. Książka z cyklu miła, lekka i przyjemna z wątkiem mafijnym.
Mamy tu morderstwo, porwanie, szefa mafii, miłość i kłamstwa. Jest też tajemnica. Jeśli chcecie poznać inne oblicze mafii, gdzie krew nie leje się strumieniami, nie ma brutalnego seksu i mordobicia to ta książka, jest dla Was.
Poznajcie Scarlet, młodą kobietę, której głównym marzeniem jest posiadanie rodziny. Po śmierci mamy i odebraniu ojcu praw rodzicielskich tuła się po rodzinach zastępczych. Pracuje jako sekretarka, a w wolnym czasie dorabia siebie jako gosposia u Pana Harissona. Podczas jednej z wizyt jest światkiem jego zabójstwa. Zostaje porwana i wywieziona na Sycylię przez Cartera.
Carter, młody seksowny szef mafii, biznesmen w branży hotelowej. Postanawia zatrzymać przy sobie Scarlet, ba zrobić z niej swoją narzeczoną.
Jak kobieta odnajdzie się w nowe sytuacji? Czy dwoje ludzi połączy miłość? Kim był Pan Harrison i kto czyha na ich życie, tego dowiecie się książki.
Złotowłosa i Książki
29-03-2021
Scarlet Johnson ma dwadzieścia sześć lat i pracuje jako sekretarka w kancelarii prawnej. Po pracy, tak z dobroci serca dorabia sobie jako pomoc domowa u pewnego mężczyzny. Jednak pewnego razu jest świadkiem, jak Jeremy Harrison zostaje zamordowany. Nim zdąży pomyśleć zostaje porwana i wywieziona z kraju. Porywaczem jest słynny Carter Cambrini - szef mafii. Ale o dziwo nie robi z niej więźnia czy zakładnika. Staje się jego narzeczoną. Już wkrótce przeciwnik Cartera odkryje najsłabsze ogniwo Cartera i będzie próbował tę informację wykorzystać. Czy mu się uda? Czy Carter uwolni Scarlet? Czy ona będzie chciała od niego odejść?
Książki mafijne są teraz na topie. Mi nie przeszkadzają. Póki co nadal po nie sięgam i wypatruję zapowiedzi następnych. Mafijne książki wcale takie łatwe do napisania nie są. Nie każdy umie oddać ten specyficzny klimat i napisać takiego bohatera, który jest pełen sprzeczności a przy tym wszystko ładnie do siebie pasuje, niczym puzzle w układance. Tym razem się udało. I było ciut inaczej, niż dotąd czytałam. Otóż główny bohater traktuje porwana kobietę jak księżniczkę. Nie więzi jej w piwnicy, daje swobodę (aczkolwiek nie pełną) i traktuje jak równą sobie. To spore zaskoczenie jak dla mnie. W ogóle Carter to facet właśnie pełen sprzeczności. Jako szef mafii musi być bezwzględny, bezlitosny i trzymać wszystko twardą ręką. I taki jest. Nie waha się ani sekundy gdy musi pociągnąć za spust. To jego świat. Świat, w którym dorastał, i który zna od podszewki. Naszpikowany intrygami i knuciem. Zabarwiony krwią z zasadami, których nie należy łamać. Kary są okrutne i brutalne . I ten świat taki był. Od początku trzymający w napięciu i takiej nerwowości. Niepewności co dalszych wydarzeń. Autorka fajnie oddała ten mrok. Skupiała się tylko na najpotrzebniejszych elementach, nie wprowadzając niepotrzebnych zawirowań. Bez dozy sztuczności ani wymuszonego zachowania. Carter jako główny bohater, poza wymienionym mrokiem, posiadał także ludzkie, takie zwyczajne odruchy. Troskliwość nie jest mu obca. Tak samo jak empatia czy zwykły uśmiech dodający otuchy. Uszczęśliwianie kobiety, która zdobyła jego serce, jest dla niego priorytetem. To fajny charakterny facet, który nie raz swoim zachowaniem powodował, że moje serce biło jak szalone. Co do Scarlet to była ciepła i troskliwa ale z pazurem. Nie bała się odezwać ani walczyć o swoje. Fajna młoda kobieta. Może troszkę nie rozumiałam z początku jej zachowania. Wydaje mi się, że każdy porwany za wszelką cenę będzie chciał się uwolnić. A przynajmniej spróbować uciec. Zaryzykować. A tu nic takiego nie nastąpiło. Poddał się i przyjęła prawie ze spokojem nową sytuację. Relacja miedzy nimi była niczym kinder niespodzianka. Cieszyłam się z każdego postępu i nie wiedziałam czego oczekiwać dalej, jaki będzie środek? A finalnie było gorąco i pikantnie. Wątki były dopracowane. Autorka ma bardzo przyjemne w odbiorze pióro. Lektura dostarczyła mi wielu emocji oraz wrażeń. Zaskakiwała, mąciła w głowie oraz moim sercu. Wywoływała dezorientację, uśmiech a nawet i strach. Istny rollercoaster. Jestem ogromnie ciekawa tomu drugiego. W jakim kierunku wszystko pójdzie i z czym, bądź z kim bohaterowie będą musieli się zmierzyć. Także jeśli bliskie są wam książki w klimacie mafii oraz niespodziewanej miłości, to myślę, że powinniście się skusić i przeczytać. Ja spędziłam z nią przyjemne chwilę i najchętniej powróciłabym do historii jeszcze raz.
Polecam.