idealny romans między studentką a profesorem
Wspaniale się czytało, odrazu sięgałam po 2 część
Oh my God nie mogę się jej doczekać NIE ŻARTUJE piękności po prostu piękność
Najlepsza książka jaką przeczytałam w tym roku!!
Polecam. Niesamowity romans z różnicą wieku.
Słysząc bardzo dużo byłam wręcz bardzo zaciekawiona czym tak wszyscy się zachwycają. Po przeczytaniu jednak doskonale wiem. Książka bardzo mnie wciągnęła aż nie mogłam się od niej oderwać
Jako fanką psychologi bardzo dobrze mi się ją czytało i choć nie na tym polegała zbytnio fabuła książki Julia świetnie opisała czego uczy się na psychopatologia i opisała o UI.
Najlepsza dylogia jaką czytałam. Dałabym 6 gwiazdek albo nawet więcej.
Nie znam wielu książek Julki Popiel, ale ta zapadła mi w pamięci. Nie dość że jest z mojego ulubionego wydawnictwa, to muzyka w książce jest wyborna. Całe to uniwersum zapalo mi w pamięci. Kocham wssystkie książki polskich autorek. Nie potrafię powiedzieć czegos negatywnego na temat tej książki.
Cudowna książka z zaskakującym i zachęcającym do dalszego czytania zakończeniem. Dzięki językowi przez tą książkę dosłownie się płynie, przez co odbiorca wciągnięty w fabułę i rozwój wydarzeń zapomina o rzeczywistości. Wszystkie sceny napisane są umiejętnie i z użyciem plastycznego języka, dzięki czemu czytelnik czuje komfort z poznawania historii Briany i Reeda. Dodatkowym atutem jest research jaki zrobiła autorka by wpleść w treść naukowe psychologiczne fakty, które sprawiają, że ,,The Science of Temptation" jest nie tylko rozrywką, ale także źródłem ciekawostek dotyczących ludzkiej psychiki. Niemniej jednak należy pamiętać o ograniczeniu wiekowym, ponieważ w książce występują sceny 18+, które nie powinny trafić do młodszych odbiorców. Co więcej, każdy czytelnik musi mieć na uwadze, że wspomniana książka to tylko fikcja literacka, która nie powinna wydarzyć się w prawdziwym życiu.
Agata i Karolina - czarno.czerwone.cc
02-05-2024
"Okazuje się, że zemsta tak naprawdę wcale nie jest słodka. Czasami ma ona smak wstydu i upokorzenia, które człowiek mimo wszystko decyduje się przełknąć, by później móc rozkoszować się satysfakcją spowodowaną taktycznie zrealizowaną intrygą. Gorzej, jeżeli satysfakcja ta nigdy nie nadchodzi, a jedyne, co się czuje, to to, że popełniło się błąd, którego paskudne konsekwencje będą zatruwały życie przez długi czas".
13 lat różnicy?
Profesor vs. Jego studentka?
Doskonale opracowany wątek studiów?
I ponadto bardzo niegrzeczna a do tego zakazana relacja?
Lubicie? Jeżeli tak, to koniecznie powinniście sięgnąć po "The Science of Temptation" - książkę, która wg. nas ma jednego z najlepiej wykreowanych męskich bohaterów wśród wszystkich powieści po jakie udało nam się dotychczas sięgnąć. Zapytacie zapewne co Reed Easton w takim razie takiego w sobie ma, że tak bardzo zawrócił nam w głowach? Otóż cechuje go przede wszystkim stanowczość, tajemniczość ale też ten niezwykły magnetyzm, który przyciąga kobiety do mężczyzn jak magnes ? jest to z pewnością jedna z tych postaci o które czytelniczki będą się "bić" nazywając go "swoim książkowym mężem" ?
Briana Larsen natomiast mogłaby się wydać Wam na początku kujonką jednak są to tylko doskonale stworzone pozory ? dziewczyna w rzeczywistości ma też inną stronę, tę ostrzejszą bardziej szaloną która kocha się bawić na wiele różnych sposobów ? z czasem dowiadujemy się, że połączenie Reeda i Briany jest niczym połączenie dwóch najostrzejszych papryczek chilli po skosztowaniu których będziemy odczuwać ogromne pragnienie oraz że pochłania nas wszechogarniający ogień ? oboje jak się okazuje są silnymi postaciami, które uwielbiają dominować i zwyciężać. Briana pyskuje, prowokuje i odpycha od siebie aby zaraz ponownie zacząć nęcić natomiast Reed jest niczym łowca, którego niewyobrażalnie pociąga pogoń za wymykającą mu się ofiarą. Oboje toczą walkę, której konsekwencje mogą okazać się druzgocące dla nich obojga. Czy jest to jednak powód aby jej zaprzestać?
Julia Popiel stworzyła genialną powieść w której bardzo mocno postawiła na przedstawienie pewnych aspektów psychologicznych co nam się niesamowicie podobało. Historia będąca połączeniem hate-love z age gap oraz niesamowicie dobrze wykreowanymi bohaterami. Akcja dzieje się na studiach oraz poza nimi ale co nas zachwyciło - wszystko dobrane w idealnych proporcjach. Autorka nie zaniedbała żadnego aspektu tej powieści dzięki czemu nie odniesiecie wrażenia, że np. motyw studiów i wykładów zostały potraktowane po macoszemu co bardzo często się zdarza.
W "The Science of Temptation" zobaczycie, że czasami mimo iż ktoś wydaje nam się na pozór twardy i odporny, w środku traktuje siebie jak swojego największego wroga mając poczucie niedowartościowania i zepsucia a okazywanie słabości dla takiej osoby bywa powodem do wstydu mimo iż tak naprawdę są momenty, że bardzo tego potrzebuje.
Relacja bohaterów powiedziałybyśmy będzie należeć do tych wybuchowych, pełnych pasji oraz gwałtownych zwrotów. Oboje lubią zaskakiwać i mimo iż zdają sobie sprawę, że to co ich łączy absolutnie nie powinno mieć miejsca a osobom trzecim będzie wydawać pokręcone i karygodne to będą kusić się dalej. W końcu zakazany owoc smakuje najlepiej, prawda? Tylko jak długo? Czy mają szansę na jakąkolwiek wspólną przyszłość?
Mega super Książka. Jedna z moich ulubionych
książka wciąga od pierwszego rozdziału. Briana Larsen ... jej życie i szaleństwo jakiego się dopuściła :) troszkę musiałam czekać na tą drugą część ale warto !
Lubię książki z różnicą wieku.
Żadna historia miłosna z różnicą wieku nie wciąga tak jak ta książka.
Piękna okładka a treść jeszcze piękniejsza?
Uwielbiam tą książkę!! ??
Moja ulubiona książka polecam
Książka nawet ciekawa, zakończenie z niedopowiedzeniem, które zachęca do kupienia kolejnej części. Momentami jednak czułam, że czytam opowiadanie na Wattpadzie i mnie skręcało w środku
Autorka odwaliła kawał dobrej roboty. Każdy kto chociażby czytał pierwsze rozdziały już pragnie sięgnąć po więcej. Z wielką niecierpliwością czekam na kolejny tom, aż do mnie dotrze. Polecam wszystkim którzy uwielbiają mocne i mroczne romanse.
Książka super, nie mogę się doczekać drugiego tomu
Pokochałam tą książkę od pierwszych stron. Polecam każdemu kto lubuje się w romansach z różnica wieki i spice scenami ?. Z zapartym tchem czekam na drugą część dylogia i mam nadzieje ze będzie tak samo dobra jak poprzednią. ?
Temptation przeczytałam w mgnieniu oka. Natomiast Hellish to seria dla córki jesteśmy bardzo zadowolone i piękne zakładki do książek. Napewo nie raz jeszcze zamówimy książki z tego wydawnictwa
Bardzo fajna książka. Polecam.
Najlepsza książka Julii Popiel
Była fajna, ale nie najlepsza jakie czytałam
Mały fenomen TT jednak dla mnie była po prostu 8/10
Ocena 10/10 ciekawa, wciągająca i gorąca powieść. Polecam
WSPANIAŁA czekam na następną część
Książka chyba nie do końca dla mnie
Świetna historia. Age Gap, studentka i wykładowca.... pochłonęła mnie bez reszty :D
bardzo mocna książka i strasznie mi sie podoba
Chyba fakt, że od przyszłego roku mam zamiar zacząć kolejne studia i będzie to psychologia mówi sam za siebie (obecne skończę jak coś, spokojnie XD)
Nie mogę się doczekać 2 części!!!
Książka ekstra,czekam na 2 tom?
Książka jest niesamowita! Od pierwszych stron zatraciłam się w fabule. Jest bardzo interesująca i wciągająca, że nie mogłam przestać jej czytać. Nie było żadnych nie jasności, wszystko było bardzo dobrze opisane i przedstawione. Czekam na drugi tom!
O Mój Boże… tak, zdecydowanie to były pierwsze słowa jakie opuściły moje usta, kiedy tylko przeczytałam ostatnią stronę w tej książce o której dziś sobie pogadamy. Generalnie od zawsze kochałam książki Julki Popiel i moja miłość rozpoczęła się od Ryzykownego Pocałunku, a po tym już wiedziałam, że zupełnie przepadłam dla jej stylu pisania i ogólnie całego tego świetnego klimatu w jaki wprowadziła czytelnika chociażby w przypadku gorącego Swansea w Bez pryszłości. Jednak tutaj… naprawdę istnieje tak wiele słów, a mimo wszystko każde z nich to za mało, aby opisać jak Julia przegenialnie trafiła w mój gust i jakie emocje wzbudziła we mnie podczas czytania. Moja przygoda z TSOT rozpoczęła się już na wattpadzie, ale od samego prologu byłam przekonana, że dla niej przepadnę. I tak również było, bo z każdym kolejnym rozdziałem autorka wywoływała we mnie miłość do nowych bohaterów, podkręcała i podsycała napięcie czytelnika, co jest naprawdę ciężkie w moim przypadku, sprawiając że prawie doprowadzała nas do szału, dokładnie tak jak główna bohaterka swojego profesora.
Briana Larsen to postać z którą złapałam wspólny język i zdecydowanie się z nią utożsamiam, co możemy dostrzec w drugim tomie, który jest zaplanowany na 2024 rok, chociaż w pierwszym tomie bohaterka uchodzi za dość tajemniczą i skrytą królową śniegu, na którą uwagę zwraca nikt inny jak Profesor Reec Easton - nowy wykładowca psychopatologii na studiach, gdzie uczęszcza Briana, a jego pojawienie się na Uniwersytecie Indiana wzbudza mnóstwo kontrowersji wśród studentów. Na sam jego widok uczniowie wiedzą, że ten człowiek wyszedł z samych czeluści piekieł. Czarny jak groza garnitur, przystojny, umięśniony profesor z tatuażami… Briana już po pierwszym wspólnym spojrzeniu z profesorem wie, że to nie może skończyć się dobrze. Reed nie należy jednak do pobłażliwych o czym świadczy nie tylko sam ubiór, ale zawistny charakter, daje od razu do zrozumienia studentom, że jeżeli nie będą stosowali się do zasad, które tu panowały, sala wykładowa będzie pusta w ciągu krótkiego okresu czasu.
Larsen ma wrażenie, że z każdym kolejnym wykładem prowadzonym przez profesora Eastona jest tylko gorzej. Zaczyna go szczerze nienawidzić, o czym świadczy wiele sytuacji w których Reed wyjątkowo “uczepił się” właśnie jej.
Ale jak się wkrótce okazuje - jeden wieczór w barze, gdzie pracowała studentka nocami jako barmanka zmienia diametralnie wszystko. Briana dorabiając sobie na życie nie ma pojęcia, że właśnie tam w Temptation spotka swojego profesora, który z nią… flitruje. Pierwsze minuty spędzone w towarzystwie tego samego mężczyzny, który uwielbia z każdym kolejnym wykładem torturować swoich studentów, jest pełne bardzo sprzecznych emocji, nad którymi sama ona nie potrafi zapanować. Profesor stając w obronie natarczywego klienta klubu, nie ma zielonego pojęcia, że właśnie ona jest studentką tego samego Uniwersytetu na którym wykłada.
Wszystko wydaje się całkiem moralne, do czasu, kiedy ten sam wieczór zaczyna wymykać się z pod kontroli i oni oboje tracą kontrolę, a zasady kodeksu, których powinien się trzymać Reed, idą w niepamięć.
Wszystko w tej książce jest dosłownie perfekcyjne. Nawet gdybym chciała się do czego przyczepić, to nie jestem w stanie bo ta książka przebiła pozostałe, które przeczytałam. Julka zrobiła ogromny postęp w pisaniu, bo chociaż poprzednie książki również były świetne, to nie spodziewałam się, że jest w stanie to przebić, a jednak dopieściła każdy szczegół, weszła w nową erę, obalając wszelkie tematy tabu, zagłębiając siebie i nas w tym mrocznym, pełnym pożądania i pragnienia klimacie. Chociaż zdaję sobie sprawę, że to “tylko” książka, to czytając ją w pewnym momencie poczułam się tak, jakbym naprawdę oglądała film na Netfliksie z przeidealną fabułą, a w mojej głowie same odtwarzały się sceny jakie opisała autorka. Nie potrafię również pominąć faktu jak świetnie została wydana i jak bardzo podkręca klimat całej powieści o głównych bohaterach. Muszę przyznać, że bohaterowie są wprost dla siebie stworzeni. Briana, mimo że jest od niego młodsza, to nie zachowywała się jak typowa głupiutka małolata, która na widok przystojnego Reeda całkowicie uległa, a wręcz on sam musiał zabiegać o jej względy i choć trudno było jej się mu nie oprzeć, to podobało mi się to, kiedy potrafiła pokazać klasę i odpyskować samemu wykładowcy. Była zadziorna, co wzbudzało często furię u Reeda, który resztkami cierpliwości powstrzymywał się od przekroczenia zabronionych barier. Sceny zbliżeń… no nie mogę powiedzieć, że Julia nie została stworzona do ich pisania, bo zaprzeczyłabym sama sobie. Czytałam naprawdę wiele smutów, ale to właśnie te wzbudziły we mnie dreszcze jak nigdzie indziej, no po prostu czysta perfekcja.
Emocje były wspaniałe. Dreszczyk ekscytacji przed przewróceniem strony, również był. Chociaż Easton początkowo zachowywał się jak typowy dupek, to później w sposób jaki okazywał wobec Briany troskę, rozczulał mnie, przyćmiewając trochę jego mroczną stronę. Uważam, że mimo że ta relacja na początku nie była zdrowa, to później zaczęło iść to w innym kierunku, aż dotrwaliśmy do chwili w której Reed okazał się nie tyle co troskliwy, ale komfortowy, czym mógł nas wielu z nas zaskoczyć.
Z niecierpliwością czytam drugi tom, który jest dostępny na wattpadzie i czekam na wersję papierową. Wiem, że to będzie jeszcze większa petarda, chociaż myślałam, że tak być nie może, ale jak widać niepozornie słodka Julia Popiel potrafi zaskoczyć i stworzyć coś tak niebanalnego. Wielkie gratulacje, bo zdecydowanie spisałaś się na medal i teraz mam przez ciebie kolejną obsesję..
wioletreaderbooks
07-12-2023
Julia Popiel wróciła ponownie na nasze półki. Z przyjemnością sięgam po jej książki, bo uważam, że zawsze są strzałem w dziesiątkę. Julia ma w sobie umiejętności, jakie posiadają zagraniczne Autorki. Potrafi budować napięcie, świetnie kreuje bohaterów i pozwala czytelnikowi naprawdę oddać się przyjemności z lektury.
Tym razem znów Julka zostawia nas trochę w zawieszeniu, bo jest to pierwszy tom dylogii. Od razu z grubej rury. Mamy tu nie dość, że różnicę wieku to jeszcze relacje profesor-studentka. Ich relacja zaczyna się dosyć śmiało, czy będą w stanie przyznać się do błędu ? A może ten błąd okaże się najlepszym co w życiu zrobili ? Jak potoczy się ich zakazana relacja ?
Cóż tu dużo mówić, mało mi. Książka połknięta i mi mało. Julka jak zwykle tajemniczo, seksownie i wyrafinowanie podchodzi do tematu. Trochę celowo wodzi czytelnika za nos, bo jest to taka relacja slow burn w sensie Autorka-Czytelnik. No, no nie ładnie tak Julciu, ale jak zwykle spisałaś się.
W tym roku naprawdę na próżno szukać hitów. Mogę z ledwością zliczyć je na jednej ręce. Znów wielu debiutantów, niewypałów i naprawdę większości nie da się czytać.
Jednak Julka to pewniak, który zdecydowanie plasuje się jak zwykle naprawdę wysoko.
@historie_budzace_namietnosc
28-11-2023
„Granice dobra i zła się zacierają. Konsekwencje przestają mieć znaczenie. Za sznurki pociągają potrzeby, z którymi racjonalizm przegrywa rywalizację jeszcze przed podjęciem walki.”
Briana jest jedną z najlepszych studentek psychologii na wydziale, ciężko pracuje na spełnienie swoich marzeń. Naukę dzieli między dodatkowe kursy, kółka i prace. Jej życie towarzyskie można by powiedzieć, nie istnieje, chociaż na pierwszym roku było inaczej. Już na pierwszym wykładzie jej przeczucia co do tego, że w tym semestrze będzie ciężko, się sprawdzają. Bo o to do sali wkracza nowy wykładowca, Reed Easton, który nie ułatwi im życia, a wręcz utrudni. Mimo że Briana coraz bardziej go nie lubi, to nie potrafi przestać się nim fascynować. Bo przecież ktoś, kto w jednym zdaniu potrafi powiedzieć, że będzie ich oceniał sprawiedliwie i nazwać się skurwysynem, nie może zwiastować niczego dobrego, a ona już niebawem się o tym przekona. Mimo że widywali się co tydzień na wykładach, to tak naprawdę ich pierwsze spotkanie miało miejsce w nocnym klubie, gdzie pracuje Briana. Ona go poznała, on jej nie, ale tylko na początku. Zaczęło się od flirtu, rozmowy a skończyło na szybkim seksie. Kobieta miała nadziej, że prawda nigdy nie wyjdzie na jaw, niestety nie z nim takie numery. Od teraz ich relacja się zmienia. Bo Reed chce ją, a ona mu się opiera. Wszystko z każdą kolejną chwilą komplikuje się coraz bardziej, a nam nie pozostaje nic innego jak czekać na zbliżającą się katastrofę.
„Głupia i naiwna. Jakby wymazanie z pamięci dotyku diabła faktycznie było takie łatwe.”
Przy czytaniu „The science of temptation” towarzyszyło mi wielkie napięcie i ciekawość. I to od pierwszej do ostatniej kartki. Postać Reeda po prostu dominuje tu i pociąga nas w jego mrok, którym jest otoczony. Przy nim nie można być niczego pewnym, bo nie wiadomo co myśli ani nie pokazuje po sobie żadnych emocji. Ale nie potrafi odpuścić sobie dużo młodszej od siebie kobiety, która jest jego studentką. Briana miota się w całej tej sytuacji i nie wie co zrobić. Nie mogłam niekiedy za nią nadążyć i zrozumieć, ale pewnie gdybym była na jej miejscu to pewnie również miałabym dylemat. Mimo że wiedzieli jakie ryzyko niesie ze sobą ich relacja, to i tak nie potrafili się jej oprzeć, mimo że próbowali. Coś ich do siebie ciągło, a przecież zakazany owoc smakuje najlepiej. A ich romans właśnie taki był. Reed miał dużo większe doświadczenie psychologiczne i uwielbiał bawić się ludzkim umysłem, co dawało mu przewagę nad kobietą. Autorka zaskoczyła mnie tą fabułą i jej bohaterami, ale gdy zaczęłam czytać to nie mogłam się od niej oderwać. Zatracałam się w ich świecie i relacji z każdym przeczytanym słowem. Tak samo rosła moja ciekawość dokąd ich to zaprowadzi i co się wydarzy, a zakończenie tylko podsyciło ją. Już nie mogę się doczekać kolejnej części tej dylogii. Gorąco polecam.