Złotowłosa i Książki
12-05-2022
W świecie mafijnym nie ma miejsca na miłość. Są tylko oczekiwania i z góry narzucone postępowanie. Dlatego też ogromnym zaskoczeniem było dla wszystkich widoczne uczucie Alexis Davis do Wiktora Mrozowa, którzy zawarli aranżowany związek małżeński. To miała być bajka. Niestety dość szybko zmieniła się w koszmar. Każdego kolejnego dnia mąż jej udowadniał jakim jest katem. Postanowiła dokonać niemożliwego - upozorować wypadek męża i własną śmierć. Jednak nie wszystko idzie zgodnie z planem...
Quinton Clarke jest niebezpiecznym szefem rodziny mafijnej. Mimo upływu czasu nie może zapomnieć o kobiecie, która go oczarowała. Jednak zbiegiem okoliczności Quinton odkryje prawdę. Za to, czego się dopuściła czeka ją śmierć.
Pytanie co jest prawdą a co złudzeniem? Czy Quinton da kobiecie szansę? Czy czeka na nią coś dobrego?
Pierwszy tom serii "Niezłomne" ogromnie mi się podobał. Do tego stopnia, że po historii May i Cesare czułam ogromny niedosyt. Autorka wyszła naprzeciw podarowując kolejny tom o następnej bohaterce. O kobiecie, która mimo doświadczeń jest siła i, jak wskazuje tytuł serii, niezłomna.
Alexis, tak samo jak May, nie są Niezłomne tylko z nazwy. One faktycznie takie są. Niejedna kobieta pod naporem tych samych sytuacji załamałaby się a one dzielnie stawiają czoła przeciwnościom losu. Bardzo mi imponowały. Szczególnie bohaterka z drugiego tomu. Mimo iż troszkę brakowało mi opisów tego piekła z rąk Wiktora. Do samego końca dostawiałam przy jej osobie kolejne plusy. Do ostatniej strony, ostatniej kropki udowodniła, że zniesie wszystko.
Sporym zaskoczeniem dla mnie był również Quinton. Nie tak łatwo i naturalnie połączyć brutalność z delikatnością. Autorce natomiast się to udało. Imponował mi cierpliwością. Troską i okazywanym ciepłem. Mimo tej normalności nie stracił nic z mroku i ryzyka, jakim są zatargi z niepokonanym szefem mafii.
Autorka ma świetny styl. Pisze lekko i przyjemnie. Powieść czyta się z przyjemnością. Dostarcza wielu emocji i wrażeń. Zaskakuję, przygniata powagą i dodaje otuchy. Zostawia nadzieję w czytelniku i wiarę, że będzie dobrze.
Po takie historie jak ta warto sięgać. Warto się zatracić i dać oczarować. Ja już wypatruję kolejnych premier autorki a was zachęcam do czytania. Nie koniecznie z zachowaniem chronologii, bo tomy są o całkiem innych bohaterach, tylko po co odbierać sobie tę przyjemności.
Polecam.
Współpraca: Wydawnictwo NieZwykłe
Mama, żona - KOBIETA
02-05-2022
Alexis wychowana w mafijnej rodzinie wie od dawna, że nie wybierze sobie męża sama. Kiedy poznaje mężczyznę, za którego ma wyjść, myśli, że ma wielkie szczęście i dość szybko się w nim zakochuje. Małżeństwo jej oraz Wiktora Mrozowa ma być przypieczętowaniem rozejmu między ich rodzinami. Jeszcze w dniu ślubu jest szczęśliwa, jednak czas szybko pryska. Mężczyzna okazuje się potworem, a jej życie zamienia się w piekło. Kolejna utrata dziecka sprawia, że kobieta ma dość i zamierza znaleźć sposób, aby ten koszmar się skończył, a dzięki pomocy Wasila jej się udaje.
Quinton Clarke stoi na czele mafijnej rodziny. Alexis wpadła mu w oko już na jej ślubie, zapragnął, aby to na niego spoglądała z taką miłością jak na swojego narzeczonego, a po chwili męża. Kiedy po pewnym czasie dowiaduje się, że oboje zginęli w wypadku, jest mu z tym dość dziwnie.
Mija pewnie czas. Quinton wraz z bratem zamieszkują w pewnym pięknym miejscu nad brzegiem morza. Alexis nie zginęła z mężem w wypadku, jednak nie wszystko poszło tak, jak planowała i jest sparaliżowana. Dla niej to jednak niewielka cena za wolność i bezpieczeństwo, jakie zyskała. Ona i brat Quinton bardzo się do siebie zbliżają, chociaż kobieta nie wie, kim jest brat chłopca. Co się stanie, kiedy prawda wyjdzie na jaw? Co zrobi Quinton? Czy Alexis będzie musiała umrzeć za to, co zrobiła?
Ta książka była po prostu świetna, ciekawa, wciągająca, momentami mroczna, momentami zaskakująca. Znalazłam w niej niebanalną historię o kobiecie, która postanawia wziąć życie we własne ręce nie zależnie od tego, jakie czekają na nią konsekwencję. O mężczyźnie, który stoi na czele mafii i musi podjąć decyzję, od której bardzo dużo zależy. Książkę czyta się bardzo szybko, a podczas czytania towarzyszyło mi bardzo dużo emocji.
Bohaterowie ciekawi, dobrze wykreowani.
Alexis, wychodząc za mąż, była naprawdę szczęśliwa, jednak to trwało krótko. Była poniżana, bita, gwałcona, jednak to utrata kolejnego dziecka sprawiła, że postanowiła działać. To kobieta, którą polubiłam praktycznie od razu i mocno jej kibicowałam. Według mnie jest silna, uparta, niezależna, potrafi o siebie zawalczyć.
Quinton z jednej strony jest bezwzględny, bezlitosny jak to na głowę mafii powinno być. Jednak to tylko jedna strona, a druga jest zupełnie inna. Jest bardzo opiekuńczy w stosunku do rodziny, opiekuje się młodszym bratem, jakby był jego synem. Urzekła mnie jego delikatność, wyrozumiałość, a jednocześnie zdecydowanie.
Muszę jeszcze wspomnieć o małym Nolanie, bracie Quintona. Ten chłopiec jest po prostu wspaniały. Ta jego opiekuńczość do kobiety na wózku jest rzadko spotykana, a jego teksty niejednokrotnie wywołały uśmiech na mojej twarzy.
„Tylko złudzenie” to świetna książka, z którą spędziłam bardzo miło czas i z przyjemnością polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - https://anka8661.blogspot.com/2022/05/tylkozludzeniewydawnictwoniezwykle.html
@historie_budzace_namietnosc
14-04-2022
„Wierzyłam mu. Jasper był cudownym mężczyzną, ale ja byłam wrakiem. Wrakiem człowieka, wrakiem samej siebie, mojego życia i niespełnionych marzeń.”
Niekiedy jest tak, że trzeba zawalczyć o swoje życie i podjąć drastyczne kroki żeby zaznać wolności i żyć tak jak się pragnie. Niekiedy trzeba zabić żeby to osiągnąć. Niekiedy trzeba stracić coś, żeby zyskać coś innego. Tylko trzeba znaleźć w sobie dość siły by to zrobić, ale nie ważne jaką cenę przyjdzie nam zapłacić za podjęte decyzje nigdy nie można ich żałować i zawsze trzeba walczy o siebie.
„Poczułem coś, co dotąd było mi obce.Poczułem czułość. Czułość i coś jeszcze, czego nie potrafiłem nazwać, ale wiązało się z żądzą posiadania i zaborczości. Była moja.”
Było zawarte przymierze, przypieczętowane ślubem. Ślubem jak z bajki i co zaskakujące z miłości, a to rzadko kiedy zdarza się w mafii. Tylko niestety bajka Alexi nie potrwała długo. Agresywny mąż zmienił jej życie w piekło, a utrata kolejnej ciąży przelała czarę goryczy. Musiała podjąć decyzje ona czy jej mąż. I wybrała siebie i wolność. Za którą zapłaciła dość wysoką cenę, ale teraz żyła i robiła to co chciała. Tylko los zaplanował dla niej coś innego i właśnie postanowił jej to uświadomić i pokazać, stawiając na jej drodze Quintona. Był szefem rodzinny mafijnej, a wystarczyło jedno spojrzenie w jej oczy by zabiło dla niej jego czarne serce. Tylko była już po za jego zasięgiem, była żoną kogoś innego. Myślał, że zginęła i nigdy jej już nie zobaczy, ale nie da się przewidzieć tego co szykuje dla nas los. Jakie było jego zdziwienie, gdy pobiegł na ratunek swojej sąsiadce, a zobaczył ducha. Quinton jest prawem i może zrobić co zechce. Co teraz zrobi? Gdy może mieć kobietę która skradła jego serce.
„Nie bałam się go, co więcej, uwierzyłam, że zawsze będzie obok, żeby podnieść mnie, kiedy upadnę.”
„Tylko złudzenie” to kolejna książka z serii „Niezłomne” i kolejna historia kradnąca serce. Jakie to było dobre, cudowne, pochłaniające i sprawiające, że zatraciłam się po raz kolejny w tej historii. Ja chcę WIĘCEJ!! Nie mogłam, phi ja nie chciałam się od niej oderwać. Kilka godzin i musiałam się już rozstawać z bohaterami książki, a nie chciałam. Kilka godzin targających mną emocji. Uśmiechu, humoru, strachu, złości, smutku, radości i łez. Każda postać skradła moje serce (oczywiście ta pozytywna), Nolan po prostu rządzi, tak jak Lexi :) Pierwsza część „Tylko pozory” pokazywała jakie pozory tworzyła bohaterka, a teraz historia złudzeń o idealnym życiu, miłości, śmierci i wolności. Tylko, że te złudzenia łatwo można rozwiać i sprawić, że staną się prawdziwe. Prawdziwa będzie miłość, rodzina, uczucia, pożądanie tylko trzeba pokonać przeszkody i spotkać odpowiednią osobę dla której będziemy wszystkim, tak jak ona dla nas. Joanna porusza kilka trudnych tematów, ale już nic nie mówię. Rozdziały pisane z perspektywy bohaterów powodują, że przeżywałam wszystko razem z nimi. Doskonała fabuła, bohaterowie - po prostu kolejna genialna książka do kolekcji.