czarno.czerwone.cc
15-03-2022
"...przecież ja nie miałam nikogo, o kogo mogłabym się martwić. Nikt o mnie nie dbał i ja o nikogo nie dbałam. Zupełnie nikt się mną nie interesował. Gdybym nagle zniknęła, nikt by za mną nawet nie zatęsknił."
"Mógł sobie być większy i silniejszy, ale ja przetrwałam dziewiętnaście lat z ojcem skurwielem, bratem dupkiem i kilka miesięcy z narzeczonym psychopatą. Nie pokona mnie cholerny najemnik, czy kim on tam był."
Rosalyn Llwellyn to młoda niespełna dziewiętnastoletnia dziewczyna z wyglądem anioła i jak się później okazało duszą diablicy. Zawsze była przykładną córką, która się nie buntowała i nie podważała cudzego zdania. Przez lata ojciec wpajał jej, że powinna być bezwzględnie posłuszna a jeżeli zrobi coś co się komuś nie spodoba zostanie odpowiednio ukarana. Ponieważ dla ojca dziewczyny to co jest dla niej najlepsze oznaczało tak naprawdę tylko jego dobre interesy w związku z coraz gorszą sytuacją majątkową przyszedł moment gdy miała "przydać się na coś rodzinie" wychodząc za mąż za niejakiego Isaaca Collinsa bo w końcu "w półświatku liczyły się pieniądze, bo niosły za sobą władzę. Jeśli ich nie było, nie było też ciebie." Tylko nikt nie przewidział, że ona pragnęła czegoś więcej. Nie chciała zmienić jednej klatki na drugą a zacząć w końcu żyć. Możemy odnieść wrażenie, że dziewczyna jest nieco szalona i niezrównoważona gdy w ciągu dosłownie chwili jest w stanie przejść ze stanu wesołej, uśmiechniętej przez zapłakaną i przerażoną do zobojętniałej kończąc na kipiącej furią. Może i coś w tym określeniu jest ale naszym zdaniem dziewczyna była po prostu niebywale inteligentna, sprytna i temperamenta. Do tego jak na tak młody wiek wykazywała się ogromną siłą psychiczną. Przez lata spędzone pod jednym dachem z ojcem, który uwielbiał się nad nią pastwić do perfekcji opanowała panowanie nad emocjami w stresujących sytuacjach. Potrafiła nawet w najgorszej sytuacji dokonać szybkiej chłodnej kalkulacji by podjąć decyzję i wykorzystać każdy moment na swoją korzyść.
"...potrafiła świetnie udawać, już kilka razy się o tym przekonałem. Grała taką bezbronną i słodką, chyba idealnie wyczuwała, że właśnie to podoba mi się w niej najbardziej. Jej delikatność, niewinność, kruchość. Wtedy odzywała się w moim wnętrzu gorąca chęć chronienia tej dziewczyny, udzielenia pomocy."
"...chciałem oglądać więcej tego ognia, który wcześniej w niej zapłonął. Było go tak dużo, że jeżeli znów go uwolni, spłoniemy oboje."
Nikolai Antonov to postawny mężczyzna, który na pewno posiada trzy rzeczy: zasady, umiejętności i dług do spłacenia. Jest twardy i zimny a wszystkie zlecenia wykonuje bez zająknięcia, gdyż jego życie na co dzień składało się jedynie z zadawania bólu lub oglądania go, z rzucania gróźb oraz przyjmowania ich. Rosalyn, która stała się jego zadaniem obudziła w mężczyźnie łowcę, który nigdy nie odpuszcza, póki nie dopadnie swojej zwierzyny. Gdy ścieżki Nikolaia i Rose się krzyżują, żadne z nich nie zdaje sobie sprawy, co wyniknie z tego spotkania. Nikolai nawet w najgorszych snach nie mógłby przypuszczać, że wobec Rose zaciągnie jeszcze trudniejszy dług do spłacenia…
Po przeczytaniu kolejnej książki Agaty Polte możemy z czystym sumieniem stwierdzić, że jest ona jedną z niewielu autorek, której po prostu każda bez wyjątku przeczytana dotąd książka przypadła nam do gustu
@historie_budzace_namietnosc
17-01-2022
„Musiałam grać. Musiałam udawać. Teraz już wiedziałam, że z tym facetem nie będzie lepiej niż z ojcem. Teraz wiedziałam, że wpadłam w jeszcze gorsze gówno. Jeśli dam Collinsowi choć jeden powód, jeśli popełnię choć jeden błąd, nie tylko zamknie mnie w piwnicy czy uderzy. On byłby zdolny do o wiele gorszych rzeczy. Widziałam to w jego spojrzeniu.”
Agata Polte po raz kolejny podbija nasze serca. Tym razem historią Nikolaia i Rose. On egzekutor. Ona uciekająca narzeczona. Dokąd zaprowadzi ich to spotkanie?
Kolejna doskonała książka która zapewniła mi masę emocji i uczuć. Szalona akcja nie pozwalająca się nudzić i odłożyć książkę chociaż na chwilę. Rosa chciała pokazać to jaka jest naprawdę, przestać udawać, wyrwać się z tego świata i żyć jak chcę. Tylko nie jest to takie proste, okazja sama się nadarzyła przy planowaniu własnego ślubu, ale porzucony narzeczony nie zamierza odpuścić i wysyła za nią najniebezpieczniejszego mężczyznę i egzekutora - Nikolaia Antonova. Ten facet nie nawidzi mieć długu, a w ramach jego spłaty ma odnaleźć Rose i sprowadzić ją do narzeczonego. Tylko, że to zadanie mimo, że nie trudne okaże się jednak dość zaskakujące i zmieniające ich życie całkowicie. Od tej historii nie można się oderwać. Dialogi pełne ripost i sarkazmu. Przyciąganie i namiętność która zaskakuje głównych bohaterów, bo nigdy czegoś takiego nie doświadczyli. Między tą dwójką rozpoczęła się zabawa w kotka i myszkę. Pytanie kto pierwszy ulegnie. Bo oboje mają niezłą zabawę z tej ich rozgrywki. Ten twardy egzekutor pokazał się nam zupełnie innej strony, zdobywając moje serce. Rosa tak naprawdę okazuje się być upartą, niesamowicie silną, mądrą, bezczelną kobietą i świetną aktorką. Oj tak, tyle razy udało jej się zwieść Nikolaia i resztę. Byłam pod wielkim wrażeniem tego jak do perfekcji opanowała tą grę. Pragnęła być dla kogoś ważna, stać u jego boku na równi z nim. Czy uda jej się to? Czy w końcu będzie mogła pozwolić sobie na bycie sobą i zdjęcie maski którą nosiła tyle lat? Czy Nikolaia będzie tym który da jej zemstę i nie tylko? Czy Rosa będzie tą dla której rozpęta wojnę? Nie raz na moich ustach zagościł uśmiech, ale przygotujcie się również na chwilę strachu i ciarki, w końcu to mafia. Więc krew będzie się lała.
„Antonov oznacza rodzinę. Lojalność. Siłę. Władzę. Szacunek. Nierozerwalną więź. Krew. Walkę. Życie i śmierć. Antonov znaczy wszystko.”
@piekielnie_grzeszne_ksiazki
04-01-2022
W chwili, kiedy rodzina Rosalyn traci pozycję na rynku i przynosi więcej strat niż zysków, dziewczyna zostaje obiecana w małżeństwie aranżowanym dla Isaaca Colinsa. Ma być gwarancją wsparcia finansowego oraz sojuszu między rodzinami. Całe życie była do tego przygotowywana. Odsunięta od ciemnych interesów Ojca była traktowana lekceważąco. Jedyne co było jej obowiązkiem to zachowywanie się jak dama. Wiedziała jaka przyszłość ją czeka, dlatego też chowała coś w zanadrzu. Przecież... nikt nie spodziewałby się po niej żadnych kłopotów, prawda?
A jednak... mała niepozorna Rose postanawia uciec hańbiąc ojca i narzeczonego. W mafijnym świecie to niedopuszczalne. Jedyną osobą, która może pomóc w odnalezieniu dziewczyny i odzyskaniu twarzy jest Nikolai Antonov -najlepszy tropiciel w branży. Tym samym mężczyźni będą mogli wyrównać swoje rachunki. Więc... zagrywkę czas zacząć! I niby jej wynik jest z góry przesądzony, lecz Agata Polte nie byłaby sobą gdyby czegoś w tym wszystkim nie skomplikowała....
Kolejny tom Żelaznych Serc, a w nim Rosalyn i...Nikolai. Wyszkolony Łowca i niewinna zwierzyna... Historia, która aż się prosi o przeczytanie. Kiedy trzymam przed sobą powieść Agaty Polte wiem, że się od niej nie oderwę dopóki nie skończę. Niesamowita chemia między bohaterami i intensywność uczuć, elektryzujące napięcie i silne osobowości oraz oczywiście niebanalna fabuła kolejny raz sprawiła, że dla mnie ta książka była nieodkładalna.
Oj tak... ZNOWU SIĘ DZIAŁO!
Sama postać Rose była mocna, z pazurem i specyficznym poczuciem humoru, który uwielbiam. Lecz to nie była cała ona. Im dalej w historię tym bardziej ją poznajemy. Musiałam robić sobie przerwy w czytaniu. I to nie dlatego, że ta książka była tak słaba tylko z powodu emocji jakie we mnie wywołała, a coś się z tym wiąże- łzami przez które nie widziałam liter. Autorka w cudowny sposób poruszyła we mnie najdelikatniejsze struny serca kiedy odkrywałam jak była traktowana dziewczyna, przez co musiała przejść i jak to na nią wpłynęło. Niby powinnam być przygotowana na ten rollercoaster emocjonalny- w końcu to Agata Polte... i wiedziałam, że szykuje dla nas coś wyjątkowego, lecz nie spodziewałam się skali tych doznań.
Rose walczy o swoje własne szczęśliwe zakończenie. Mimo beznadziejnej sytuacji w jakiej się znalazła nie pozostaje bierna. Wie przed kim ucieka i jakie mogą być tego konsekwencje, lecz nie ma zamiaru tkwić w piekle jaki zgotował jej Ojciec. Na każdym kroku rzuca wyzwanie dla Nikolaia. Dużo ryzykuje, lecz jeszcze więcej może zyskać, a my jesteśmy wciągnięci w sam środek tej bitwy pełnej honoru, pieniędzy i manipulacji.
Nikolai..... też jest wyrazistą postacią. Honorową i mroczną. To kolejny mężczyzna w serii #Żelazneserca wyróżniający się nadzwyczajną cierpliwością. I bynajmniej nie mówię tu o jego profesjii, a o pewnej diablicy, ktora pokrzyżowała mu pozornie prosty plan. Czy mu się to podobało? No, nie bardzo. Czy ja miałam z tego frajdę? Po stokroć tak! Ale... po szczegóły zapraszam do książki!
Otrzymujemy kolejny mocno wyczekiwany zastrzyk adrenaliny, świetnej akcji, poczucia humoru i pożądania. Ja jestem zachwycona i z czystym sumieniem polecam.
Nikolai Antonov nienawidzi mieć długów. On woli, by ktoś miał je u niego - wtedy może się wykazać i pokazać swoje mroczne oblicze. Tym razem niestety musi spłacić dług zaciągnięty u Isaaca Collinsa. Będą kwita, kiedy Nikolai odnajdzie jego narzeczoną, która dziwnym trafem mu uciekła. Już wkrótce Nikolai wyruszy na polowanie. Młoda i słaba kobietka jest przecież łatwym celem, prawda? Wszystko powinno pójść jak po maśle. No właśnie, powinno. Jednak coś idzie nie tak i to właśnie u swej ofiary będzie miał zaciągnięty dług, który w trybie natychmiastowym będzie musiał zostać spłacony, bo tak zażyczy sobie ONA.
Rosalyn Llwellyn to młodziutka kobietka, która urodziła się w mafii. Zna zasady, co nie znaczy że je respektuje. Bunt narasta aż wszystko strzela niczym korek od wzburzonego szampana. Stawia wszystko na jedną kartę i ucieka. Tyle, że nie cieszy się zbyt długo wolnością, bo znalazł ją sam Antonov.
Jaką formę spłaty długu zażyczy sobie Rosalyn? Co zrobi Nikolai postawiony pod ścianą? Jak tą szaloną decyzję przyjmie Maxim? Co na to Isaac i ojciec Rozy?
Uwielbiam tą serię. Każdy tom pochłaniałam wręcz z prędkością światła. Wciągnął, mielił i wypluwał a potem kazano czekać na kolejną część. Na czwartą czekałam z niecierpliwością, bo bardzo intrygował mnie Nikolai.
I już na wstępie mogę powiedzieć, że autorka kolejny raz zabrała mnie na szaleńczą wycieczkę. Pełną ryzyka, niebezpieczeństwa, widma śmierci ale także pazura, ironii i ognia. Erotyzmu, który pobudzał wyobraźnię. Doskonała kreacja bohaterów pierwszoplanowych wręcz hipnotyzowała. Podziwiałam odwagę, determinację, wolę walki a także pazur, ironię i troskę głównej bohaterki. Jak również charakter Nikolaia, który zyskiwał po każdej kolejno przekręcanej kartce.
Dynamiczna akcja nie pozwalała na nudę a nieprzewidywalność powodowała, że co rusz podskakiwałam do góry. Genialne wątki, które zostały rozbudowane. Podczas czytania wyobraźnia szalała. Czułam się tak, jakbym była naocznym świadkiem tych wszystkich wydarzeń. Tych pięknych, romantycznych, rozgrzewających a także przerażających i niezwykle okrutnych.
Polecam
Współpraca: Wydawnictwo NieZwykłe
Uwielbiam tę serię. Każda kolejna jest na tyle dobra, że nie jest słabsza od poprzedniej, choć jednocześnie każda jest jedyna w swoim rodzaju. Oczywiście mam swoich ulubionych bohaterów.
Rosalyn to młoda dziewczyna, która od dziecka musiał się podporządkować ojcu. Każde potkniecie była karana. Nie miała lekko, a kary nie należały do przyjemnych i lekkich. Bita i zastraszana. Gdy ojciec informuję ją, że wyjdzie za mąż za Isaaca dziewczyna początkowo myśli, że nie będzie tak źle. Owszem buntuje się przeciwko takiemu obrotowi, myśli jak się z tego wywiną. Dopiero jak poznaje narzeczonego i zdaje sobie sprawę z tego, że trafiła gorzej niż myślała. Ucieka tuż przed ślubem i mam nadzieje, że uda jej się zniknąć.
Nikolai ma dług u Isaaca. Nie cierpi mieć długu, dlatego jak ten prosi go by znalazł Rosalyn, i przyprowadził ja tam, gdzie jej miejsce myśli, że to łatwa i przyjemna sprawa. Mylił się. Gdy poznaje Rose, zdaje sobie sprawę,że to nie będzie proste zadanie. Nie dlatego że nie jest w stanie jej odszukać, ale Ros wcale nie ułatwi mu zadania. Dodatkowo dziewczyna ratuje mu życie i wymusza na nim małżeństwo jako jego spłatę. Czy Nikołai się zgodzi? Co zyska, a co straci jeśli się zgodzi?
Autorka ma niesamowicie lekkie pióro. Ta serie czyta się z zapartym tchem, a dialogi są świetne. Bohaterowie świetnie wykreowani, świetnie dopasowani do siebie. Każda część jest oddzielna,ale mimo to świetnie się łączy z poprzednimi. Choć tu mało jest powiązań z poprzednimi, jest kilka wzmianek. Głowni bohaterowie są świetni. Między nimi aż iskrzy, a ich cięte dialogi są idealnie napisane. Dodatkowym atutem są momenty , gdzie Rosa spotyka się z Adrią. Obie pyskate od razu przypadają sobie do gustu. Autorka skupiła się na Rose i Nikołai, ale mamy tu także dużo Adrii i Maxima, którzy są bohaterami poprzedniej części.
Polubiłam Nikolai już w poprzednich tomach. Ros idealnie do niego pasuje. Niby mała i krucha ale ma w sobie siłę. Myślałam, że po dwójce z pierwszej części już nic mnie nie zaskoczy a tu proszę autorka stworzyła kolejną parę, która mnie urzekła. Końcówka książki to dynamiczna, świetnie skrojona akcja z typową mafijną otoczką. Czytałam z zapartym tchem, nie mogąc się połapać w tym co się działo. Autorka tak nas zakręciła i tak nas zaskakiwała, że nie sposób było się oderwać. Sceny erotyczne są subtelnie wpięte w całość historii. Nie mamy tu nic, do czego się możemy przyczepić. Jeśli chodzi o minusy tej książki to także ich nie znajdziecie. Wszystko dopracowane w szczegółach, nie ma niedociągnięć, postać się świetne, nawiązania do poprzednich części idealne, nie ma nieścisłości. Polecam z czystym sumieniem nie tylko "Żelazną zagrywkę" ale i całą serię Żelazne serca. Teraz pytanie, czy to ostatnia część serii, czy autorka ma w zanadrzu kolejną, bo zakończenie trochę odbiega od zakończeń poprzednich.
wioletreaderbooks
25-12-2021
Część kolejna serii w moim odbiorze jak do tej pory jest częścią najlepszą. Ma w sobie cechy, które uwielbiam w książkach i w bohaterach. Agata perfekcyjne wykreowała świat Rozy i Nikolaia.
Roza ucieka od swojego przeznaczenia, na które totalnie nie miała wpływu. Pragnie jedynie żyć w spokoju, ale niestety nie będzie jej to dane. Chyba, że ucieknie, ale czy ucieczka to idealne rozwiązanie jej problemów ?
„Przecież ta dziewczyna to cholerny ideał. Dostałem ją podstępem i przypadkiem, ale zamierzałem zatrzymać na zawsze. Mogła zostać moim wybawieniem od brutalnej codzienności. Jej delikatność i słodycz sprawiały, że zapominałem na kilka chwil o tym, kim jestem.”
W pościg z Rozą jest zadaniem dla Antonova – Nikolaia Antonova, który jest najlepszy i ma dług u swojego zleceniodawcy. A w tym fachu wiadomo, że wzajemna pomoc jest mile widziana. Nikolai musi znaleźć kobietę i oddać ją w ręce Collinsa, ale czy Nik będzie w stanie wykonać zadanie ?
Roza to typowy dynamit, który walczy do końca. Chce za wszelką cenę uciec od życia z okrutnym mężczyzną i jej jedynym wyjściem jest Nikolai. Ale czy mężczyzna z rodziny Antonov będzie w stanie spełnić prośbę kobiety ? Czy Nik będzie miał wyjście ?
„Cholera, ale mamy szczęście, że w tym żałosnym świecie odnaleźliśmy siebie nawzajem.”
Największej energii i dynamiki nadają bohaterowie. W moim odbiorze są idealnie wykreowanymi postaciami, którzy posiadają cechy, jakie powinni mieć. Akcja jest naprawdę dynamiczna, cały czas się coś dzieje, Agata bawi się nami i zwodzi na nos. Nie zabraknie zwrotów akcji, które nadają dreszczyku całej opowieści.
Ta książka miała coś w sobie, bo mnie naprawdę urzekła. Była wspaniałą historią, do której zdecydowanie chciałabym wrócić. Nik i Roza tworzą duet idealny.
Szczerze Wam ten tytuł polecam, bo jest najlepszą książką jaką czytałam od Agaty, daje zasłużone 10/10.