@historie_budzace_namietnosc
08-07-2021
„Od dnia, w którym mnie spotkał, należałam do niego i będę już jego na zawsze. A on jest tylko mój.”
Elena jest córką capo nowojorskiej mafii, jest inna niż jej rodzeństwo i wszyscy udają, że jej nie widzą i pozwalają jej kuzynowi znęcać się nad nią. Dziewczyna jest prawdziwą córką mafii uparta, twarda, diablica która nie skarży się i nie płaczę, ale mimo wszystko pragnie bezpieczeństwa i miłości. Nie spodziewa się, że przyjęcie zaręczynowe jej siostry tak zmieni jej życie.
Dla Gabriela ślub z Oliwią był tylko bardzo dobry interesem, jako capo chicagowskiej mafii miał poszerzyć dzięki temu swoje terytorium i pozycję. Problem pojawił się w momencie gdy zobaczył Elenę i jak ją traktuje jej własna rodzina. Tych dwoje już kiedyś się spotkało, ale wtedy byli dziećmi, on ją uratował i teraz zrobił to samo. Pragnienie chronienia jej i pożądanie sprawiają, że Gabriel postanawia to ją pojąć za żonę. Tylko czy kuzyn tak łatwo odpuści, skoro uważa że ona należy do niego? Czy Gabriel zapewni bezpieczeństwo Elenie? Czy uczucie, które ich połączy ma szansę?
Autorka debiutuje tą powieścią i powiem wam, że ma naprawdę lekki i przyjemny styl pisania, więc czyta się szybko. Akcja toczy się szybko i potrafi zaskoczyć, brutalność w świecie mafii jest czymś normalnym więc i tu jej nie zabraknie. Jest również chora fascynacja i prześladowca. Możemy poznać uczucia, myśli i emocję jakie targają bohaterami, dzięki rozdziałom pisanym z ich perspektyw. Tych bohaterów nie da się nie lubić, od razu zapałałam sympatią do nich. Gabriel brutalny, stanowczy, opanowany pokaże nam również swoje drugie oblicze, które obudzi w nim uczucie do Eleny. Otoczy ją opieką i nikomu nie pozwoli jej skrzywdzić, bo zawsze broni tego co jest jego. Pożądanie między tą dwójką rośnie z każdą chwilą i w końcu jak wybucha robi się bardzo gorąco i zmysłowo. Bardzo udany debiut. Więc już wypatruję kolejnego tomu.
Elena nie ma szczęśliwego życia. Matka jej nie akceptuje, kuzyn się nad nią znęca, a inni udają, że nic nie widzą. Jest córką mafiosa, od małego uczoną gdzie jest jej miejsce. Kiedy mają się odbyć zaręczyny siostry, nie wie, jak ten dzień zmieni jej życie.
Gabriel jest capo dei capi chicagowskiej mafii. Małżeństwo z Oliwią ma być dla niego biznesem i nie ma z tym najmniejszego problemu. Do czasu kiedy na miejscu nie widzi Eleny, którą już raz uratował przed jej kuzynem. Z małej dziewczynki, jaką zapamiętał, zmieniła się w piękną kobietę, a on jej zapragnął, a on zawsze ma, to, czego chce. Mężczyzna, widząc, jak traktowana jest Elena, postanawia zmienić plany i to ją wziąć za żonę, wie, że jej ojciec mu nie odmówi, za dużo by stracił.
Elena jest w szoku, to jej siostra miała wyjść za mąż, a nie ona. Wcale tego nie chce, jednak czy może być gorzej? Raczej nie. Kobieta liczy, że nie trafi z deszczu pod rynnę, że jej życie będzie choć trochę lepsze, że będzie w końcu bezpieczna. Czy tak będzie? Jak zareaguje jej rodzina na decyzję Gabriela? Czy Elena i Gabriela połączy coś więcej niż namiętność?
Historia mnie się podobała, była ciekawa i wciągająca, momentami zabawna, momentami zaskakująca. Książka ma tylko 200 stron, co sprawia, że doskonale nadaje się na jedno podejście (a przynajmniej dla mnie).
Bohaterowie ciekawi i dobrze wykreowani.
Elena od zawsze miała problemy z kuzynem, który się nad nią znęcał, jednak to nie jej jedyne zmartwienia. Nie czuje się kochana ani przez matkę, ani przez ojca, nieakceptowana przez rodzeństwo, samotna w złotej klatce. To bohaterka, której życie nie oszczędzało, zraniona, momentami zagubiona, a przy tym uparta. To kobieta, która marzy o stabilizacji i bezpieczeństwie. Osobiście ją polubiłam, choć nie zawsze podobały mi się podejmowane przez nią decyzję.
Gabriel to mężczyzna bezwzględny, bezkompromisowy, zawsze dostający to, czego chce. Nigdy nie podejrzewał się o posiadanie serca, a gdyby ktoś mu powiedział wcześniej, że zapragnie kobiety kruchej i delikatnej, na dodatek nie będzie chodziło tylko o seks, wyśmiałby go albo zabił z uśmiechem na ustach. To mężczyzna, którego pragną kobiety, a jednocześnie taki, którego lepiej nie spotkać na swojej drodze. Elena go zmieniła i mnie osobiście ta zmiana się podobał, a Gabriela ogólnie polubiłam.
„Córka Mafii. Elena” co ciekawa propozycja na jeden wieczór. Mnie się podobała i na pewno sięgnę po kolejny tom. Polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - https://anka8661.blogspot.com/2021/04/wydawnictwo-niezwyke-ksiazka-pt-corka.html
Książka w autobusie
21-03-2021
Jako że książek mafijnych jeszcze nie mam dość, postanowiłam sobotni wieczór spędzić w towarzystwie tajemniczej Eleny i wiecie co? Wcale tego nie żałuję.
Autorka zabrała nas na spotkanie z młodziutką córką wielkiego i groźnego capo dei capi nowojorskiej mafii. Od najmłodszych lat, wychowywana była bez miłości i przyjaźni, miała jedynie dobrze się zachowywać i pięknie wyglądać. Od dziecka jej kuzyn uprzykrzał jej nas każdym kroku życie, znęcał się nad nią nie tylko fizycznie, ale i psychiczne, a co gorsza nikt się tym nie zainteresował i nikt nic z tym nie zrobił. Każdy udawał, że nic takiego nie ma miejsca. Elena, będąc małym dzieckiem, zdała sobie sprawę, że żyje w brutalnym świecie, stała się twarda i nie czekała na zainteresowanie rodziców. Nigdy także się nie poskarżyła i nie użalała się nad sobą. Gdy przed rozpoczęciem uroczystego przyjęcia zaręczynowego jej siostry, Dante ponownie się nad nią wyżywa, z pomocą jej przychodzi przystojny Gabriel DeLuca. Capo dei capi chicagowskiej mafii, który to przybył do Nowego Jorku, aby poznać swoją przyszłą żonę. Niespodziewanie jednak, zaskakując nawet samego siebie, zmienia zdanie. Jak potoczą się losy tej dwójki? Czy Gabriel poślubi Olivię? Do czego jeszcze posunie się Dante, aby zdobyć Elenę?
Debiutująca autorka wrzuciła nas w bezwzględny i okrutny świat, gdzie nie mam miejsca na sentymenty i trywialne uczucia. Mam y jednak możliwość poznania go trochę z innej perspektywy, z perspektywy kobiety, która nie miała wpływu na miejsce swojego urodzenia i nie jest żadną chodzącą maszyną do zabijania. Mimo trudnego życia Elena jest temperamentną i pełną życia, upartą i hardą młodą kobietą, która małymi kroczkami zdobyła zimne i nieczułe serce wielkiego gangstera. Gabriel to prawdziwy mafioso z krwi i kości, nie zważa na nic i nie liczy się z nikim, zawsze dostaje to, co chce. Nie pragnie się ustatkować, nie chce zmieniać swojego dotychczasowego życia, dla niego ślub to tylko środek, aby zyskać jeszcze większą władzę i siłę. Na przekór wszystkiemu, jednak Elena zapadła mu głęboko nie tylko w pamięci, ale i w sercu.
Pani Aleksandra, pomimo że książka zalicza się raczej do cienkich książek, tak skondensowała wszystko, że czytelnik przeżywa prawdziwy Roller coaster emocjonalny. Strach, wszechogarniający smutek, poczucie zdrady, przez radość, prawdziwe szczęście i w kńcu miłość. Miejscami brakowało mi trochę rozwinięć, ale styl oraz język był miły, lekki i przyjemny, dzięki czemu bawiłam się świetnie i szczerze wyczekuję kolejnych części.