Kocham książki Agnieszki więc bardzo chętnie po nie sięgam i tak było i tym razem i nie zawiodłam się książka jest rewelacyjna oby takich jak najwięcej. Gorąco polecam ❤️
Bardzo mi się podobała ta książka. ?
"13 miesięcy" Agnieszki Bruckner to wciągająca powieść pełna emocji i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Główna bohaterka jest autentyczna, a jej zmagania i emocje są świetnie oddane przez autorkę, co ułatwia identyfikację z postacią. Książka porusza ważne tematy, takie jak miłość, strata i poszukiwanie sensu życia.
Narracja jest dynamiczna, opisy barwne i plastyczne, a dialogi naturalne, co sprawia, że książkę czyta się szybko i z przyjemnością. "13 miesięcy" to lektura, która skłania do refleksji i pozostaje w pamięci na długo.
Agnieszka to klasa sama w sobie. Jej książki kupię i będę kupywac i czytać zawsze.?❤️?
Cudowna historia od mojej niezawodnej Agnieszki. Dobry humor, świetne dialogi, cudowni bohaterowie. Miłość ojca i córki, i to wsparcie rodzicielskie. Motyw aranżowanego małżeństwa. Zdecydowanie jestem na TAK! I czekam na więcej książek od tej autorki.
Niesamowita historia... Gorąco polecam...
Kobieta z silną osobowością, która nie pozwala złamać się losowi, tylko bierze się w garść. Od nienawiści do miłości. Polecam serdecznie ?
Równie dobra jak inne książki autorki ?
Świetna książka! Polecam z całego serca ❤️
czytam_bez_wstydu
17-06-2024
"13 miesięcy" autorstwa Agnieszki Brückner to prawdziwa literacka uczta, która smakuje jak najlepszy kawałek sernika – z lekką nutą zemsty, słodkimi momentami i odrobiną pikantnych zwrotów akcji. Elizabeth Evans, nasza bohaterka, jest niczym superbohaterka nieruchomości, która w szpilkach i z uśmiechem na twarzy przejmuje New Haven. To kobieta, której determinacja mogłaby przenieść góry, a której zasady są twardsze niż stal.
Ale, jak to bywa w życiu, zasady są po to, żeby je łamać – zwłaszcza gdy na horyzoncie pojawia się Gregory Hall, mężczyzna pewny siebie, który nigdy nie rzuca słów na wiatr. Greg, razem ze swoim ojcem i jego przyjacielem, prowadzi prężnie rozwijającą się firmę deweloperską. Gdy ich losy splatają się z Liz, zaczyna się prawdziwy spektakl. Ich wzajemna niechęć jest wręcz namacalna, a każde spotkanie przypomina starcie dwóch tytanów.
Jednak los ma dla nich swoje własne plany – bo co może być lepszego niż dziedziczenie połowy firmy, wspólny wróg i... wspólny plan zemsty? Greg i Liz wchodzą w układ, który ma na celu ocalić firmę i zemścić się na niewiernym eks. Ich relacja rozwija się w sposób dynamiczny, pełen napięcia i humoru.
Książka wciąga jak najlepszy serial, z tym że nie musimy czekać tygodnia na kolejny odcinek. Dialogi są błyskotliwe, akcja dynamiczna, a chemia między bohaterami – gorąca jak letnie słońce. Z każdą stroną jesteśmy coraz bardziej zaintrygowani, jak to wszystko się potoczy. Czy Liz i Greg przełamią swoje wzajemne uprzedzenia i znajdą wspólny język? Czy zemsta będzie rzeczywiście tak słodka, jak się spodziewali?
"13 miesięcy" to pozycja obowiązkowa dla każdego, kto lubi dobre romanse z nutką humoru i odrobiną dramatu. To książka, która przypomina nam, że życie bywa nieprzewidywalne, a miłość może znaleźć nas w najmniej spodziewanym momencie. Czytanie jej to czysta przyjemność – idealna na wieczór z kubkiem gorącej herbaty i czekoladą pod ręką. Polecam każdemu, kto potrzebuje odrobiny rozrywki i dawki pozytywnej energii.
in_love_with_reading_books
21-05-2024
„– Chciałam cię przeprosić.
Spoglądam w niebo z wyraźną obawą.
– Co ty robisz? – mamrocze z konsternacją.
– Czekam na grom z nieba, bo to niemożliwe, byś mnie przepraszała, Evans.”
Agnieszka Brückner już udowodniła, że potrafi napisać porywającą i pełną ognistych potyczek słownych historię. „13 miesięcy” to jednotomowa powieść, gdzie główną rolę odgrywa właśnie motyw „hate-love” oraz układ, który przynieść ma korzyść im obojgu. Brzmi idealnie, zgodzicie się ze mną?
Głównymi bohaterami są tu Elizabeth i Gregory. Ona – podwójnie zdradzona w dniu ślubu przez świeżo poślubionego małżonka i jej matkę, skupiła się na pracy, stając się jedną z najlepszych agentek nieruchomości w okolicy. On — były przyjaciel jej eksmęża oraz syn wspólnika firmy deweloperskiej, której drugim wspólnikiem jest ojciec byłego męża Liz. Biuro, w którym pracuje Elizabeth ściśle współpracuje z M&H Construction, ale nie z nią samą. Kobieta obiecała sobie, że nigdy nie sprzeda obiektów należących właśnie do nich. Niecały rok po fiasku zwanym nieudanym weselem, postanowienie Liz zostaje wystawione na próbę. Na skutek testamentu byłego/niedoszłego teścia, Evans dostaje udziały w M&H Construction… i najwyraźniej zmuszona będzie współpracować z Gregiem.
„– Nienawidzę cię, Evans – cedzę przez zęby, wściekły na nią i siebie o to, jak na mnie działa.
– Ja ciebie też, Hall – mruczy przy moich ustach, które aż się proszą o pocałunek. – A teraz pozwól, że pokażę ci, jak bardzo.”
Jakie to było dobre! Jednocześnie zabawne, gorące i komfortowe. Agnieszka wykreowała między bohaterami genialną chemię, tam każdy dialog jest ostry jak brzytwa, a riposty celne i potęgujące napięcie między nimi. Niechęć wiedzie tu prym i utrzymuje się naprawdę długo, Greg i Liz nie tracą nagle swojego pazura, ale gdzieś po drodze pojawia się także pragnienie, do którego ani śni im się przyznać nawet przed nimi samymi. Kocham tak wykreowane relacje, bo przy nich nie sposób się nudzić. Niecierpliwie czekałam na moment, gdy nienawiść przekują w namiętność i to wyszło naprawdę epicko.
Greg, mój kochany… Autorka doskonale wie, jak budować męskie postacie, by te topiły serca swoich czytelniczek. Chciałabym tak wiele Wam o nim napisać, ale wiem, że akurat to musicie odkryć same. Nie będę odbierać tej przyjemności.
Liz to bohaterka, która urzeka siłą, niezłomnością, ale też wrażliwością. Na jej przykładzie Agnieszka pokazała, jak zdrada wpływa na poczucie własnej wartości. Zmagania Liz z samą sobą i swoimi kompleksami wywoływały moje współczucie, ale też złość na tego szuję Davida i jej matkę. Na szczęście Greg czuwa i przecudownie sprząta bałagan, jaki po sobie zostawili.
Tę historię pokochałam nie tylko za bohaterów, ale też przewrotność tytułu. Zdecydowanie nie jest on tym, na co wygląda na pierwszy rzut oka, a dopiero poznając całą opowieść, zrozumiały staje się jego przekaz. Jestem zachwycona!
Aga znowu nie wychodzi z formy, serwując powieść całkowicie w swoim stylu – porywającą, lekką, ale i emocjonalną. To historia, która zaspokoi gusta każdej niepoprawnej romantyczki.
„– Nie patrz tak znowu na mnie – wyrzuca na wydechu.
– Jak? – szepczę.
– Jakbym był centrum twojego wszechświata – wyjaśnia.”
„13 miesięcy” to komedia romantyczna w najczystszej i najprzyjemniejszej postaci, która porywa od pierwszych stron. Zagrało tu dosłownie wszystko. Mamy ciekawie wykreowanych bohaterów, rewelacyjną chemię między nimi, humor, ale i szeroką gamę emocji, czy trudne, skłaniające do refleksji tematy. Agnieszka Brückner stworzyła niesamowicie uroczą i wyborną opowieść, która otula wyjątkowym ciepłem. Po skończeniu lektury odczuwa się przeogromną satysfakcję, ale również chęć, by zatopić się w niej ponownie. Autorka kończy ją z cudownym i ważnym przesłaniem, które mam nadzieję, że trafi prosto i do Waszych serc. Czytajcie ją, nie zawiedziecie się!
Nie chciałam cię zdenerwować czy wykorzystać – odpieram cicho, odwracając wzrok. – Chciałam… – Kręcę głową. – Nieważne, przepraszam. Nie powinnam. Najlepiej, jeśli wrócę już do mieszkania.
– Czego chciałaś, Evans? – Nie ustępuje. – No wyduś to z siebie! – naciska, a następnie układa swoje dłonie tak, że jedną przytrzymuje moje nadgarstki, a drugą chwyta mnie pod brodą i zmusza, bym na niego spojrzała.
– Ciebie – wypalam ledwo słyszalnie. – Chciałam ciebie".
Elizabeth podczas swojego wesela odkrywa, że jej mąż zdradza ją z jej matką. Żeby się na nich zemścić nagrywa ich podczas seksu i puszcza nagranie gościom weselnym. To była kultowa scena. Śmiałam się do łez, ale i też były łzy wzruszenia z tego względu, że ona na to nie zasłużyła. David to mężczyzna, który niestety albo i stety gustuje w Antykach. Liz się od niego uwolniła. Mogła zacząć układać swoje życie na nowo. Odwróciła się od swoich wszystkich przyjaciół i znienawidziła przyjaciela byłego męża Grega. Myślała, że on ukrywał zdradę jej byłego już męża. Oskarżała wszystkich wokół a prawda okazała się zupełnie inna niż wszyscy myśleli.
"13 miesięcy" to historia, która nam pokaże, że pomimo wieloletniej przyjaźni można się rozczarować. Która pokazuje, że nie warto ukrywać swoich uczuć . Trzeba stanąć twarzą w twarz ze swoją przeszłością, aby ruszyć dalej.
Gregory Hall prowadzi prężnie rozwijającą się firmę deweloperską wraz z ojcem i jego przyjacielem. Niestety ostatnie wydarzenia sprawiają, że musi podjąć współpracę z narzeczoną swojego byłego przyjaciela Elizabeth. Oboje się nienawidzą, lecz dla dobra interesów składają broń i próbują się dogadać. Jednak wszystko się komplikuje gdy dziewczyna dziedziczy powłokę firmy a do akcji wkracza nie kto inny jak David.
Książki autorki są historiami, które nie da się odłożyć dopóki nie zobaczymy ostatniej przeczytanej strony. Za każdym razem zapewniają mi wiele emocji. Tym razem autorka wciąga nas w romans biurowy z nietuzinkowymi bohaterami, którzy oczarowali mnie już na wattpadzie. Oddałam im swoje serce. Spotkamy tutaj silną postać kobiecą oraz i męską. Dwa takie same charaktery dadzą nam niezapomniane chwile. Będzie to mieszkania wybuchowa. Oprócz tego dostaniemy tutaj cięte dialogi i momenty, w którym moje serce się roztrzaskało. Były momenty, które nie przewidziałam i to było najlepsze bo Aga wtedy mnie zaskoczyła.
Pojawi się wiele tajemnic, które zostaną ujawnione, ale oczywiście nie odrazu. Autorka tutaj będzie nam wszystko skrupulatnie dozowała a to co się dowiecie z pewnością będziecie w wielkim szoku takim jakim ja byłam. Pióro autorki jest lekkie i pozwala płynąć przez te historię. Dostaniemy tutaj nawet sporo gorących scen. Momentami miałam wypieki na twarzy. Ta historia udowadnia nam wszystkim że trzeba walczyć o swoją przyszłość o osobę, którą się kocha. Nie bać się zaufać bo nie wszyscy mężczyźni okazują się nic nie warci.
[WSPÓŁPRACA REKLAMOWA/PATRONAT MEDIALNY]
♡ “13 miesięcy” to historia Elizabeth Evans, która została zdradzona przez ukochanego, więc skupią się tylko i wyłącznie na pracy, dzięki czemu staje się najlepszą agentką nieruchomości w New Haven, ale ma jedną,najważniejsza dla niej zasadę - nie sprzeda nigdy obiektu, który należy do M&H Construction. Ale to i tak nie będzie trwało wiecznie. Wszystko zmienia się, gdy Gregory Hall jest zmuszony podjąć współpracę z Elizabeth, czyli była narzeczoną jego kumpla. To nie będzie łatwa przeprawa, ponieważ oboje się nienawidzą, a kiedy gdzieś się spotykają aż lecą iskry. Co może jeszcze bardziej się skomplikować? Otóż może. Elizabeth otrzymuje połowę firmy, która do tej pory omijała wielkim łukiem, ale w jej życiu nie może być za spokojnie, więc do akcji wkracza jej były narzeczony. Dlatego Beth i Greg wchodzą w układ, który ma pomóc obydwóm stronom.
♡ “13 miesięcy” to jednotomowa historia, w której poznajemy losy Elizabeth i Grega, autorstwa Agnieszki Brückner. Tę książkę miałam przyjemność czytać jeszcze na wattpadzie i już tam skradła część mojego serca. Sięgnęłam po nią przez wiele przekonujących mnie do tego fragmentów na Twitterze i Tik Toku, wiedziałam też, że Agnieszka mnie nie zawiedzie.
♡ Autorka prowadzi swoje książki w mój ulubiony sposób, czyli porusza poważne problemy, ale zawiera też dużo humoru w niej, więc podczas lektury poznajemy przemyślenia osób, które dotyka jakiś problem, w tym wypadku poczucie odrzucenia i bycia gorszym, ale też mamy szansę do pośmiania się. Elizabeth to postać, która zmaga się z niską samooceną, przez to, co spotkało ją ze strony własnej matki, czuję się gorsza i brakuje jej poczucia własnej wartości. Natomiast Gregory to mężczyzna, który stara się trzymać od niej z daleka, bo ich każdą interakcja kończy się kłótnią i czasami ranami wojennymi. Greg po jakimś czasie staje się największą podporą dla Elizabeth, jest niesamowicie troskliwy, ale obawia się niezdecydowania głównej bohaterki. Najlepsze w tej książce jest to, że ich relacją z wrogów przeinacza się w przyjaciół, a na koniec tworzy się między nimi przepiękna więź i uczucie.
♡ Znajdziecie tu takie motywy jak: romans hate-love, enemies to friends to lovers, zdrada, układ z korzyściami, toksyczny ex, spadek. Koniecznie sięgnijcie po tę książkę!