Za zakupy w sklepie można zapłacić:
- za pomocą szybkich płatności Tpay
lub:
- Przelewem na rachunek bankowy:
ING
96 1050 1214 1000 0092 9184 1683
Dariusz Marszałek
ul. Dąbrowskiego 57/4
32-600 Oświęcim
Rozpocznij wpisywanie by zobaczyć książki
Książka 55.90 zł39.12 zł-30%
Najniższa cena w okresie 30 dni przed obniżką: 55.90 zł (43%)
Ebook 50.90 zł38.17 zł-25%
Najniższa cena w okresie 30 dni przed obniżką: 50.90 zł (33%)
Wysyłka książki kilka dni przed premierą
Aranżowane małżeństwo Collina Andersona z piękną tancerką miało być tylko układem biznesowym otwierającym nowe możliwości dla jego ojca, który razem z nim i młodszym rodzeństwem prowadzi kluby oraz kasyno znane nie tylko w Nowym Jorku.
Wychowywany twardą ręką, bez matki, z wpajanymi przez apodyktycznego rodzica zasadami Collin musiał się zmierzyć z wieloma przeciwnościami.
Mężczyzna miał ożenić się z córką gubernatora Nowego Jorku Claudią Mc'Allister. Miał ją poślubić, rozkochać, ale sam pozostać niewzruszony, ponieważ według Benjamina Andersona miłość zawsze wszystko komplikuje.
Jednak kiedy Collin spotyka piękną tancerkę, od razu przepada. Zresztą nie tylko on. Zauroczona jego osobą Claudia czuje to samo. Razem tworzą zgodny i szczęśliwy związek oparty na szczerym uczuciu do czasu, kiedy intrygi i podejrzenia zmieniają ich życie w koszmar.
Czytaj dalej »Aranżowane małżeństwo Collina Andersona z piękną tancerką miało być tylko układem biznesowym otwierającym nowe możliwości dla jego ojca, który razem z nim i młodszym rodzeństwem prowadzi kluby oraz kasyno znane nie tylko w Nowym Jorku.
Wychowywany twardą ręką, bez matki, z wpajanymi przez apodyktycznego rodzica zasadami Collin musiał się zmierzyć z wieloma przeciwnościami.
Mężczyzna miał ożenić się z córką gubernatora Nowego Jorku Claudią Mc'Allister. Miał ją poślubić, rozkochać, ale sam pozostać niewzruszony, ponieważ według Benjamina Andersona miłość zawsze wszystko komplikuje.
Jednak kiedy Collin spotyka piękną tancerkę, od razu przepada. Zresztą nie tylko on. Zauroczona jego osobą Claudia czuje to samo. Razem tworzą zgodny i szczęśliwy związek oparty na szczerym uczuciu do czasu, kiedy intrygi i podejrzenia zmieniają ich życie w koszmar.
Oboje mają nadzieję, że po burzy przyjdzie słońce. Ale przeszłość nie zapomina pomyłek i w najmniej oczekiwanym momencie wyłania się z mroku, by o sobie przypomnieć.
Czy jeden popełniony grzech na zawsze przekreśli przyszłość Claudii i Collina?
Książka zawiera treści nieodpowiednie dla osób poniżej szesnastego roku życia.
Tytuł | Król Pik |
Autor | Monika Madej |
Ilość stron | 509 |
Rok wydania | 2024 |
Okładka | miękka |
ISBN | 978-83-8362-349-8 |
- Natalia
Bracia potrafią zafascynować, jednak książka trochę przewidywalna. Mimo wszystko polecam, lekko się czyta.
Odpowiedz- Zuzanna
gdyby było więcej akcji, dałabym 5 gwiazdek. książkę samą w sobie miło się czytało
Odpowiedz- Paulina
Kocham, kocham. Wzruszająca, trzymająca napięcie, ale i nadzieję. Druga szansa w tle. Kocham książki tej autorki i na tej również się nie zawiodłam.
Odpowiedz- Magdalena
Pierwsza część mi się podobała , więc sięgnęłam po druga . Porusza wiele ciekawych tematów w związku z wpływem na drugiego człowieka. Polecam
Odpowiedz- Agnieszka
Książkę pochłonęłam jednego dnia, oczywiście wylewając może łez, książka z mocnymi przejściami bo jak sobie radzić z poronieniem co jest ciężkie dla kobiet jak i facetów toksyczna relacją z ojcem. Ale piekna książka. Polecam
Odpowiedz- Mirela Marcinek
RECENZJA
„KRÓL PIK”
AUTOR: MONIKA MADEJ
WSPÓŁPRACA REKLAMOWA —
WYDAWNICTWO: NIEZWYKŁE
„Jak ptaszek uwieziony w złotej klatce żyję z
dnia na dzień w nadziei, że któregoś dnia klatka po prostu się otworzy, a mój właściciel zechce mnie z niej wypuścić”.
„Król Pik” to wielowątkowa, przesiąknięta ogromem przeróżnych emocji historia, która oplata niczym bluszcz. Zawarte w tej historii zwroty akcji sprawiają, że czytelnikowi co chwilę przyspiesza mocniej serce, wciągając nas bezpowrotnie już od pierwszych stron.
Książka, od której nie oderwiesz, choć na chwilę. Tu znajdziemy wszystko od radości, prawdziwej miłości po przejmujący smutek, ból, żal, manipulację, niepewność, niedopowiedzenia, nieporozumienia, radzenie sobie ze stratą i trudne wybory. Nie zabraknie również słownych potyczek i garści humoru.
To historia nie jednej a trzech miłość, ponieważ autorka skupia się również na braciach Collina, Piku i Nicholasie.
Decyzje podejmowane przed głównych bohaterów zaważą na ich życiu i nie zawsze będą słuszne. Dowiemy się, ile człowiek jest w stanie wybaczyć osobie, którą kocha.
Autorka pokazuje, że czas potrafi popsuć i zmienić najlepsze relacje, między innymi pomiędzy małżonkami, jak przyjaciółmi. Zobaczymy, jak ograniczenia mogą złamać, obniżyć swoją wartość, ale najważniejsze autorka pokazała cały wachlarz emocji, które przeżywali bohaterowie.
Ujrzymy jak wpływ innych osób, podjudzanie może mieć wpływ na związek. Dostrzeżemy w tej historii, że prawdziwe uczucie, ogromna miłość, wybacza, choć zostaliśmy w okrutny sposób skrzywdzeni, warto dać kolejną szansę. Każdy zasługuje na drugą szansę, ale potrzeba włożyć dużo wysiłku, aby wykorzystać daną szansę. Złamanie kogoś zajmuje dosłownie chwilę, a naprawienie swoich błędów może zająć całe życie.
Fabuła książki wciągająca, ciekawie, dynamicznie poprowadzona i dopracowana przez autorkę w każdym detalu.
Autorka ma lekkie, barwne i przyjemne pióro, pełne emocji, idealnie oddaje zachowania, emocje i uczucia bohaterów.
Książka napisana jest z perspektywy głównych bohaterów Claudii i Collina, dzięki czemu możemy poznać ich dokładniej, zobaczyć co czują, jakie emocje w nich siedzą i jak ułożyli swój świat i co dla nich przygotował przewrotny los. Cudownie było obserwować ich od samego początku, od chwili poznania, parzyć na ich rozwijające się relację, która przeszła wiele odsłon i chwil. Od tych szczęśliwych po te najgorsze.
Bohaterzy świetnie wykreowani, wyraziści, różnorodni, barwni i bardzo realnie wykreowani. Postacie drugoplanowe dużo wnoszą do tej historii, odgrywają dużą rolę i dopełniają ją, tworząc jedną spójną całość.
Ich rozwijające się uczucia, relacje zmieniają się jak w kalejdoskopie.
„Każdy człowiek ma grzechy. Jeden mniejsze, drugi większe, ale to nadal grzechy. I choć bardzo chcielibyśmy wierzyć w to, że ze wszystkich zostaniemy rozgrzeszeni, a nasze czyny będą przebaczone, to nie zawsze się tak dzieje”.
Claudia Mc'Allister to pełna pasji, mądra, dojrzała, szczera, ciepła dziewczyna, która kocha całym sercem swojej męża. Z czasami zaczyna żyć w jego cieniu, czując się niewystarczająca. W dodatku los ciągle wystawiał ją na próbę, powodując bolesne ślady na duszy. A ich bajkowe życie zmieniło się w piekło.
Ze zgodnego, pełnego namiętności związku, wkrada się zazdrość, problemy, które kawałek po kawałku. Z biegiem czasu oddalali się od siebie, tracąc cząstki siebie.
Colin Anderson to wysoki dobrze zbudowany brunet z piwnymi oczami.
Jak go na początku polubiłam, tak z biegiem historii coraz bardziej komplikowała się jego postać. Z naprawdę świetnego, pewnego siebie faceta, zmienił się na niepewnego, zazdrosnego dupka, który przestał zauważać coś naprawdę ważnego a dokładnie potrzeby swojej żony. Myślał, że pieniądze i wszystkie wygody to jedyne szesnaście, nie patrząc głębiej.
Nie mogłam zrozumieć jego postępowania.
Podporządkowany ojcu w stu procentach, liczy się tylko z jego zdaniem.
Matthew (Pik) najmłodszy z braci Anderson, zdobył moje serce w całości.
„Pierwszy raz w swoim życiu czuje się bezsilny.
Nie mogę nic zrobić i na nic nie mam wpływu. W większości przypadków ja i moi bracia jesteśmy panami sytuacji. Dyktujemy warunki i gramy tak, aby inni tańczyli do naszego rytmu, ale nie tym razem. Nie wtedy, kiedy los i Bóg
postanawiają trzymać ze sobą sztamę i rzucić nam cholerną kłodę pod nogi”.
Collin Anderson zostaje postawiony pod ścianą, zmuszony do aranżowanego związku z córką gubernatora Nowego Jorku Claudią Mc'Allister, aby otworzyć nowe możliwości dla jego ojca. Miał być to zwykły układ biznesowy, jednak od samego początku Collin poczuł coś wyjątkowego do dziewczyny, a każde spotkanie rodzi między nimi prawdziwe uczucia. Razem tworzą idealną, zgodny i szczęśliwy związek. Jednak nic nie trwa, wiecznie a ich uczuciach nie raz zostaną wystawione na próbę. Wszystko przez intrygi, pomówienia i podejrzenia zmieniają ich życie w prawdziwy koszmar. Ojciec Collina wszystko robi, aby zniszczyć związek syna, nie widząc już żadnych korzyści dla siebie.
Trwają mimo wszystko, mając nadzieję, że wszystko się odmienni. Ale błędy przeszłość nie pozwalają o sobie zapomnieć i w najmniej niespodziewanym monecie wychodzą, by wszystko legło w gruzach.
-Czy małżeństwo Claudii i Collina przetrwa próbę czasu?
-Czy Collin poradzi sobie z pochłaniającą go ciemnością?
-Czy przyjaźń pomiędzy Marthą a Claudią przetrwa?
-Czy Claudii uda się wyciągnąć z ciemnością Collina i będzie ponownie szczęśliwa?
-Co czeka bohaterów tej historii?
-Czy jedna noc i chwila zapomnienia może przekreślić małżeństwo Collina?
-Czy postawiony pod ścianą Collin przejrzy w końcu na oczy i zawalczy o swoje małżeństwo?
-Czy Claudia wykorzysta wszystkie karty, które ma i wyjdzie zwycięsko z tej rozgrywki?
-Czy dzięki Claudii Collin wróci na dobrą drogę?
Polecam.
- Agata i Karolina - czarno.czerwone.cc
"Jak się kogoś kocha, to się po prostu kocha. Uczucie nie wygasa, a pożądanie się wznieca".
"Każdy człowiek ma grzechy. Jeden mniejsze, drugi większe, ale to nadal grzechy. I choć bardzo chcielibyśmy wierzyć w to, że ze wszystkich zostaniemy rozgrzeszeni, a nasze czyny będą przebaczone, to nie zawsze się tak dzieje".
"Mnie nauczono wybaczać. Mieć wielkie serce i widzieć w ludziach dobro pomimo otaczającego ich na zewnątrz mroku, bo przecież nikt z nas nie rodzi się zły. Dopiero dorastając nabieramy pewnych cech i to nie tylko tych dobrych, które później prowadzą właśnie do takich rzeczy. Ja naprawdę przez te wszystkie lata chciałam go odzyskać i wyciągnąć z tej ciemności, znów być szczęśliwą żoną cudownego męża, ale nie miałam siły przebicia".
"Król Pik" to już druga książka w której możemy spotkać się z rodziną Anderson. Tym razem naszym bohaterem będzie Collin, którego z biegiem historii lubiłyśmy coraz mniej...🫣 Postać, która początkowo wydawała nam się mieć "swój własny rozum" i być odporną na insynuacje i podjudzania. Postać, która jest najlepszym przykładem na to jak nawet najodporniejszy człowiek może zostać złamany przez niepewność, domysły i brak całkowitego zaufania ale i również co najgorsze przez kiepski wzór do naśladowania, który w teorii zawsze powinien służyć pomocną dłonią aby czynić dobro nie wprowadzając szkód w naszym życiu... Claudia Mc'Allister natomiast była dla Collina kobietą zjawiskową. Piękna, dobra, pełna życia i pasji jaką był taniec. Wspólnie tworzyli zgodny i szczęśliwy związek oparty na szczerym uczuciu do czasu, kiedy intrygi i podejrzenia nie zaczęły zmieniać ich życia w piekło na ziem. Mają jednak nadzieje na lepsze jutro i na to, że jak w tym powiedzeniu po każdej burzy wyjdzie w końcu słońce. Ale przeszłość nie zapomina pomyłek i w najmniej oczekiwanym momencie wyłania się z mroku, by o sobie przypomnieć... Czy jeden popełniony grzech na zawsze przekreśli przyszłość Claudii i Collina?
Moniki Madej chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Autorka lubiąca grać na emocjach (zwłaszcza na nerwach czytelników) wplatając w swoje historie plot twisty, które mogą czasami przyprawić czytelnika o solidny zawrót głowy 🫣 w jej książkach doskonałe zastosowanie miałoby powiedzenie "spodziewaj się niespodziewanego" gdyż naprawdę nigdy nie wiemy jaką autorka zrzuci na nas bombę. Choć w tej powieści spotkamy się z nieco mniejszą dawką humoru niż w książce "AS Pik", która była dla nas taką mafią na wesoło to niektóre sceny będą także potrafiły nas rozczulić i spowodować, że zaczniemy się uśmiechać 😊 tu jednak naszym zdaniem będziemy bardziej skłonieni do wyciągnięcia pewnych wniosków, gdyż nigdy żadne relacje nie są idealne zwłaszcza zazwyczaj te pomiędzy dzieckiem a rodzicem...
"Król Pik" pokaże Wam jak silna czasami bywa potrzeba przynależności i akceptacji bez względu na to ile będziemy mieć lat oraz w jakim miejscu w życiu na dany moment będziemy się znajdować. Z pewnością otworzy niektórym oczy na to jak istotne są szczera rozmowa, zaufanie ale przede wszystkim nie zamykanie się na innych. Choć bohaterowie czasami nas wkurzali to potrafili oddać realia prawdziwego życia i to jak czasami łatwo jest popsuć relacje z najbliższymi i się od siebie oddalić. Zobaczycie, że związek z drugim człowiekiem to nie tylko chwile uniesień czy szczęścia gdy człowiek się dobrze i beztrosko bawi a wszystko się układa po jego myśli. To także gorsze chwile gdy wszystko nam się wali i sami jesteśmy pełni wątpliwości. Nie ma nic gorszego niż poczucie samotności będąc w związku, dlatego trzeba pamiętać, że jest to coś, co trzeba stale pielęgnować i o co trzeba dbać bez względu na to co mówią inni. Najważniejsze jest to czego my chcemy i co my czujemy a nie cała reszta dlatego trzeba walczyć o to co kochamy i rozmawiać próbując rozwiązać problemy a nie tylko spychać je na bok czekając aż same znikną.
Naszym zdaniem powyższa książka to była naprawdę bardzo dobrze napisana historia ze świetnie opracowaną fabułą, która będzie potrafiła nawet tych bardziej wrażliwych czytelników wzruszyć ❤️ my polecamy ją Wam z czystym sumieniem 😊
- @historie_budzace_namietnosc
„Jedno kłamstwo wystarczyło, żebym zwątpiła we wszystkie prawdy, które później mówiłeś, i teraz tylko od ciebie zależy, jak dalej potoczą się nasze losy i czy ja uwierzę w twoje kolejne słowa.”
Miało być pięknie. Miało być szczęśliwie. Miała być wielka miłość. Miał być księciem, a ona księżniczką. Tylko to nie ta bajka, bo ta początkowa bajka okazała się wielkim kłamstwem. Tylko dlaczego i przez kogo? Czy jeden człowiek może zniszczyć wszystko? Czy każdy zasługuje na kolejną szansę?
Ona faktycznie była księżniczką, ale wolność została jej odebrana. On za to z księcia zmienił się w dupka. A z pięknych początków znajomości i związku Collina i Claudii zostały tylko wspomnienia. Każdy ich wspólny dzień przynosił tylko ból i kłótnie. Oddalali się od siebie, ona czuła się uwięziona i samotna, za to on był chorobliwie zazdrosny i nie widział, jak rani ją swoim postępowaniem. I to wszystko działo się za sprawą jednego człowieka i jego wiecznych kłamstw i intryg. Które doprowadziły do tego, że Collin popełnił błąd, który, gdy wyjdzie na jaw, może kosztować go rozpadem małżeństwa. Więc wolał cierpieć i dusić w sobie wszystko, ale wyrzuty sumienia i tak nie odpuszczały. Claudia traciła już nadzieje na to, że odzyska Collina, którego kochała i z którym była szczęśliwa. Co się stanie, gdy pozna sekret męża? Ile można walczyć o miłość i swoje szczęście, bo przecież każdy ma swoją wytrzymałość? Czy historia w rodzinie Andersonów się powtórzy? Czy gdy Collin przejrzy na oczy, będzie jeszcze co ratować?
„Bo do własnych grzechów każdy musi przyznać się sam.”
W „As pik” już poznaliśmy co nieco historii braci Andersonów, ale tam skupione wszystko było na najmłodszym z braci, a w „Król pik” dostajemy całą historię najstarszego z nich. Historia Collina i Claudii zaczęła się jak bajka i ciężko było mi się nie zakochać w Collinie, bo miałam okazje poznać go z zupełnie innej strony. Tylko gdy doszłam do momentu teraźniejszości, to cała sympatia dla tego pana minęła i nie raz miałam ochotę udusić tego dupka, albo wziąć młotek i nabić mu trochę rozumu do tego łba. Za to Claudia od samego początku skradła moją sympatię i ciężko było mi patrzeć na jej cierpienie, co chwilę chciałam ją przytulić i pocieszyć. Podziwiam ją za jej siłę, wole walki i tak wielkie i dobre serce. Bo nie zasłużyła na to, co ją spotykało. Cierpiałam razem z nią i płakałam razem z nią. W tej książce łzy leją się strumieniami, te ze wzruszenia i te ze smutku, a serce co chwilę pęka z bólu i bezradności. Monika Madej wsadza nas do wagonika na rollercoasterze emocji i nie patrząc na nic, rozpędza go z każdą chwilą coraz bardziej i bardziej. A nam nie pozostaje nic innego jak trzymać się uchwytu, patrzeć się na to wszystko, przeżywać i liczyć, że gdy w końcu zwolni, to oni, jak i my zaznamy wytchnienia i szczęścia. Monia ja wiem jak ten Madejowy diabełek 😈 siedzący na Twoim ramieniu, szeptał, żebyś kogoś uśmierciła, ale nawet nie wiesz, jak bardzo się cieszę, że tego nie zrobiłaś i nie złamałaś mojego serca do reszty, bo wtedy trzeba by było ostrzyć łopaty 🤣
„Król pik” złamie niejedno serce, wystawi wasze emocje na skraj wytrzymałości, wzruszy, doprowadzi was do gniewu, ale i napełni nadzieją, pokaże, jaka dżemie w nas siła, ile tak naprawdę jesteśmy, w stanie wytrzymać i wybaczyć, gdy kochamy oraz to, że każdy zasługuje na drugą szansę, ale tylko jedną i musi być na tyle mądry i odważny, by z niej skorzystać, walczyć i pokazać, że mu zależy. Niekiedy aż ciężko było mi oddychać, ale i tak nie potrafiłam oderwać się od czytania. Więc gorąco wam polecam kolejnego z braci Andersonów i po raz kolejny wejść do świata Moniki Madej i pozwolić sobie na to, żeby wami zawładnął i zrujnował emocjonalnie. Ps. Uwielbiam Cię Monia i dziękuję za zaufanie. Jeszcze raz gorąco polecam!
Za zakupy w sklepie można zapłacić:
lub:
ING
96 1050 1214 1000 0092 9184 1683
Dariusz Marszałek
ul. Dąbrowskiego 57/4
32-600 Oświęcim
Oferujemy następujące sposoby dostawy:
Wysyłka na terenie naszego kraju
Serdecznie zapraszamy!
Wydawnictwo NieZwykłe
- Aleksandra
Złamała mnie ta książka wiele razy ale jest cudna jak As Pik.
Odpowiedz