Mama, żona - KOBIETA
24-01-2022
Alice nie jest typową kobietą mafii. Od zawsze czuła się niekochana, nieakceptowana przez rodzinę, a wszystko przez to, że była dziewczynką. Tylko dziadek miał dla niej czas i serce, to on ją nauczył wielu rzeczy, a gdy zmarł, zostawił jej klub. Kobieta prowadzi go samodzielnie, z czego jest bardzo dumna, tym bardziej że jest on bardzo znany.
Dante jest jedynym spadkobiercą w bardzo wpływowej rodzinie mafijnej. Chociaż wcale nie miał na to ochoty, na rozkaz ojca ma zamiar się ożenić. To ma być umowa, na której wiele zyska jego rodzina, a on stanie się nie tylko mężem, ale również właścicielem jej klubu, który zamierza sam prowadzić.
Kobieta wcale nie chce wychodzić za mąż, tym bardziej za kogoś takiego jak Dante. Liczyła na to, że nie będzie musiała, niestety nie ma wyjścia. Jednak nie zamierza się podporządkować. Tylko czy ma szansę z kimś takim jak jej przyszły mąż? Czy dwie osoby o tak silnych charakterach będą umieć się dogadać? Czy wypracują kompromis? Nic nie będzie takie, jak mogłoby się wydawać, a wokół nich zaczynają się dziać dziwne rzeczy. Jakie?
Historia, jaką poznałam w książce, mnie się spodobała. Uważam, że była ciekawa, wciągająca, pełna namiętności, tajemnic, niebezpieczeństw, mafijnych porachunków. Akcja dość szybka, momentami z ciekawymi zwrotami, które mnie zaskoczyły. Książkę czytało się szybko, a podczas czytania towarzyszyły mi emocje.
Bohaterowie dość wyraziści, moim zdaniem dobrze wykreowani, o silnych charakterach.
Alice to bohaterka, która nie zamierza być taka, jak powinny być kobiety w mafii. Zamiast siedzieć cicho, być grzeczna i poukładana, ona ma własne zdanie i nie boi się go powiedzieć. Potrafi zawalczyć o sobie, jest niezależna, odważna, czasem trochę zbyt impulsywna. To bohaterka, którą osobiście polubiłam.
Dante to mężczyzna bezwzględny, bezkompromisowy, niebezpieczny. Lubi dobrą zabawę, seks i jakoś nie zamierza z tego rezygnować nawet po ślubie. To bohater, którego lepiej nie spotkać w ciemnej uliczce, a jednocześnie jest marzeniem wielu kobiet.
Muszę jeszcze wspomnieć o ojcu Alice, który według mnie nie ma prawa się tak nazywać. To mężczyzna, który myśli tylko o sobie, o tym, aby to jemu było dobrze. Nie rozumiem jak można, poświęcić własną córkę i to nie raz, na dodatek znęcać się nad nią i ją katować. Bardzo go nie lubię, a kiedy pojawiał się w książce, od razu podnosiło mi się ciśnienie.
„Żona diabła” to książka, z którą spędziłam miło czas i ze swojej strony polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - https://anka8661.blogspot.com/2022/01/wydawnictwo-niezwykego-ksiazka-pt-zona.html
Alice Galante od małego czuje się wyrzutkiem. Nic nie znaczącym członkiem rodziny. Tylko dziadek dziewczyny okazuje jej uczucia. To dzięki niemu otrzymała klub i wykształciła w sobie twardy charakter. Mimo przynależności do mafii, która wymaga od kobiet posłuszeństwa i podporządkowania, ona ciągle walczy. Nie boi się powiedzieć tego co myśli. Do czasu, gdy zostaje jej przeznaczony sam diabeł...
Dante Fiorucci jest jedynym spadkobiercą mafijnego królestwa, dlatego na polecenie ojca ma się ożenić, aby przedłużyć ród. Sojusz ma być owocny, bowiem nie dość że połączy dwie rodziny, to jeszcze będzie mógł przejść konkurencyjny klub swojej przyszłej żony. Nie przewidział tylko tego, że żoneczka nie będzie łagodna i potulna niczym owieczka. Kocica ma ostre pazury i temperamentny charakter, co o dziwo zaczyna mu się coraz bardziej podobać.
Czy z tego małżeństwa wyjdzie coś dobrego? A może się pozabijają? Co na nich czeka? Jakie plany co do nich ma los?
Magdalena Szweda ma na swoim koncie już dwie powieści. Zarówno "Doręczyciel" jak i "Król Midas" wpisali się w mój czytelniczy gust. Dlatego bez chwili wahania sięgnęłam po treścią powieść.
Cóż mogę powiedzieć? Na pewno nie spodziewałam się takiego prologu, jaki zaserwowała tutaj Magda. Bomba. Czytałam ze szczęka opuszczoną na dywan. Genialne to było. Aż się na koniec prologu pojawił szczery uśmiech. Normalnie czad.
Tym razem zacznę od fabuły. Napewno została bardzo dobrze przemyślana i poprowadzona. Nic od siebie nie odbiegało. Nie stanowiło absurdalnego kontrastu. Opisy działały na wyobraźnię. Plastyczność plus odpowiednie słownictwo powodowały, że przez książkę wręcz popłynęłam. Ekspresowo ją przeczytałam. Wyczuwałam się w role bohaterów.
Dynamiczna akcja nie pozwalała na nudę. Nawet na złapanie oddechu, bo w książce dzieje się dużo. Ale nie na tyle by wątki przytłaczały. Wręcz przeciwnie. Im głębiej w tekst tym bardziej przewrotnie i nieprzewidywalnie.
Świat mafii został pokazany z całym okrucieństwem i bestialstwem. Niebezpieczeństwem i ryzykiem a to wszystko razem bardzo mi się podobało.
Jeśli natomiast chodzi o bohaterów to na sam początek na usta ciśnie się to, że trafił swój na swego. Charakterki iście diabelskie. Uparci, zawzięci, temperamentni, odważni a przy tym potrafią okazać troskę i ciepło. Bardzo dobrze zachowana równowaga. Zachowanie dobrane do okoliczności.
Jedno tylko, co mogłoby zostać zmienione, to tak jak w przypadku "Doręczyciela", zbyt szybkie tempo. Aż prosiło się chwilami spowolnić i zatrzymać na dłużej na danej chwili. Dać więcej czasu czytelnikowi na nacieszenie się historią, bohaterami i ich problemami.
Ale mimo tego uważam, że jest to świetna książka. Zaskakująca, trzymająca w napięciu, pełna emocji, które wręcz kipią. Erotycznie rozpala do czerwoności a chwilami smutek ściska za serce wymuszając łzy. Piękna historia. Posiada wszystko to, czego oczekuję od pasjonującej lektury. Z przyjemnością postawię ją na półce obok poprzednich książek autorki i z niecierpliwością będę wypatrywać kolejnych premier.
Polecam.
Współpraca: Wydawnictwo NieZwykłe